uszczelka pod klawiaturę

Pytamy i/lub rozwiązujemy problemy z silnikiem, sprzęgłem, skrzynią biegów.
krabi
Posty: 125
Rejestracja: sobota, 22 grudnia 2007, 22:32
Model i rocznik moto.: XJR 1200 1997
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Libidza
Kontaktowanie:

uszczelka pod klawiaturę

Postautor: krabi » niedziela, 13 stycznia 2008, 13:27

Witajcie
Gdzie z rozsądne pieniądze można kupić uszczelkę pod klawiaturę razem z uszczelkami pod śruby mocujące do 1200

Awatar użytkownika
ptysiornia
Posty: 564
Rejestracja: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 16:20
Model i rocznik moto.: Agent Orange '20
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod klawiaturę

Postautor: ptysiornia » niedziela, 13 stycznia 2008, 15:27

krabi pisze:Witajcie
Gdzie z rozsądne pieniądze można kupić uszczelkę pod klawiaturę razem z uszczelkami pod śruby mocujące do 1200


Witam!

Za nieduże pieniądze możesz kupić np. w Larssonie, ale szczerze odradzam kupowanie jakichkolwiek nieoryginałów. Sam miałem kłopot z poceniem się spod dekla zaworów po zakupie larssonowskiej uszczelki. W końcu w zeszłym roku kupiłem oryginał w Mitsui na Połczyńskiej i problem zniknął. Sama uszczelka z tego co pamiętam kosztowała ca 200,-
ptyś
Oj, grzmi! Będzie burza!

voitec

Postautor: voitec » sobota, 2 lutego 2008, 11:35

Witam

A co wy na to żeby uszczelkę wspomóc jakimś silikonem? :->
Delikatnie się poci (w jednym miejscu)

Awatar użytkownika
ptysiornia
Posty: 564
Rejestracja: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 16:20
Model i rocznik moto.: Agent Orange '20
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: ptysiornia » sobota, 2 lutego 2008, 14:16

voitec pisze:Witam

A co wy na to żeby uszczelkę wspomóc jakimś silikonem? :->
Delikatnie się poci (w jednym miejscu)


Ta moja larssonowska była wspomagana silikonem i niestety, pomagało jej to na kilkaset km :(
ptyś

Oj, grzmi! Będzie burza!

counterox

Postautor: counterox » sobota, 2 lutego 2008, 19:40

Silikonem można wspomóc - ale trzeba pamięcać że daje się go dosłownie "mgiełkę" żeby nie wyłaził na boki - jak komuś do smogu wleci, to będzie miał problemik z smarowaniem całego silnika... (wiadomo czym grozi). Jakiś czarny żaroodporny powinien być OK (trzeba pamiętać o odtłuszczeniu powierzchni).


Najlepiej kupić nową uszczelkę, podróbki często przychodzą "seryjnie" powyginane i tak naprawdę do niczego się nie nadają...

Pozdrawiam

Franc

Postautor: Franc » niedziela, 3 lutego 2008, 20:34

Witam
Kupiłem nową uszczelkę w serwisie dałem za nia 85 zł i jest to produkt orginalny , po co kupować zamiennki .
Co do pokrywy zaworów to radzę sprawdzić jej płaskość spotkałem sie kilka razy z problemem pocenia sie mimo wymiany uszczelki , po zdemontowaniu pokrywy połóż ją na kawałku szkła sprawdź czy przylega równo , jeśli nie to trzeba jechac na maszynę i poprawic płaszczyzne , jest też drógi sposób , duży arkusz papieru kładziemy na szkło i wykonujemy ruchy posuwisto zwrotne czasami okrężne :-) , ręcze , że efekt będzie zadowalający.
Franc

Awatar użytkownika
Jabol
Posty: 97
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 11:08
Model i rocznik moto.: XJR 1300 1999
Województwo: T-świętokrzyskie
Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Kontaktowanie:

Postautor: Jabol » środa, 26 marca 2008, 12:03

Znajomy również miał problem z nieoryginalną uszczelką, niby nowa a się poci. U siebie kupiłem oryginał na Połczyńskiej (nie pamiętam ceny). Przed zamontowaniem dobrze wymyłem powierzchnię styku na elementach, a uszczelkę pokryłem cieniutką warstwą smaru. Dokręciłem śruby kluczem dynamometrycznym z siłą 10Nm. Efekt -suchutko !

rafald

Postautor: rafald » wtorek, 7 października 2008, 19:36

Podajcie mi jakąś stronę z uszczelkami orginalnymi wymieniłem w serwisie niby orginał,a jest do bani chcę kupić nową uszczelkę i przed zamontowaniem faktycznie sprawdzę dekiel na szkle. To pocenie mnie chyba wykończy.A tak naprawde to sprzedaję sprzęta i wynieniam na nowszego ale przed sprzedarzą chcę wymienić uszczelkę .

krabi
Posty: 125
Rejestracja: sobota, 22 grudnia 2007, 22:32
Model i rocznik moto.: XJR 1200 1997
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Libidza
Kontaktowanie:

Postautor: krabi » środa, 8 października 2008, 07:53

ja osobiście zakładałem uszczelkę wraz z uszczelkami pod śruby mocujące wcześniej kupione za radą kolegów w serwisie. i problemu nie ma.
jeżeli chcesz pomocy to daj znać na priv.

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3193
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » środa, 8 października 2008, 08:05

ja w tym sezonie wymieniłem tą samą uszczelkę na oryginalną. wszystko jest ok, pocenie się skończyło.
bye

balth

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » środa, 8 października 2008, 15:36

Ja zdejmowałem pokrywę klawiatury i od tego czasu mam, nazwijmy to - bardzo duże pocenie. Pytanie jest takie- z jaką siłą dokręca się przykrywe , bo w instrukcji nie mogłem się doszukać. Jeżeli ktoś wie , to może będzie też wiedział z jaką siłą dokręca się głowicę ?
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

Awatar użytkownika
Jabol
Posty: 97
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 11:08
Model i rocznik moto.: XJR 1300 1999
Województwo: T-świętokrzyskie
Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Kontaktowanie:

Postautor: Jabol » czwartek, 9 października 2008, 15:55

Sruby pokrywy zaworów 10Nm

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » niedziela, 26 października 2008, 21:21

Dzięki Jabol. Zaczytałem się w instrukcji i potwierdzam 10 Nm , natomiast głowicę dokręcamy 35 Nm.
Teraz mam inne pytanie. Jakie są parametry nakrętek dociskających głowice? Chodzi o gwint. Ja chcę wymienić 4 takie nakrętki ze względów estetycznych. Oryginały to ok 30 zł za sztukę. Wiadomo jakie są realia w cześciach zamiennych ale bez przesady. Chcę dobrać takie i kupić po prostu w specjalistycznym sklepie ze srubami , różnicę przeznaczyć na fundacje Admina albo coś w tym stylu.

suzigsx1
Posty: 200
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
Województwo: E-łódzkie

Postautor: suzigsx1 » wtorek, 28 października 2008, 00:00

Osobiście odradzam Ci tego typu eksperymenty, odkręcając nakrętki rozszczelnisz najprawdopodobniej głowicę :kwasny: a wtedy ambaras pewny- w najlepszym wypadku wymiana uszczelki pod głowica, a może dojdzie jeszcze jej planowanie plus koszty roboty a to już zaboli :-(
człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » wtorek, 28 października 2008, 10:04

suzigsx1 pisze:odkręcając nakrętki rozszczelnisz najprawdopodobniej głowicę

Też o tym myślałem. Mam natomiast taki chytry plan. Odkręcamy nakręteczki pojedyńczo i zaraz przykręcamy nową. Zgodnie z kolejnością dokręcania z instrukcji. Plan dotyczy czterech widocznych nakrętek. Po dwie z każdej strony. Czy to naprawdę tak "niebezpieczna" ingerencja ?
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

suzigsx1
Posty: 200
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
Województwo: E-łódzkie

Postautor: suzigsx1 » wtorek, 28 października 2008, 10:41

Ja nie ryzykowałem.Miałem wyłamane górne żeberko głowicy ale tak felernie że że to wyłamanie kończyło się na krawędzi styku nakrętki z głowica(lewa strona przód),trzech fachmanów którzy podejmowali się dospawać brakujący element chcieli odkręcać tę nakrętkę,dopiero czwarty podjął się zrobić to bez odkręcania,co prawda miedzy nakrętką a nadlanym żeberkiem jest minimalna przerwa (ok 1mm) ale wolałem to niż ryzykować rozszczelnienie :roll: Podobno (zaznaczam-PODOBNO!!!) jeżeli uszczelka pod głowicą jest metalowa (np miedziana) to odkręcanie pojedynczej nakrętki nie jest wielce ryzykowne ale głowy nie daję sobie uciąć że tak jest,zresztą nie wiem z czego jest uszczelka w naszych xjr-kach . Artur zawsze możesz spróbować ,tylko czy wygląd 4 nakrętek jest wart takiego ryzyka :?:
człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu

edwin

Postautor: edwin » wtorek, 28 października 2008, 21:41

może ja młody i paijany jestem....ale co ma szczelność głowicy do szczelności pokryw zaworowych... no w sumie coś ma ale przy regulacji zaworów, nikt nie odkręca po jednej śrubce tylko ściąga całą pokrywę... więc jak ktoś mocno chce coś zmieniać śruby to chyba nic się nie zmieni...

suzigsx1
Posty: 200
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
Województwo: E-łódzkie

Postautor: suzigsx1 » wtorek, 28 października 2008, 23:37

Mówimy o nakrętkach dociskających GŁOWICĘ do cylindrów a nie o dociskających POKRYWĘ GŁOWICY do głowicy :P
człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu

edwin

Postautor: edwin » środa, 29 października 2008, 08:22

a mea culpa.... nie doczytałem przepraszam...

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » czwartek, 30 października 2008, 20:24

Ja bym odkręcał śmiało, gdyby mnie tak przypiliło estetycznie :) Jak będzie coś nie tak to niedługo sie o tym dowiesz jak pojeździsz później :D Uważam że nic sie nie stanie, wal jak w dym jak skończysz to zamieść zdjęcia z tymi cud nakrętkami bo mnie zaciekawiłeś he he Pod tymi nakrętkami mogą być jakiegoś rodzaju podkładki uszczelniające także miej to na uwadze i jeżeli będą wymień na nowe, w książce napraw widać że są tam jakieś podkładki, ale czy specjalne czy normalne to już nie powiem i uciąć sobie też nic nie dam :D Powodzenia
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

Awatar użytkownika
Jaqbik
Posty: 1163
Rejestracja: poniedziałek, 28 stycznia 2008, 13:07
Model i rocznik moto.: QTM
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Jaqbik » wtorek, 28 lipca 2009, 23:00

Jakby kto szukał potwierdzenia to Larssonowe uszczelki pod pokrywę zaworów dają dupy.
Dwie mi wywaliło jak się tylko sprzęt rozgrzał :-?
Dzisiaj odebrałem na oryginalnej uszczelce i zobaczymy co dalej.
"...kiedy czuję pęd powietrza i w kolejny zakręt składam się..."

suzigsx1
Posty: 200
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
Województwo: E-łódzkie

Postautor: suzigsx1 » środa, 29 lipca 2009, 12:15

Wiosną robiłem zawory i od razu zamówiłem yamahowską ,do tej pory zrobiłem niecałe 4 tys i jak na razie wsio ok. Co prawda kosztowała równą stówę (nie wiem jak w larssonie) ale chyba się opłacało :)
człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » środa, 29 lipca 2009, 17:26

Kupowałem oryginalną i jest tak jak ma być.
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » środa, 29 lipca 2009, 21:26

Ja wiosną zamontowalem nie-yamahowską i jest jak ma być.

edwin

Postautor: edwin » środa, 29 lipca 2009, 21:30

ja dzisiaj założyłem... ale nawet nie wiem z jakiego katalogu... narazie nie puszcza... :-P

GhostDog
Posty: 2811
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
Model i rocznik moto.: RP02
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Mordor i okolice

Postautor: GhostDog » piątek, 14 października 2011, 08:44

Panowie, czy zdjęcie pokrywy zaworów każdorazowo skutkuje wymianą uszczelki? Czy ona jest przyklejana dodatkowo i czy przy zdjęciu pokrywy się uszkadza?Będę zdejmował i chciałbym być przygotowany :mrgreen:

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » piątek, 14 października 2011, 09:23

Lepiej wymienić na nową zawsze, będzie większa pewność że nie będzie później z nią jakichś atrakcji typu ,,pocenie'' się. Jak ktoś zakładał mógł ją pociągnąć silikonem, ale nie powinna być przyklejona. Zdejmuj delikatnie, jeżeli stwierdzisz że guma jest już z powodu starości i pracy w wysokiej temperaturze twarda to napewno do wymiany. Możesz zaryzykować ponowne jej założenie, im dłużej była założona tym pewniejsza będzie konieczność wymiany na nową. Czasem lepiej wydać te parę złotych i mieć spokojną głowę niż potem znowu topić czas na kręcenie śrubek, chyba że to lubisz :)
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

GhostDog
Posty: 2811
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
Model i rocznik moto.: RP02
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Mordor i okolice

Postautor: GhostDog » piątek, 14 października 2011, 09:46

Dzięki Koniu :mrgreen: można na ciebie zawsze liczyć!

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » piątek, 14 października 2011, 11:28

Koniu pisze:Jak ktoś zakładał mógł ją pociągnąć silikonem, ale nie powinna być przyklejona.

Jest taka zasada u mechaników - albo silikon albo uszczelka. Bo przecież o to chodzi zeby uszczelka sie zwulkanizowala. Silikon może w tym nie pomagać
Co do klejenia - jest specjalny klej do tej uszczelki. Przykleja sie ją punktowo do pokrywy zeby nie spadała podczas zakładania oraz zeby było równo.
Ja to zrobiłem punktowo na " kropelkę" i jest git
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » piątek, 14 października 2011, 14:12

Czasy silikonów skończyły się w pierdopędach PeReLowskich.

Jak coś z uszczelek kleić to tylko na szczeliwo Wurtha :-D I to nie napaćkać ile się da jeno liznąć paluchem po przylgni ;) .


Wróć do „Układ napędowy szeroko pojęty - silnik, sprzęgło, skrzynia.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości