Nazywam się Bonda. Katarzyna Bonda..

Podobno królowa polskiego kryminału (?)
Po przeczytaniu dwu pierwszych książek o Panu Meyerze, profilerze policyjnym subiektywnie stwierdzam, że warto siegnąć po.
Sprawa Niny Frank.
Tylko martwi nie kłamią.

Wysłane z IPhone w Tapatalk

Postautor: **cleaner** » czwartek, 21 stycznia 2016, 09:57

To j dodam do tego "Pochłaniacz" i "Okularnik". Trochę długawe i pokręcone ale mocno wciąga. No i coś jest w czytaniu kryminałów w polskich realiach.

Postautor: **czez** » czwartek, 21 stycznia 2016, 18:15

Bonda Bonda
Ona się tylko azywała Bonda
To była Chmielewska
Jej kryminały czytałem w mlodosci
A Bonda poczytam teraz

Postautor: **umberto** » środa, 10 lutego 2016, 19:04

Zacząłem "Florystke". Dodatkowego smaczku dodaje fakt, iż historia dzieje sie w Białymstoku.

Wysłane z IPhone w Tapatalk

Postautor: **artur** » środa, 10 lutego 2016, 21:02

Nie czytałem jeszcze ale skoro akcja w Białymstoku, to musi kryminał albo dreszczowiec.

Postautor: **umberto** » środa, 10 lutego 2016, 21:40

Jedno i drugie. Dodam tylko, ze jeden z bohaterów jest łysy i ma imię na M. Przypadek..?

Wysłane z IPhone w Tapatalk

Postautor: **artur** » środa, 10 lutego 2016, 22:19

Nie sądzę.

I zaufaj tu babie...

Umbi... a gdybym tak zadzwonił do Ciebie, to poczytałbyś mi na głos?
Proszę...

Postautor: **umberto** » wtorek, 16 lutego 2016, 07:13

Z przyjemnością. I podziałem na role.

Wysłane z IPhone w Tapatalk

Postautor: **ptysiornia** » wtorek, 16 lutego 2016, 09:27

Skończyłem kilka dni temu sprawę Niny Frank.
Wg mnie słabe :-(

Takie polskie, naiwne. Komendant posterunku, któremu nie chciał odpalić stary służbowy polonez i do roboty śmigał swoim starym wysłużonym komarem.
Za dużo nudnych opowieści o wewnętrznych przeżyciach bohaterów. A wątek panów z Otwocka wg mnie zupełnie z d...y

To taka moja recenzja.
Ale skoro rekomendujesz kolego U 2 pozostałe pozycje z dorobku autorki, to chyba się jednak skuszę na przynajmniej jedną ;-)

pzdr

Postautor: **umberto** » wtorek, 16 lutego 2016, 19:56

Ptysiek, to pewnie dlatego, ze mam nieskomplikowany i niewysublimowany gust.

Wysłane z IPhone w Tapatalk

Postautor: **marki** » wtorek, 16 lutego 2016, 20:40

..być może, ale tylko w kwestiach literackich.

Postautor: **umberto** » wtorek, 16 lutego 2016, 20:59

Czyli Tobie też się nie podoba...

Wysłane z IPhone w Tapatalk

Postautor: **ptysiornia** » wtorek, 16 lutego 2016, 20:59

Robert, jesteś dla siebie zbyt surowy!

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Postautor: **marki** » wtorek, 16 lutego 2016, 21:37

umberto pisze:Czyli Tobie też się nie podoba...

Wysłane z IPhone w Tapatalk

Wracałem z pracy,myślałem o wpisie jaki uczyniłem. Zabawne. Zastanawiałem się czy tego wpisu nie odbierzesz opacznie. Niestety odebrałeś. Pisząc, nawet przez sekundę nie pomyślałem o książce. Jak się wczytasz, dostrzeżesz, na pewno dostrzeżesz..Intencją moją było przekazać, że to co odpowiedziałeś Ptysiowi było nieprawdą. Absolutnie nie że kłamiesz, jesteś skromny...wysublimowany itp..Wiesz!?

Postautor: **piontek** » czwartek, 18 lutego 2016, 19:39

umberto pisze:Z przyjemnością. I podziałem na role.

Kiedyś zadzwonię w tej sprawie... Gdy się odważę...
Dobrze by było gdybyś miał z sobą tekst źródłowy. Zawsze.

FORUM-YAMAHA XJR