FORUM-YAMAHA XJR

W 20 letniej xj650 miałem popękane króćce i przez 3 sezony nie puszczały lewego powietrza.

imho dynks z automata zrobiłby swoje.

.... I tu się mylisz. Alkoholowe też może być. Wchodzi.... Trochę....

akrapa z gsxa nie musiałem rozcinać: dziura była na wylot i taka, że wszystko było widać

chyba tęsknię do niego.....

no z czegoś muszą żyć. ale chyba coraz gorzej tam im się wiedzie....

...hehe, dziękuję ale ja swojego leo nie lubię.
a rozcinał akrapy?

istotnie, jak akrap a opis wygląda jak kierowany do odbiorczyń sukien ślubnych.....
nie wszedłbym w temat, chyba, że farba by toto rozciął na pół i opowiedział po sekcji...

Bitels, ale że jesteś brodaty czy grasz na ulicy?
czy że wiosło takie?

Bitels, ty to pijak i złodziej jesteś.... bo wszystkie motocyklisty to pijaki i złodzieje

GhostDog, nie otwierałem, bo bałem się irańskiego kina
do faith no more dojdziemy.
jak i do metallica.

M-U-Z-Y-K-A, wyraźniej tłumaczyć nie potrafię...

GhostDog, a to raczej kulegen chyba wątek pomylił...

przykład na powyższe: THE CULT album SONIC TEMPLE - niestarzejący się rock kultowy :-)conajmniej dwóch kawałków mogę słuchać w kółko - fire woman i sun king . są wyje... obydwa. i chyba tak zostanie. FIRE WOMAN Fire woman, yeah Shake, shake, shake, shake it, yeah Wound up, can't sleep, can't do anyt...

o, proszzzzzz.... jak miło
faktem, że dość konserwatywnie podchodzę do muzy. nie znajduję "swojej" muzyki w nowoczesnych/aktualnych produkcjach.
z kolei w kółko odkrywam stare

hellender, 3w4 everyone... czuję się jak qpa... :-\ słucham po kolei wszystkiego TON jakby to mogło coś zmienić
ze dwie-trzy płyty mam, muszę sprawdzić, czy to TE płyty..... jak nie, ot jakiś amazon albo inna cholera....




eeee, przestało mi się chcieć pisać......

karrrwaaa, tak se siedzę i dłubię i zorientowałem się, że kawał życia mi przepadł.... peter steele, frontman type o negative nie żyje od czterech lat i dlatego nie ma już type o negative....


geeezazzz... ale ja fyut jestem... :-\

[..] idę się napić bo mnie od tego jazgotu głowa boli :-D nie moroń mi tu, bo pisać będę jeszcze. co mi tam: bitelsa nie ma, ja nie czytam to 3 w 4 ;-) a propos type o negative to jest kawałek, przyjaźniejszy dla niebędących w... hmmm.... fazie.... nazywa się my girlfriend's girlfriend i jest nieco...

UWAGA : kawałki nie do słuchania just like this..... trzeba... fazy nabrać ;-) no dobra, tera będzie z grubej moherowej rury. pamiętam, że słuchałem ich w czasie grania w diablo, które udało mi się zdobyć przed polską premierą. ujmę to inaczej: frajerzy czekali na wydanie giery a ja już pykałem ;-)...

[..]trochę młodsi https://www.youtube.com/watch?v=0rYsJ3xHZ9A szanowny kolegenie nieznajomy z gęby (co jest do nadrobienia): jedzie szmirą i zakalcem lat osiemdziesiątcyh. co mi się podoba ;-) czuję zapach MĂśtley CrĂźe i nie jest to złe. tak, mój kolo z firmy określa mnie mianem zwolennikiem patat...

i pojechali dalej z tematem: DANZIG: dirty black summer, to nie jest moja ulubiona ich płyta (chyba danzig is the best of) ale kawałek jest...... surowy.... nieeee..... to twist of cain albo mother jest surowy..... bardziej surowy niż mięso....
ten jest.... feel it or fuck it

a teraz..... stop halina: lecimy do i wracamy do tematu: no to, dla odmiany (zupełnie nieprzewidywalnie) inaczej: DANZIG: long way back from hell kawałkami tego pana (zespołowo jak i osobiście) będę Was raczył dosyć często. dla mnie to taki elvis presley metalu ;-) szacun. PS. bitels, czekam na kome...

farba , ty kolego masz problem. jeszcze o nim nie wiesz, ale go masz. należy ci się za dużo flaszek, żebyś mógł to przeżyć ;-) miałeś tam ostatnio jakieś próby uniknięcia tematu, ale gardło za każdym razem masz sprawne ;-) a z MINISTRY: jesus built my hotrod mi tu nie wychodź, bo miałem ich w plana...

a teraz zupełnie inaczej. wdzięczny będę każdemu, kto podeśle mi wykonawcę grającego podobnie. dla ułatwienia dodam, że spotify wymiękło - statystyka suxx. tak więc witamy WHITE ZOMBIE: black sunshine rob zombie rulez. ma odjazdowo pokręcone pomysły.... stop: lecimy do ....wokal, bas i guitarresy mn...

pioro700, live after death, nie
no to walim: IRON MAIDEN: deja vu
no powiedz pióro, że nie chodzi dreszcz po pleckach jak się ten kawałek rozkręca.....
obejrzyjcie całość - fajnie zrobiony text w czasie kawałka.

Jaqbik pisze:To może i to będzie pasowało?

50 sekunda do 55 to moje klimaty. i jeszcze 2:02 do 2:10. ogólnie: muszę poczuć klimat, na dzień-dobry niekoniecznie. chociaż szacun dla gości, że robią w pl i wychodzi im.
ale później cię zdziwię...

no dobra, to teraz napieramu kultowo dla mojego pokolenia białych adidasów za kostkę i hairów za łokieć (też takie miałem :-) ): IRON MAIDEN: seventh son of a seventh son , który słuchany bez przygotowania jest... rozdmuchany/nabżdżony/itp. ale jak się podkład zrobi (buki, bukakewarrior - potrzebni ...

geeezaz, wy to naprawdę czytacie.....

chyba tez muszę zacząć.......

farba, na ciebie można liczyć.....

niestety, będę kontynuował...

z innej beczki: tego słuchałem w czasach burzy hormonów co to wydawało mi się...... anyway, przestało mi się wydawać. ;-) polecam najpierw przeczytać tekst (jest w sieci tłumaczenie, ale nie oddaje dobrze nastroju), a dopiero później wysłuchać (dlatego najpierw tekst a na końcu link) In my hour of n...

...ja bardzo przepraszam ale to wszytko przez bitelsa (i trzy komesy). jak piontek może mieć własny wąteck, umbi ma tatułowane baby, ghost grube laski a dla arturra to w ogóle wszystko co najlepsze, to ja też mogę cuś :-) a tu zapodam kawałek , który z całej ichniejszej płyty spodobał mi się najbard...