xjr 1300 problem po postoju 2 miesięcznym

[joe]

Motor mam już kilka lat nigdy nie sprawiał problemów. Po postoju około 2 miesięcy po odpaleniu chodzi tylko na ssaniu jak podkręcę manetkę dusi się na niższych obrotach i zero mocy jak wrzucę bieg to nawet nie ruszy... Przed postojem ( w garażu ocieplanym było wszystko OK) dwa lata temu robiłem synchronizację gaźników a rok temu wymieniałem świece. Teraz odkręciłem te dwie skrajne świece (do tych dalszych trzeba bak podnieść) nie są zalane. Zostawiłem motor na 30 minut na ssaniu żeby może teoretyczną wodę w baku wypalił - też zero poprawy. Macie pomysły co robić???

[mariuszdg]

wygląda to jakby miał za mało powietrza do spalania.

[joe]

Czyli co miałbym zrobić żeby na przyczepie nie jechać do mechanika? filtr powietrza czyściutki i przed tym postojem silnik działał jak "w zegarku" myślałem czy by świec nie zmienić pomimo że mają przebieg z 500km Jest taka możliwość że te 2 pod bakiem by się zalały??? a te zewnętrzne tj. 1 i 4 są suchutkie??? mam NGK DPR8EA-9

[Holender]

Ustaw kranik na PRI i zobacz jaki jest efekt. Czy moto pali równo na wszystkie gary ?

[mariuszdg]

jak dasz na PRI to nie odpalaj od razu tylko wypal ze dwie fajki lub poczekaj z 10 min.

[joe]

Próbowałem kręcić kranikiem z RES na PRI i ON. Bez zmian jak próbuję odkręcić manetkę szybko to od razu gaśnie, żeby nie gasł to muszę powolutku i chodzi jak Wartburg:) pomimo ssania obroty bardzo niskie rzędu 900. Jak się rozgrzeje wchodzi na 1100, zauważyłem że jak motor ściągnę ze stopki bocznej do pionu obroty wzrastają natomiast nie rozwiązuje to problemu, poziom oleju jest ok. Gary chodzą cztery bo sprawdzałem że 4 kolektory ciepłe... myślę jeszcze o tych świecach...

[joe]

wypije dwa piwa i zostawię kranik na pri

[Zdzislaw]

Może za długo na ssaniu trzymasz i zalewasz świece . Zrób tak- odpal motóra, niech pochodzi chwilę na ssaniu, wbij bieg i jedź ze ssaniem jakiś tam odcinek- z kilometra czy coś w tym stylu. W tym czasie operuj gazem tak do 4k/min. Zaś zamknij ssanie i ognia.

Albo przypchało Ci odpowietrzanie baku i ledwo co wachy leci. Wtedy otwórz wlew paliwa i obserwuj.

[Holender]

Iskrę na świecach zawsze możesz sprawdzić, dużo roboty nie ma. Moim zdaniem jednak, moto nie dostaje paliwa i tu by trzeba szukać. Spróbuj zrobić tak jak Zdzisław radzi.

[joe]

Dzięki za zainteresowanie tematem. Pomagasy idą. Z kranikiem nic nie dało i z otworzonym bakiem też nic. Może faktycznie wieczorem jak kobita wróci podniosę bak i odepnę od kranika wężyk i zobaczę czy benzynka leci. Przejechać się nie mogę bo zero mocy, nawet metra nie przejadę:)

[joe]

A bo tu "pomagasów" nie ma myślałem że analogicznie jak na forum jeepa pomagasy można wystawić

[Zdzislaw]

Tu się stawia piwa w realu, a nie poucinane dłonie .

[artur]

Jeżeli wcześniej silnik chodził jak w zegarku a po 2 miesięcznym postoju nie chodzi to przyczyna jest w 2 miesiącach podczas których coś się wydarzyło. No bo przecież na postoju nie mógł stracić regulacji. Jak reaguje na postawienie na stope bocznej to ja bym spuścił to coś co masz w komorach pływaków bo wydaje mi się że tam nie ma paliwa a woda. Ten zabieg to 1 piwo czasu.

[korbek]

Sprawdź też stan wężyka między króćcem ssącym i kranikiem.

[farba]

Spuść paliwo z gaźników (jak pisałeś) i zapnij świeże z kroplówki (flaszka z wężykiem)
Jak to nie pomoże to gaźniki na stół .....

[nit]

moim zdaniem syf w gaźniku,typowy objaw,jak Ci się nie chce tego robić to załóż słuchawki i odkręć ją żeby france przepalić

[VersuS]

W mojej Xj wieszały się pływaki jak długo postała. Tak samo jak na syfy i wodę w gaźniorach pomagało zlanie paliwa z komór.

[wegiel]

http://allegro.pl/srodek-do-czyszczenia ... 02600.html

można spróbować bez wyciągania. czasem pomoże. wiem co mówię latam enduro