dobrze startuje czy nie dobrze oto jest pytanie...

Pytamy i/lub pomagamy rozwiązać problemy z układem paliwowym - od baku po gaźniki/wtryskiwacze.
rafalpio

dobrze startuje czy nie dobrze oto jest pytanie...

Postautor: rafalpio » piątek, 21 maja 2010, 14:58

Drodzy forumowicze! dobrze zacząłem...hehe

Mam pytanie do wszystkich braci starszych (doświadczeniem oczywiście), ja powinna się zachowywać przy odpaleniu, po kilku dniach stania, motorynka 1200(98)?

U mnie wygląda to mniej więcej tak: ssanie,niekoniecznie do oporu, starter, kilka korbek i zaczyna żyć ale jakoś tak bez życia i niezdecydowanie.
Dość szybko wchodzi na obroty na jałowym, po 1-2 min, tak do 2200-2700rpm, ale jakby nie pracowała równo. Jeśli zdejmę ssanie szybciej niż po 5 min to zaczyna się dławić i często zdycha.

Natomiast jeśli po ok.5 min, wciąż na ssaniu, próbuje bez szaleństw, prawie bez gazu, wyjechać z parkingu, to często zdarza się jej nagle pójść spać? to jest normalne?

Dodatkowo, zdarza się jej, nawet po kilku kilometrach, po całkowitym odjęciu ssania, paść na światłach, a obroty wahają się tak o 100-200rpm, co przyznam nie napawa mnie radością.

Dodam że w ubiegłym roku oddałem ją do doktora na pełen przegląd i miała być "igła".

Może za dużo od niej wymagam?

Podsumowując mój pierwszy, przydługi wpis - będę wdzięczny za pomoc.

Tylko nie piszcie proszę że jak starter i paliwo w baku to powinno ruszyć...please.

Pozdro

Rafał/xjr 1200

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » piątek, 21 maja 2010, 18:21

Początkowo działa jak igła. Ten model tak ma . Nie lubi jeździć na zimno, gaśnie jak nie jest ciepła bez ssania, a jak jedziesz na ssaniu to czerieją kolektory i wypala gniazda i uszczelki do tego jak zapomnisz zdjąć całkiem ssanie to znowu gaśnie..
Jak ja to robię? Ssanie odpalam, jak rosną ( po ok. minucie) wolne obroty to wyłączam ssanie zupełnie ale delikatnie dodaję gazu utrzymując obroty ok 1000-1200 do momentu aż przestaje przygasać po zdjęciu gazu ( ok 2 minut), potem pierwsze 3-5 minut należy ostrożnie z gazem bo jeszcze zimna a co ważniejsze przekładnia zimna- dodatkowe opory i naprężenia ( głowica już gorąca) ,a potem ....pała, o ile to do tego służy ha ha ha

Jak po rozgrzniu gaśnie to doktor był do d...... , nie ma prawa.

Awatar użytkownika
darek
Posty: 219
Rejestracja: piątek, 30 stycznia 2009, 17:14
Lokalizacja: Grimstad

Postautor: darek » sobota, 22 maja 2010, 16:51

Ja mam 3latkie na wtrysku z przebiegiem 21000 i żeby odpaliła na zimnym (po nocy) musi co najmniej z 7-8 obrotów silnika zrobic żeby odpaliła , po czym przez jakies 15 s. chodzi bardzo nierówno i słychac jakby zębatki w silniku tłukły się osiebie.
Więc nie martw się " ten typ tak ma"

Awatar użytkownika
Mario12
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 19 września 2009, 13:03
Model i rocznik moto.: XJR1200 1998
Województwo: O-opolskie
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Postautor: Mario12 » sobota, 22 maja 2010, 17:07

Mam ten sam rocznik co ty u mnie wygląda to tak, odpalam na ssaniu czekam jakies 2-3 minutki i wyjeżdżam z garażu ( u nie wyjazd z garażu wygląda tak że garaż jest pod budynkiem i aby z niego wyjechać UWAGA! muszę położyć takie metalowe drabiny więc wyjazd jest pod górkę i to bardzo stromą coś 45 stopni) po wyjeździe wyłączam ssanie ubieram kask rękawice i silnik nadaje się do pracy :P
XJR 1200SP '98r. Christian Sarron edition
GS 500 '98r.

Motocykl jest jak wódka - poniżej pół litra nie opłaca się kupować

Awatar użytkownika
kokersi
Posty: 72
Rejestracja: czwartek, 4 czerwca 2015, 10:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: Z-zachodniopomorskie
Lokalizacja: znad morza

Postautor: kokersi » sobota, 22 maja 2010, 21:49

A już myślałem że trzeba się udać do mechaniora. Rano wiadomo, moto sie grzeje, zamykam garaż, otwieram bramę, zakładam na czaszkę co trzeba, okulary wciskam w kask, ruszam i problemu nie ma, po pracy jak najszybciej chcę odjechać i są problemy jak wyżej.
XJR najlepszą przyjaciółką 60-latków

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 23 maja 2010, 05:07

darek pisze:Ja mam 3latkie na wtrysku z przebiegiem 21000 i żeby odpaliła na zimnym (po nocy) musi co najmniej z 7-8 obrotów silnika zrobic żeby odpaliła , po czym przez jakies 15 s. chodzi bardzo nierówno i słychac jakby zębatki w silniku tłukły się osiebie.
Więc nie martw się " ten typ tak ma"

i jeszcze biały dym z komina, jakby olej brała ;)
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » niedziela, 23 maja 2010, 11:51

darek pisze:Ja mam 3latkie na wtrysku z przebiegiem 21000 i żeby odpaliła na zimnym (po nocy) musi co najmniej z 7-8 obrotów silnika zrobic żeby odpaliła , po czym przez jakies 15 s. chodzi bardzo nierówno i słychac jakby zębatki w silniku tłukły się osiebie.

Ja mam też 2007 z przebiegiem 18 tyś i identycznie Darek zachowuje się jak Twoja. Przy okazji tematu wiemy, ze tak powinny chodzic te na wtrysku. ;-)
darek pisze:Więc nie martw się " ten typ tak ma"

dokładnie tak :-)
mariuszdg pisze:i jeszcze biały dym z komina, jakby olej brała ;)

no nie, ja tego nie mam.. chyba, że po zimnej nocy ale to zwykła para

[ Dodano: 2010-05-23, 12:53 ]
Tak na marginesie, chyba w weekend widziałes się z moim ojcem w Sulejówku na motocyklach i rozmawialiście o tym problemie :-)
hubertm

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 23 maja 2010, 11:57

hubertm pisze:
mariuszdg pisze:i jeszcze biały dym z komina, jakby olej brała ;)

no nie, ja tego nie mam.. chyba, że po zimnej nocy ale to zwykła para

Na zimnym, z rana. Też to masz Huberto. Wiem że para :->
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

rafalpio

Postautor: rafalpio » poniedziałek, 24 maja 2010, 13:16

Mille Grazie!

dzięki za wszystkie wyjaśnienia - wynika z nich, że mimo wszystko powinna troszkę szybciej się rozgrzewać/bardziej miarowo pracować kilka minut po odpaleniu.

anyway - wizyta u doktora umówiona, może coś jeszcze podkręci...

Szanowni Panowie - macie jakiś nieformalny ranking speców-techników kochających nasze xjr, tak ze wzajemnością? Pierwszy gruntowny przegląd zrobiłem w Wawrze, na Zwoleńskiej, u Zbyszka.

Czy na 98 powinna lepiej/szybciej się rozgrzewać? Bo że lepiej idzie to już miałem okazję się przekonać hehe.

Pozdro i do zobaczenia w trasie.

Rafał

[ Dodano: 2010-05-24, 14:20 ]
hubertm, Hej, nie wiem czy to było do mnie ale wydaję mi się że spotkałem Twojego ojca na czarnej xjr 1200, takiej na wypasie z owiewką, podgrzewanymi manetkami etc., w piątek przy modlińskiej i faktycznie zaczepiłem go ot jak powinien zachowywać się moto gaznikowy. Pozdro. Rafał.

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » poniedziałek, 24 maja 2010, 14:47

rafalpio pisze:hubertm, Hej, nie wiem czy to było do mnie ale wydaję mi się że spotkałem Twojego ojca na czarnej xjr 1200, takiej na wypasie z owiewką, podgrzewanymi manetkami etc., w piątek przy modlińskiej i faktycznie zaczepiłem go ot jak powinien zachowywać się moto gaznikowy. Pozdro. Rafał.

tak to było do Ciebie :-). Mojemu ojcu się coś, delikatnie mówiąc, pokręciło bo powiedział ze widzieliście się w Sulejówku..albo mi się pokręciło :-) w każdym bądź razie tak, ten starszy Pan to mój ojciec i chyba najstarszy użytkownik XJR w Polsce :-> aha, i to jest 1300 :-)
hubertm

HotelTango

Re: dobrze startuje czy nie dobrze oto jest pytanie...

Postautor: HotelTango » poniedziałek, 24 maja 2010, 18:33

rafalpio pisze:Drodzy forumowicze! dobrze zacząłem...hehe

Dodatkowo, zdarza się jej, nawet po kilku kilometrach, po całkowitym odjęciu ssania, paść na światłach, a obroty wahają się tak o 100-200rpm, co przyznam nie napawa mnie radością.

Rafał/xjr 1200


Tego juz bym nie nazwał typowym objawem. Sprawdziłbym natomiast odpowietrzanie baku.

krabi
Posty: 125
Rejestracja: sobota, 22 grudnia 2007, 22:32
Model i rocznik moto.: XJR 1200 1997
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Libidza
Kontaktowanie:

Postautor: krabi » poniedziałek, 24 maja 2010, 19:43

no to ja mam jakieś dziwne moto, nie zależnie ile stała, 1 dzień czy 1 miesiąc podchodzę tak samo. Wyprowadzam moto z garażu odpalam na ssaniu, następnie się ubieram podchodzę po ok 2 minutach w między czasie zmniejszając obroty, siadam na moto wyłączam ssanie i w drogę. Przez kilka km spokojnie, jak tylko na termometrze pokarze się ok 40 stopni to ogień

Jubiler

Postautor: Jubiler » wtorek, 25 maja 2010, 01:18

Staram się nie rozgrzewać moto postoju na ssaniu, bo to zabija silnik. Niespalone paliwo, do czysta spłukuje film olejowy z cylindrów, co zdrowe nie jest. Moto odpalam w garażu jak już jestem w kasku, tylko przedtem rozklejam na biegu sprzęgło, żeby nie było tego chrupnięcia, Ruszam na ssaniu i zdejmuję go po 400m, a jak jest bardzo zimno, to z powrotem podciągam stając na pierwszych światłach. Od 2002 roku gaźniki mają grzałki i jak są naprawdę zimne, to się załączają. Na początku jazdy ( jak się zatrzymuję ) mam obroty ~ 800, ale po kilku km już normalne 1000, a w upalne dni jak mi się nie chce kręcić ustawieniem przepustnicy to rosną do ~ 1150.

Awatar użytkownika
piontek
Posty: 3858
Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: B-podlaskie
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: piontek » wtorek, 25 maja 2010, 07:05

Jubiler pisze:tylko przedtem rozklejam na biegu sprzęgło, żeby nie było tego chrupnięcia
Co to znaczy?
Jubiler pisze:Od 2002 roku gaźniki mają grzałki i jak są naprawdę zimne, to się załączają.
Jak sprawdzić czy je mam? A jak mam to czy są podłączone...
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » wtorek, 25 maja 2010, 08:02

piontek pisze:Jubiler napisał/a:
tylko przedtem rozklejam na biegu sprzęgło, żeby nie było tego chrupnięcia
Co to znaczy?

to znaczy, że Kolega Jubiler, przed odpaleniem na sucho zmienia biegi, np luz- jedynka - luz - dwójka - luz... i odpala.. i jedzie... tak to ja rozumiem
hubertm

Jacek

Postautor: Jacek » wtorek, 25 maja 2010, 20:04

wszyscy czekamy aż Jubiler wytłumaczy wszystko wszystkim ;-)

Awatar użytkownika
piontek
Posty: 3858
Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: B-podlaskie
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: piontek » wtorek, 25 maja 2010, 22:21

hubertm pisze:to znaczy, że Kolega Jubiler, przed odpaleniem na sucho zmienia biegi, np luz- jedynka - luz - dwójka - luz... i odpala.. i jedzie... tak to ja rozumiem
Śmiała koncepcja :)
Mi się jednak wydaje, że to nie "rozklejanie" sprzęgła. Raczej przetaczanie na zgaszonym silniku z zapiętym biegiem ze ściśniętą klamką sprzęgła zapodałoby efekt taki jak ja go rozumiem :roll:
Tylko po co, jak i dlaczego??? itp :)

Jubiler

Postautor: Jubiler » wtorek, 25 maja 2010, 23:11

Kolega Jubiler zanim rano odpali moto, to wrzuca jedynkę, wciska sprzęgło i dotąd szarpie motorem w te i nazad, aż się sprzęgło rozklei :-P
A grzałki jak są, to do gaźników dochodzą od spodu przewody elektryczne zakończone okrągłymi konektorami, po jednym przewodzie na gaźnik.Czujnik tmp siedzi sobie w puszcze akumulatora. O ile wiem, to każdy keihin do Xjr ma miejsce na te grzałki, czyli nagwintowaną dziurę obok regulacji składu. Grzałki maja różne moce, typowo 15 lub 20 W Jak się zbiorę, to zrobię ręczny włącznik, bo fabryka przewidziała grzanie jak powietrze ma ~ 5 stopni C. Gdyby ktoś chciał dobierać takie, to mocniejsze o gaźników skrajnych, a 15 W do środkowych.

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » wtorek, 25 maja 2010, 23:31

no tak, ci co mają gaźniki moga sobie linka ssania regulować obroty. Inaczej ma się to w wersjach od 2007 roku, gdzie mamy wtryski a ssanie jest automatyczne. Nie wyobrazam sobie rozpoczęcia jazdy po ok. 1 min od odpalenia moto, gdzie mam jeszcze obroty na wysokosci ok. 1500 obr. Właczenie jedynki przy takich obrotach powoduje samoczynne krojenie się wnętrzności człowieka od pierdyknięcia w skrzyni. Nie mam serca by to robic. Odczekuję do momentu, kiedy obroty spadna mi do ok 1300/1200 obr./min, wtedy jedynka i pierwsze 2 km nie przekraczam 3 tys obr./min
hubertm

Jubiler

Postautor: Jubiler » wtorek, 25 maja 2010, 23:39

Hubert, jak rozkleisz wcześniej sprzęgło ( żeby nie zarżnąć rozrusznika), to odpalaj moto na jedynce i można od razu się toczyć. Jak jest bardzo zimny olej ( np po nocy pod cudzym domem ) to tak robię.

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » czwartek, 27 maja 2010, 11:49

Ja tam nie mam żadnych grzałek, rozgrzewam moto na stojąco aż wzrosną obroty co jest zalecane w instrukcji i nie ruszam od razu co jest w instrukcji zabronione. Żadnego sprzęgła nie rozklejam bo nie ma takiej potrzeby , może dlatego że mam oryginale sprzęgło ( zdaniem mechanika moto ma ponad 100tys). Oczywiście jak jest zimno ( ale to musi być na prawdę zimno i moto musi postać długo) zapalam przy wciśniętym sprzęgle z powodów co oczywiste, rozrusznika, ale dziś oleje są takie i rozruszniki też solidne, że raczej znaczenia i wpływy to na nic nie ma. Chyba to przyzwyczajenie z czasów malucha , że przy 24 AH poruszenie rozrusznikiem, na zimno , bez sprzęgła, oleju Uniwersal czy jak go tam zawli , nie zamieszał. Podnoszenie obrotów na światłach porzez pociągnięcie ssania to dopiero nielubiana przez silnik operacja, lepiej przytrzymać manetkę na prawiadłowej i lubianej przez silnik mieszance i obrotach jaki powinny być.

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » czwartek, 27 maja 2010, 14:04

W mojej instrukcji jest napisane: "Aby zapewnić maksymalną trwałość silnika nigdy nie należy ostro przyspieszać, gdy silnik nie jest rozgrzany!!"
Nie ma ani słowa więcej o grzaniu, czekaniu itd. Ruszać można od razu.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » czwartek, 27 maja 2010, 14:21

Młody, jak tu jechać bez 'łychy"????
To prawda, ale to właśnie to znaczy w instrukcji,, faktem jest co pisałem w 2gim poście, że nie można rozgrzać na stojąco ( myślę o motocyklu) i w gary, bo reszta nie gotowa.....
Można jechać spokojnie i inc się nie stanie. W R1 mam takie g.... na displayy, że po zapaleniu moto do memtu aż temperatura nie osiągnie 60st. nie wolno jechać wcale. Świeci się LOW t . Wiem że to inne moto , zże woda i takie tam sraki, ale moto jest moto i zasady wszędzie takie same.

Jubiler

Postautor: Jubiler » czwartek, 27 maja 2010, 19:58

W starych książkach motoryzacyjnych z czasów, gdzie większość pojazdów miała ssanie, jednoznacznie odradzano rozgrzewanie małych silników na ssaniu jako szkodliwe dla trwałości i nieekonomiczne. Niezależnie kto dziś pisze instrukcje, fizyka newtonowska nie uległa większym zmianom.

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » czwartek, 27 maja 2010, 20:18

To chyba z innych książek się uczyliśmy, Newton to raczej od jabłek znany był, a u nas na Politbudzie inaczej mówili... ale co to ma za znaczenie, byle jechało... :-)
ad vocem: jeżeli 1300 cc to mało to co jest dużo?????

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » piątek, 28 maja 2010, 09:25

mariuszdg pisze:"Aby zapewnić maksymalną trwałość silnika nigdy nie należy ostro przyspieszać, gdy silnik nie jest rozgrzany!!"

jest takie niebezpieczeństwo , szczególnie w silnikach ktore mają kopa od dołu że na zimnym silniku ( oleju ) może się przekrecić panewka po nagłym odkreceniu manetki, co nie jest przyjemne. Moim zdaniem lepiej grzać przed jazdą
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3193
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » piątek, 28 maja 2010, 12:09

mnie tam uczyli, że ssania mam używać najkrócej jak się da.
ostatnio nie używam w ogóle. ;-)
bye

balth

MadMike

Postautor: MadMike » piątek, 28 maja 2010, 12:36

Ha! Bo jako takiego na cięgiełku nie masz! Ja mam i używam :mrgreen:
I teraz pewnie będziesz chciał mi powiedzieć, że "m.in. dlatego GSX jest lepszy" 8-)

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » piątek, 28 maja 2010, 13:52

MadMike pisze:I teraz pewnie będziesz chciał mi powiedzieć, że "m.in. dlatego GSX jest lepszy" 8-)

a własnie że nie... XJR od 2007 też nie ma cęgiełka :-)
hubertm

MadMike

Postautor: MadMike » piątek, 28 maja 2010, 20:14

Bo między innymi dlatego nowa XJR jest lepsza niż stara XJR! ;-)


Wróć do „Układ paliwowy.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości