Przednia pompa hamulcowa

tobdalawr

Hej

Czy ktoś ma wiedzę czy jest jakaś magia przy wymianie tłoczka przedniej pompy hamulcowej? Jakieś specjalne ustawienie tłoka?
Problemem jest miękka klamka hamulca po odpowietrzeniu.
Wymieniłem:
- zaciski hamulcowe wraz z uszczelniaczami (zaciski są używane, uszczelniacze nowe, tłoczki bez rdzy, rys i uszkodzeń),
- przewody hamulcowe nowe stalowy oplot,
- pompa hamulcowa - zestaw naprawczy,
- nowy płyn oczywiście.
Układ był pusty zalewałem go od góry poprzez zbirniczek wyrównawczy. Bardzo długo leciały bąble w zbiornicznu (układ się napełniał - zjadł ze 3 zbiorniczki płynu).
Odpowietrzyłem oba zaciski brak bąbli powietrza (odpowietrzałem z rurką na odpowietrzniku więc powietrze się nie cofało).
Płyn stał długo więc nie ma możliwości aby był wzburzony.
Brak wycieków przy pompie, trójniku oraz przy zaciskach, a niestety klamka miękka.
Pomyślałem, że źle złożyłem pompę dlatego ten wątek.
Założyłem nowy temat bo nikt chya nie opisywał wymiany wszytskich elementów jednocześnie.
Jak ktoś ma jakiś pomysł to chętnie skorzystam. Z góry dziękuję za jakiekolwiek propozycje.
Z moich pomysłów to przejechałem się po wertepach bo myślałem, że przy pustych zaciskach gdzieś tam jakiś bąbel powietza nie może się uwolnić. Dziś wieczorem ponownie zrobię odpowietrzanie.

darek

Postautor: **farba** » poniedziałek, 23 maja 2016, 17:38

Stalowy oplot i trójnik :?:

Kto tak wymyślił :?:

Stawiam na bąbel w trójniku, postaw moto na kosie to dasz mu szansę na ujście do góry.
Myśl jak bąbel :mrgreen:

Jak masz dostęp do czegoś takiego to skorzystaj, chwila moment i gotowe--> http://allegro.pl/zestaw-do-odpowietrza ... 86384.html

tobdalawr

A czemu trójnik be? Może się źle wyraziełm chodzi mi o rozdzielacz pod reflektorem - od pompy jeden przewód potem po jednyum już do zacisków. Nie chciałem zmieniać fabyki. Niestety nie mam pompy podciśnieniowej. Fajny temat aczkolwiek ja dłubie tylko u siebie więc bym skorzystał raz i odłożył na półkę.

Postautor: **korbek** » poniedziałek, 23 maja 2016, 18:27

Dodatkowy element, więc be. Wystarczą dwa przewody bezpośrednio z pompy.

Postautor: **farba** » poniedziałek, 23 maja 2016, 18:56

Fabryka się dawno wycofała z tego pomysłu właśnie przez upierdliwość obsługi
Montujesz po jednym przewodzie na zacisk ,pdwójna śruba do pompy i enter.
Wtedy bąbel z zacisku ma prostą drogę do pompy a nie musi przechodzić przez dwie końcówki i dwie śruby więcej .

tobdalawr

W tym przypadku faktycznie im mniej tym lepiej. Niestety już po zawodach. Trzy przeowdowy system mam już od roku. Teraz muszę znaleść rozwiązanie aktualnej sytuacji.

Postautor: **mryc** » poniedziałek, 23 maja 2016, 21:11

Strzykawka - wężyk na odpowietrznik i jedziemy od dołu, powinien sie gnój objawić na górze

farba pisze:Fabryka się dawno wycofała z tego pomysłu właśnie przez upierdliwość obsługi
Montujesz po jednym przewodzie na zacisk ,pdwójna śruba do pompy i enter.
Wtedy bąbel z zacisku ma prostą drogę do pompy a nie musi przechodzić przez dwie końcówki i dwie śruby więcej .

Farba, nie znam się, wiadomo ale to podobnie jak z pierdem w skórzanym combo? Musi znaleźć drogę....

Lenku · Postautor: **Lenku** » wtorek, 24 maja 2016, 08:38

Tak jak Mryc napisał, strzykawka zalac od dołu i jazda.
potrzebna duża strzykawka (100ml) tak żeby nie robić na raty i powietrza nowego nie wpuszczać...
A odpowietrzałeś pompę (na śrubie przy pompie)? - u mnie przy zalewaniu pustego układu problem był w nieodpowietrzonej pompie...
Z trójnikiem tez odpowietrzysz, jest po prostu trudniej...

tobdalawr · Postautor: **tobdalawr** » wtorek, 24 maja 2016, 14:07

Lenku powiedz mi o jakiej śrubie przy pompie Piszesz? Bo jedyna, która mi przychodzi na myśl to ta od płynu. I jak odpowietrzyć prawidłowo pompę. W nowszych konstrukcjach są odpowietrzniki na pompie ale u nas nie ma.

darek

tobdalawr · Postautor: **tobdalawr** » wtorek, 24 maja 2016, 14:12

Może to głupie pytanie ale myślałem, że odpowietrznikiem jest lewa dziurka w zbiorniczku wyrównawczym.

Postautor: **artur** » wtorek, 24 maja 2016, 15:47

to jest proste.
1 strzykawką napełniamy układ od spodu przy otwartym zbiorniczku. Powoli żeby nie trysnęło przez zbiorniczek na np lakier.
2 powtarzamy przy 2 zacisku
3 odpowietrzamy w tradycyjny sposób 2 razy
4 jest dobrze
Dziękuję za uwagę

tobdalawr · Postautor: **tobdalawr** » wtorek, 24 maja 2016, 16:02

Napełnianie strzykawką rozumiem. Nie wiem jak się odpowietrza pompę poprzez śrubę

Postautor: **artur** » wtorek, 24 maja 2016, 16:17

Jaką śrubę?

tobdalawr · Postautor: **tobdalawr** » wtorek, 24 maja 2016, 16:53

Lenku pisze:A odpowietrzałeś pompę (na śrubie przy pompie)? - u mnie przy zalewaniu pustego układu problem był w nieodpowietrzonej pompie...

No właśnie nie wiem. Pytanie było do Lenku. 5 postów wyżej napisał o odpowietrzaniu pompy przez śrubę. Zacytowałem powyżej

Lenku · Postautor: **Lenku** » wtorek, 24 maja 2016, 18:18

Nasza pompa hamulcowa nie ma odpowietrznika, ale może się zwyczajnie zapowietrzyć jeżeli klamka hamulca została naciśnięta na pustym zbiorniku lub przy wymianie przewodów na oplot. Ja tak miałem.

Opis z innego forum :
"Jeśli w motongu nie ma odpowietrznika na pompie to odpowietrzamy tak czy siak.

Szmatka pod wyjście z pompy gdzie mamy dokręcony przewód/przewody, pompujemy klamką, trzymamy, popuszczamy śrubę trzymającą przewody pojawi się płyn z bomblami a na końcu sam płyn. Niestety zapowietrzona pompa to słaba wydolność układu hamulcowego i nie możliwość uzyskania twardej klamki. Po zakończonej operacji dokręcamy dynamometrycznym i po temacie.

Jeśli rozbieraliście zaciski a przewody zostały ale były podciągnięte ku górze, na 90% nie będzie takowej potrzeby , ale jeśli spuściliście cały płyn to na pewno zajdzie, tak samo przy wymianie przewodów na oploty itp."

Ja wymieniałem przewody i zestaw naprawczy pompy, na początku miałem tak miękką klamkę, że w ogóle hamulców nie było, zalewałem od dołu to coś pomogło na tyle żeby klamka ruszyła. Dopiero po odpowietrzeniu pompy mogłem jeszcze raz już skutecznie odpowietrzyć zaciski i było ok.
Uwaga robota nieprzyjemna i można moto uwalić, także trzeba uważać, płyn hamulcowy jest żrący...

Przy napełnianiu pustego układu od góry powietrze oprócz w zaciskach stoi jeszcze na przewodzie przed pompą....

Inna metoda, spróbuj jeszcze to:
Zdejmujesz wieczko płynu hamulcowego i uszczelkę otwierając zbiorniczek płynu, pompujesz klamkę i zaciskasz, następnie wiążesz ją do manetki zaciśniętą i zostawiasz na noc.
Testowałem w moim poprzednim moto i dawało radę... Jeżeli powietrze jest przed pompą powinno wylecieć...

tobdalawr · Postautor: **tobdalawr** » wtorek, 24 maja 2016, 18:35

Dzięki Lenku. Dzięki wszytkim za porady.

Lenku · Postautor: **Lenku** » wtorek, 24 maja 2016, 18:41

Jeszcze pytanie, hamulce rozumiem są ale słabe. Czy po kilkukrotnym podpompowaniu hamulec staje się twardszy?

EDIT:
Dziś sprawdziłem zostawienie zaciśniętej klamki na noc w swoim moto, bo też już trochę zmiekła... Zrobiło robotę....

tobdalawr · Postautor: **tobdalawr** » środa, 25 maja 2016, 17:05

Cały czas miękko. Gdzieś jest powietrze. Niestety z braku czasu nic nie robiłem. Dziś lub jutro się zabiorę. A tak prewencyjnie zostawię klamke zaciśniętą na noc

tobdalawr · Postautor: **tobdalawr** » piątek, 27 maja 2016, 11:40

Lenu hamulce jakieś tam były aczkolwiek klamka była miękka i dochodziła prawie do rolgazu. Pompowanie nic nie dawało. Powietrza ani od góry ani od dołu widać nie było. Nie wiem co pomogło ale zastosowałem oba opisywane patenty. Ze strzykawką wpychanie płynu przez odpowietrzniki (moja rurka niestety trochę puszczała na odpowietrzniku więc trzeba uważać) i ten z klamką zaciśniętą na "sznurek". Rano jak ręką odjął. Podpompowałem, jeszcze raz odpowietrzyłem i klama twarda. Jak mi kiedyś odpowietrzyli w Uhma to była żyleta (nestety zaraz zmiekła). Ja swoją oceniam teraz na 8/10. Dzięki jeszcze raz za pomysły.
O odpowietrznikach jest jakis temat ale ja mam pytanie o coś innego. Mam oryginalne odpowietrzniki (tak mi się wydaje) i tu pytanie ile wam po wkręceniu ich na maksa zostaje zwojów gwintu na wierzchu. Ja mam widoczne tak ze 2. Norma czy coś nie tak.

Lenku · Postautor: **Lenku** » piątek, 27 maja 2016, 18:57

norma... u mnie też gwintu trochę wystaje.
jak masz 8 na 10 to zastosuj jeszcze ze 2 razy blokadę klamki na noc, może reszta wyjdzie...
ładując płyn od dołu prawdopodobnie pozbyłeś się powietrza zalegającego przy pompie...

ryba-opole · Postautor: **ryba-opole** » piątek, 27 maja 2016, 19:40

Zastanówcie się, czy na przyszłość nie warto użyć zestawu do odpowietrzania hamulców. Temat załatwia w dwie minuty. I nie trzeba kombinować ;-)

.

Lenku · Postautor: **Lenku** » piątek, 27 maja 2016, 20:24

ja zamierzam kupić bo widziałem to w akcji. zajebista sprawa....

Postautor: **artur** » piątek, 27 maja 2016, 22:41

Temat prosty jak konstrukcja cepa. Nie trzeba zestawu, nie trzeba klamki na noc zamykać. Jak pisałem wyżej. No chyba że ktoś przed zalaniem potraktował DOT shaker'em.

menzuramenzura

Witam, czy w xjr1200 i 1300 były inne pompy hamulcowe przednie? Według tourmax do 1200 jest zestaw opisany jako msb201, a do 1300 msb213, ale na zdjęciach jeden i drugi zestaw wygląda tak samo. Były inne średnice tłoczków w pompie, albo jakieś inne różnice?

menzuramenzura pisze:Witam, czy w xjr1200 i 1300 były inne pompy hamulcowe przednie? Według tourmax do 1200 jest zestaw opisany jako msb201, a do 1300 msb213, ale na zdjęciach jeden i drugi zestaw wygląda tak samo. Były inne średnice tłoczków w pompie, albo jakieś inne różnice?

Na kazdej pompie nissin, niewiem jaka jest w xjr1200 jest pod pompą oznaczenie wielkości tłoka. Sprawdz.

menzuramenzura

ok, dzięki, sprawdzę.

Postautor: **Łysy** » wtorek, 2 listopada 2021, 13:20

Ja do 1200 brałem msb-201
Zestaw ze smarem, jest spoko

FORUM-YAMAHA XJR