uszczelka pokrywy zaworów

Pytamy i/lub rozwiązujemy problemy z silnikiem, sprzęgłem, skrzynią biegów.
jacolxjr

Postautor: jacolxjr » wtorek, 21 maja 2013, 18:10

Dzisiaj odebrałem moto. Wjechałem akurat jak zakładali pokrywę. Dodał te podkładki tak jak mówił. Dokręcał prawidłowo. Po dokręceniu uszczelka rzeczywiście leży dobrze. Nie wybrzusza się jak poprzednimi razami. Odpaliliśmy motocykl, rozgrzał się porządnie. Uszczelka jest jak wsadził, nie widać żeby miała tendencje do wybrzuszania. Przejechałem się kawałek - ok. Jutro jak mi czas pozwoli to przejadę się gdzieś dalej. Będę pisał jak poszło. Póki co, odpukać ok.

W tym roku RUMUNIA :) oryginalny zamek Chrabiego Drakuli.

Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi. POZDRAWIAM.

Awatar użytkownika
Holender
Posty: 1796
Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Olkusz

Postautor: Holender » wtorek, 21 maja 2013, 21:28

W takim razie przyjemnej podróży ! :zdrowko:
And any fool knows a dog needs a home,
A shelter from pigs on the wing.

Awatar użytkownika
Jaqbik
Posty: 1165
Rejestracja: poniedziałek, 28 stycznia 2008, 13:07
Model i rocznik moto.: QTM
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Jaqbik » wtorek, 21 maja 2013, 21:43

Nie znam Chrabiego ;-)
Co innego jeśli chodzi o Hrabiego lub Krabiego :lol:
Tu już łatwiej
"...kiedy czuję pęd powietrza i w kolejny zakręt składam się..."

Janek1200

Postautor: Janek1200 » środa, 22 maja 2013, 07:01

jacolxjr to Rumunia Twoja , szerokości i przyczepności

jacolxjr

Postautor: jacolxjr » czwartek, 23 maja 2013, 18:31

Dzisiaj miałem czas przetestować porządnie moto, wszystko ok nic się nie dzieje z uszczelką, siedzi tam gdzie powinna, ani drgnie.

Po moich doświadczeniach z kapryśną uszczelką zdanie mam takie. Trzeba kupić oryginał bo chyba jest węższy, jeśli ktoś kupił zamiennik tak jak w moim przypadku to powinien dołożyć podkładki. U mnie problem załatwiły 0,8.

Jeszcze raz wielkie dzięki za rady.

Do zobaczenia na drodze.

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » czwartek, 23 maja 2013, 20:06

mam zamiennik i nie musiałem nic kombinować, gra gitara
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

jacolxjr

Postautor: jacolxjr » piątek, 24 maja 2013, 05:25

W takim gratulacje Koniu, mnie niestety kosztowało to troszkę kombinacji.

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » piątek, 24 maja 2013, 10:46

dobrze odtłuszczam powierzchnie zawsze i cieniutka warstwa dobrego silikonu 40 zł za tubkę - szary
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

Bitels

Postautor: Bitels » piątek, 24 maja 2013, 13:34

Dałem do mechaniora od motocykli licząc że wie co robi : założył zamiennik (120 zł) wypchnęło, ten sam mechanior od motocykli poprawił i dalej ciekło. Pojechałem do Yamahy w Gdańsku, kupiłem oryginał (150zł - podobno yamaha trwale obniżyła ceny wielu części, uszczelka była przeceniona ze 195 na 158zł, 8 zł mi urwali) i zmieniłem mechanika, tzn dalem do mojego samochodowego, sprawdzonego Miszcza. Zdjął starą, stwierdził że przecięta w dwoch miejscach (efekt poprawiania śrubokrętem przy uniesionej a nie zdjętej pokrywie przez mechaniora motocyklowego) . Założył, bez podkładek, silikonu trzyma, nie poci się, wszystko git.

jacolxjr

Postautor: jacolxjr » piątek, 24 maja 2013, 17:24

Jak przeczytałem przypadek Bitelsa to przyszły mi takie przemyślenia. To dziwny kraj, masz problem to idziesz do niby fachowca. Słuchasz co mówi jeden drugi trzeci. Nie tylko jeśli chodzi o mechanikę to samo w innych dziedzinach np medycyna.

Tak naprawdę jak już się namęczysz to bardzo często stwierdzasz, że tak naprawdę to ty sam znalazłeś sposób na rozwiązanie problemu a przy okazji już wiesz gdzie nie chodzić.

Tylko dlaczego tacy fachowcy nie są jakoś eliminowani z branży. Może dlatego, że czasami uda im się coś przez przypadek naprawić ? Sam nie wiem. Jednak strasznie cenie sobie fachowców którzy czasami powiedzą: nie wiem jak to zrobić albo nie jestem pewien a nie traktują klienta jak królika doświadczalnego.

Bitels te przecięcia uszczelki u mnie też były ale w moim przypadku to pokrywa je przecinała zbyt mocno dociskając uszczelkę która jeszcze odkształcała się pod wpływem temperatury.
Nie znam się na mechanice ale z mojej obserwacji tak to wyglądało.

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » piątek, 24 maja 2013, 19:02

Jak przeczytałem przypadek Bitelsa to przyszły mi takie przemyślenia. To dziwny kraj, masz problem to idziesz do niby fachowca. Słuchasz co mówi jeden drugi trzeci. Nie tylko jeśli chodzi o mechanikę to samo w innych dziedzinach np medycyna.

Tak naprawdę jak już się namęczysz to bardzo często stwierdzasz, że tak naprawdę to ty sam znalazłeś sposób na rozwiązanie problemu a przy okazji już wiesz gdzie nie chodzić.


sad but true
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » sobota, 25 maja 2013, 00:18

jacolxjr pisze:ale w moim przypadku to pokrywa je przecinała zbyt mocno dociskając uszczelkę

Nie mogła zbyt mocno dociskać uszczelki. Taka konstrukcja. Była źle założona.
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

Awatar użytkownika
Holender
Posty: 1796
Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Olkusz

Postautor: Holender » sobota, 25 maja 2013, 07:49

jacolxjr pisze:Tak naprawdę jak już się namęczysz to bardzo często stwierdzasz, że tak naprawdę to ty sam znalazłeś sposób na rozwiązanie problemu a przy okazji już wiesz gdzie nie chodzić.


Dlatego przy moim motocyklu staram się wszystko zrobić sam, eliminuję przy tym kwestię ciśnienia czasowego na wykonanie danej czynności, np. zawory mogę regulować choćby cały dzień i zrobić to dokładnie i bez pośpiechu. W serwisach niestety lyczy się roboczogodzina, kwestia dokładności i kultury technicznej jest raczej drugoplanowa. Niestety zdaję sobie sprawę że nie każdy z braku wiedzy/chęci/narzędzi/miejsca itp. jest w stanie sam grzebać przy sprzęcie i jest zdany na łaskę fachowca, lub "fachowca". Najlepiej popytać znajomych o pewny, sprawdzony serwis i tam oddawać maszynę.

artur pisze:Nie mogła zbyt mocno dociskać uszczelki. Taka konstrukcja.


:mur: :zakrecony: Możesz Arturze tłumaczyć jeszcze z rok, "fachowiec" i tak wie swoje.

Jacolxjr, bynajmniej nie mam tu na myśli Ciebie, lecz Twojego mechanika.
And any fool knows a dog needs a home,

A shelter from pigs on the wing.

ALIGATOR

Postautor: ALIGATOR » sobota, 25 maja 2013, 08:46

a naj lepiej do holendra :-)

Bitels

Postautor: Bitels » sobota, 25 maja 2013, 19:35

Tylko dlaczego tacy fachowcy nie są jakoś eliminowani z branży. Może dlatego, że czasami uda im się coś przez przypadek naprawić ?

Są elimowani. Ten fachowiec od motorów zrobil mi kilka prostych rzeczy bardzo tanio. Aż sie dziwiłem, bo wiem, że poświęcił wiele czasu, a pieniądze brał symboliczne, mimo że nie znaliśmy się wcześniej, robil mi po cenie "dla kumpla". Teraz myślę, że wiem dlaczego.
P.S.
Wiedziałem do kogo POWINIENEM pójść, więc pretensje mam wyłącznie do siebie. Poszedłem tam gdzie tanio i tyle.

Awatar użytkownika
Wadi
Posty: 349
Rejestracja: środa, 13 sierpnia 2008, 12:57
Lokalizacja: Pakosc,Aleks.Kuj
Kontaktowanie:

Postautor: Wadi » sobota, 25 maja 2013, 20:13

Wymienił mechanik na orginał w zeszłym roku i po 5 tys km lekko sie poci,znów mam wymienic czy jak bo gdzie tkwi przyczyna :?:

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3514
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » sobota, 25 maja 2013, 20:24

A gdzie Ci się poci? Ja miałem wymienianą, jak zawory regulowane były i poci się z przodu z lewej strony i to nie na półksiężycach, tylko z tyłu pokrywy. Przejechane ok. 11kkm na niej- uszczelka z Larssona.

Awatar użytkownika
Wadi
Posty: 349
Rejestracja: środa, 13 sierpnia 2008, 12:57
Lokalizacja: Pakosc,Aleks.Kuj
Kontaktowanie:

Postautor: Wadi » sobota, 25 maja 2013, 21:16

Po lewej przód

Awatar użytkownika
Tytus
Posty: 247
Rejestracja: piątek, 29 kwietnia 2011, 08:41
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Tytus » niedziela, 26 maja 2013, 14:09

Wiem, że przyczyną mogą też być uszczelki na śrubach, które ubite nie dociskają dostatecznie pokrywy, które mój magik wymienia mi razem z uszczelką i może dlatego nigdy nie miałem tego typu problemów. Co do niby-fachowców, to wydaje mi się, że przyczyną jest chęć łatwego zarobku i ogólnie popiepszona mentalność społeczeństwa, które zapomniało, że co tanio - to drogo. Dodatkowo dochodzi jeszcze jeden problem. Jak w niemcowni pojechałem na rutynową wymianę klocków, to nie było dyskusji, tylko wymienili tarcze, bo miały już minimalny wymiar i nie miałem nic do gadania. U nas by się zapytali czy chcę. Po za tym, w przypadku zatrudniania ludzi, bardzo często są układy kumoterskie i dlatego często obsługują nas słabo opłacani, niedouczeni ludzie (w różnych branżach).

jacolxjr

Postautor: jacolxjr » niedziela, 26 maja 2013, 14:16

Bitels ma racje tanio zawsze wychodzi drożej.

Panowie w moim przypadku było tak, że zawory regulował mechanik polecony przez kilku motocyklistów którzy dali dobre rekomendacje.
Nie dał rady z uszczelką, nie chce go krzywdzić mówiąc że coś źle robił bo coś mi się wydaje, że nasze xjr-ki są kapryśne jeśli chodzi o tą uszczelkę.

Inny ten który założył te podkładki o których wcześniej pisałem jest dobry, wielu zaprowadzało do niego moto bo już nikt nie dawał rady. Pytałem się go czy kupić oryginalną bo tak pisze większość forumowiczów. Powiedział, że nie ma potrzeby i te podkładki rozwiążą problem. Był bardzo pewny siebie przypuszczam, że już tak gdzieś robił.

Problem - odpukać w niemalowane - rozwiązał. Jak dotąd uszczelka siedzi tam gdzie powinna i nic się z nią nie dzieje. Nie poci się a moja xjr praktycznie nie bierze oleju. Nie jestem doświadczonym mechanikiem wolę oddać maszynę w ręce kogoś kto to robi.

Kiedy oglądaliśmy te otwory gdzie wchodzą śruby które dociskają pokrywy nie wszystkie były idealnie płaskie (tak na oko) a w miejscu gdzie wywalało uszczelkę czyli prawy przód otwór był w minimalnym wgłębieniu. On mówił o podkładkach 0,7 lub 0,8.

Piszę bo może ktoś się tym zasugeruje. Przepraszam jeśli fachowo nie nazywam to o czym pisze :-?

Trzeba niestety wypośrodkować nasze doświadczenia i podjąć decyzje.
Ja podjąłem taką jaką podjąłem bo czytałem tutaj, że niektórym oryginalne też wywalało albo się pociły. Poza tym gdyby jego sposób nie dał rady z czystym sumieniem powiedziałbym mu żeby teraz założył oryginalną jak sugerowałem ale już koszty jego.

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3514
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » niedziela, 26 maja 2013, 14:24

A czy ktoś w ogóle sprawdzał, przed założeniem kapy jej płaskość, na płycie traserskiej czy szybie :?: . Być może, że jest gdzieś pofałdowana czy wygięta lekuchno i mamy zonka już.

jacolxjr

Postautor: jacolxjr » niedziela, 26 maja 2013, 14:29

Tak Zdzisławie sprawdzali, pokrywa jest prosta. Przy tym nie byłem tak mówili. Myślę że jak byłoby z pokrywą coś nie tak to by powiedzieli bo przecież to załatwienie problemu pokrywy to mój koszt.

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3514
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » niedziela, 26 maja 2013, 14:31

Ja będę badał ten problem później, może na jesień. Na razie zajmuje się wahaczem. Może faktycznie coś na rzeczy jest z gniazdami śrub w kapie ;-) .

Awatar użytkownika
Tytus
Posty: 247
Rejestracja: piątek, 29 kwietnia 2011, 08:41
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Tytus » niedziela, 26 maja 2013, 15:39

jacolxjr pisze:nie chce go krzywdzić mówiąc że coś źle robił

Nie spierdzieli tylko ten, co nic nie robi. Ja do swojego magika jeżdżę od lat i nawet, jak coś zapomni/przeoczy nie mam pretensji. Trzeba być człowiekiem. Najgorzej jest, jak wszyscy chcą wiosną robić, wtedy jest nerwówka i często zdarzają się nawet najlepszym błędy, dlatego ja zawożę zimą, wtedy ani jemu, ani mi się nie spieszy.

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » niedziela, 26 maja 2013, 18:07

Ja już nie mogę czytać o sprawach prostych. Mechanik taki mechanik owaki, uszczelka krzywa albo nieoryginalna podkladka za gruba albo za cienka jakiś silikon itp itp. Kuźwa mać po prostu jest źle zakladana i tyle ! Jak jakiś mechanik nie wie jak to zrobić niech zadzwoni do mnie
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

GhostDog
Posty: 2817
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
Model i rocznik moto.: RP02
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Mordor i okolice

Postautor: GhostDog » niedziela, 26 maja 2013, 18:21

dzyń, dzyń, drrrrrrrrr, dzyń
dzwonię, mówi się!

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3514
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » niedziela, 26 maja 2013, 19:00

Hallo, zastałem Jolkę :mrgreen: :?: .

jacolxjr

Postautor: jacolxjr » niedziela, 26 maja 2013, 20:08

artur następnym razem wale od razu do Ciebie :)

Awatar użytkownika
Tytus
Posty: 247
Rejestracja: piątek, 29 kwietnia 2011, 08:41
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Tytus » poniedziałek, 27 maja 2013, 08:30

Jak pisałem, nie spierdzieli tylko ten, co nie robi. Myślę Artur, że gdybyś robił takie rzeczy zawodowo, też by Ci się zdarzało.

Bitels

Postautor: Bitels » poniedziałek, 27 maja 2013, 09:34

temat uszczelki - czy oryginalna czy nie - dla mnie jest prosty. Nie będę ryzykował za 30 zł.


Wróć do „Układ napędowy szeroko pojęty - silnik, sprzęgło, skrzynia.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości