Uszlachetniacze paliwa

Pytamy i/lub pomagamy rozwiązać problemy z układem paliwowym - od baku po gaźniki/wtryskiwacze.
Gulliver
Posty: 160
Rejestracja: wtorek, 24 listopada 2009, 20:17
Model i rocznik moto.: XJR 1200 1995
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Uszlachetniacze paliwa

Postautor: Gulliver » środa, 14 lipca 2010, 12:19

Niedawno kupiłem roverka w dieslu i wyczytałem że warto zainwestować w różnego rodzaju uszlachetniacze paliwa, tudzież inne specyfiki czyszczące zawory i pozostałe mechanizmy. A jak sytuacja wygląda w moto? Może warto od święta wzbogacić mieszankę 'na wszelki wypadek'? Nigdy nie wiadomo ile paliwa jest w paliwie...

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » środa, 14 lipca 2010, 13:18

Ja od czasu do czasu wlewam 2-3 baki pod rząd BP Ulitimate w celu przeczyszczenia wtrysków. Robię to raczej dla swego sumienia. Nie mam żadnych dowodów na działanie tego paliwa. XJRce wszystko jedno, nie czuję różnicy w osiągach. Uszlachetniaczy do motocykla nie stosuję.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3193
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » środa, 14 lipca 2010, 20:15

w moto po zimie wlewam jakiegoś xeramicsa. dokładnie z tych samych powodów co mariuszek. różnicę czuję, jak 98 wleję.
co do samochodu, to jeżdżę tylko na ropie ultimate - służbowy wózek w końcu ;-) mój stary sprawdził doświadczalnie, że poruszając się starym mercedesem ciężarowym różnica w zużyciu ultimate jest zarówno odczuwalna sensorycznie (sic!) jak i w kieszeni więcej zostaje. ja nie sprawdzałem. natomiast faktem jest, że pasek w mieście na tej ropie palił 7.0-7.4 na 100 km.
bye

balth

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » piątek, 16 lipca 2010, 03:55

moje czyszczenie to tankowanie Ultimate 98 za każdym razem
hubertm

Awatar użytkownika
Piotr_MC_85
Posty: 1573
Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
Województwo: D-dolnośląskie
Lokalizacja: Jaźwina

Postautor: Piotr_MC_85 » czwartek, 22 lipca 2010, 19:27

Zgadzam się z Hubertm dobre i sprawdzone paliwo na dużych stacjach tankować, bo na małych (jak się ich nie zna) to się można naciąć :kwasny:
A tak poza tematem to miesiąc temu widziałem efekt zatankowania dieslem...Buella, chyba nie muszę mówić czym to pachnie, ale jednak opiszę.
Goście za pomocą starego spiralnego wężyka do opon i patyka tą ropę spuszczali, zajęcia mieli na dobre dwie godziny ;)

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3193
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » czwartek, 22 lipca 2010, 20:24

a, jeszcze o moto zapomniałem. generalnie tankuję na neste, bo pomimo wielu opinii, że "toto nie wygląda nawet jak paliwo" nigdy nie miałem problemu z ich wachą. nawet w zimie przy -25 pasek odpalał. chechłał jak to traktor ale palił. i to mi styka w temacie jakości.
małych stacji unikam - tankuję tylko wtedy gdy muszę.
bye

balth

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » czwartek, 22 lipca 2010, 21:27

balth pisze:generalnie tankuję na neste, bo pomimo wielu opinii, że "toto nie wygląda nawet jak paliwo"

również słyszałem takie opinie o Neste ale osobiscie tez nieraz tankowalem swoje auto. Bez zarzutu :-)
hubertm

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » piątek, 23 lipca 2010, 07:24

Panowie ale temat pociągnęliście nie w te mańke chyba.
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

Bigos

Postautor: Bigos » czwartek, 5 sierpnia 2010, 22:47

Wszelkiego rodzaju uszlachetniacze do paliwa stosuje się raczej wtedy, kiedy nie mamy pewności co do liczby oktanowej zakupionego paliwa, ale kiedy jesteśmy pewni, że paliwo to jest marnej jakości. Z paliwem takim można się zetknąć, ale prędzej w Afryce, albo gdzieś daleko za wschodnią granicą kupując je z trefnego źródła.
Może trochę wyjaśnię, że im wyższa liczba oktanowa benzynki tym wolniej się ona spala, proces spalania w silniku przebiega delikatniej, ale wcale nie oznacza to, że uzyskamy dzięki stosowaniu takiego paliwa więcej mocy, a wręcz przeciwnie. Jeżeli chcemy, aby silnik dostał kopa to lepiej wlać marnej wachy o liczbie oktanowej poniżej 90. Takie paliwo spala się gwałtownie, w silniku powstają wtedy stuki i każdy wie, że to nie jest dobre dla jednostki napędowej.
Teraz tak, jeśli chcemy być spokojni o nasz silniczek, ale mimo wszystko marzy nam się kilka wściekłych kucyków więcej to możemy zatankować paliwo 99 (chyba na Shell'u było takowe) z dodatkami eterycznymi. Wtedy liczba oktanowa jest w porządku, a więcej mocy uzyskuje się przez te dodatki eteryczne rozpuszczone w benzynie.
Dodam na końcu, że te uszlachetniacze do paliwa możecie zakupić, ale to tylko przed podróżą do Dakaru. Kiedy przyjdzie wam kupować paliwo od jakiego tubylca z beczki po kiszonej kapuście to uszlachetniacz będzie niezbędny. I jeszcze tylko lepiej wcześniej wsiąść na jakieś porządne enduro a XJR-ke zostawić w garażu. :)

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » czwartek, 5 sierpnia 2010, 23:35

Bigos pisze:że im wyższa liczba oktanowa benzynki tym wolniej się ona spala, proces spalania w silniku przebiega delikatniej,
czyli mam rozumieć, że tankując 98 oktanó można zmniejszyć iość litrów na 100 km ?
Ja tankuję BP Ultimate 98 i moje spalanie w obydwu bryczkach nie przekracza nigdy 8l/100 km
hubertm

Bigos

Postautor: Bigos » czwartek, 5 sierpnia 2010, 23:49

Nie, absolutnie nie zmniejszymy w ten sposób spalania. Liczba oktanowa nie ma nic wspólnego z zapotrzebowaniem silnika na paliwo. Z tym wolniejszym spalaniem chodziło mi o sam moment zapłonu. Przy paliwie niskooktanowym następuje gwałtowna detonacja i dawka mieszanki paliwowej jest momentalnie spalana. Paliwo o liczbie oktanowej wyższej spala się wolniej (dla nas to i tak są niezauważalne ułamki sekund) i nie dochodzi do gwałtownej detonacji szkodliwej dla silnika.

Gulliver
Posty: 160
Rejestracja: wtorek, 24 listopada 2009, 20:17
Model i rocznik moto.: XJR 1200 1995
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: Gulliver » piątek, 6 sierpnia 2010, 11:38

Czyli nie ma sensu stosować tego w moto. A jak się sytuacja prezentuje z puszką w dieslu? Szczególnie w okresie zimowym?
Nie ma boga, jest... Motór

Bigos

Postautor: Bigos » piątek, 6 sierpnia 2010, 22:04

Na samochodach się nie znam absolutnie, nawet prawko mam od ponad 10 lat tylko i wyłącznie na motocykle. Zrobiłem kurs na samochód jakieś 6 lat temu i nawet mam w UK takie prawko, które jest potrzebne do nauki jazdy katamaranem, ale jakoś nie mogę się zebrać :)
Najważniejsze, żeby tankować paliwo o liczbie oktanowej nie mniejszej niż zaleca to producent silnika. I przede wszystkim paliwo powinno być z pewnego źródła.


Wróć do „Układ paliwowy.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości