6,500 RPM i koniec...

Pytamy i/lub pomagamy rozwiązać problemy z układem paliwowym - od baku po gaźniki/wtryskiwacze.
Janek1200

Postautor: Janek1200 » piątek, 12 października 2012, 17:21

kolega miał podobnie przy BT , po regulacji zaworów moto kręci jak należy

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3491
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » piątek, 12 października 2012, 21:52

U mnie prawie nie było luzów i kręciła jak szalona, jedynie nieprzepalonym paliwem śmierdziało z dupki na zimnym silniku i ciężko zapalał ;-) .

VersuS

Postautor: VersuS » sobota, 13 października 2012, 08:57

Żeby sprawdzić czy nie łapie lewizny przy króćcach można po odpaleniu moto (jak już równo idzie na jałowym) psikną jakimś dezodorantem. Przy nieszczelności obroty wzrosną.

Awatar użytkownika
pener
Posty: 23
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 22:33
Model i rocznik moto.: XJR 1200, 1150GS
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: pener » niedziela, 14 października 2012, 15:54

Ściągałem dziś bak i tak mi przyszło do głowy że to może kranik?
Może przełączony na PRI?
A może wężyk od podciśnienia kranika?Membrana w kraniku?
Ostatnio zmieniony niedziela, 14 października 2012, 16:13 przez pener, łącznie zmieniany 1 raz.

xjr tomek

Postautor: xjr tomek » niedziela, 14 października 2012, 16:09

tak mysle i :roll: :arrow: jakie masz wogóle zebatki (przelozenie ) ? przednia i tylnia policz ile ma zabków , moze ktos zrobil zbyt dlugie przelozenie i 6500 obr to max moc jaka wydaje . PRI to pelny przeplyw , wezyk podcisnieniowy jezeli kiedys ktos wymienil i zrobil dluzszy to moze gdzies byc zagiety ,(trzeba przy montazu zbiornika uwazac na ten wezyk lekkie zagiecie i doplyw paliwa jest ograniczony ) chociaz jak by niedostawala paliwa to by tez szarpala wiecej , zejdziesz z gazu ma wiecej czasu do napelnienia sie komory plywakowej i dalej jedziesz az paliwo sie skonczy , wtedy to by wolno dostawalo sie do gaznika paliwo.Zobacz tez czy dostaje wystarczajaco powietrze czy czasem cos nieblokuje doplywu powietrza do airboxa np. szmata

wojtekd1

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: wojtekd1 » wtorek, 23 maja 2017, 16:26

Witam serdecznie, mam podobny problem co kolega, na wolnych obrotach moto wkreca się do odciecia, chodzi bardzo dobrze ale podczas jazdy dochodzi do mniej więcej 6 tys obr i dlawi się. Czy kolega który założył wątek znalazł przyczynę problemu?

U mnie wszystko jest wyregulowane, jeździłem z otwartym bakiem i jest to samo..

Awatar użytkownika
Jabol
Posty: 97
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 11:08
Model i rocznik moto.: XJR 1300 1999
Województwo: T-świętokrzyskie
Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Kontaktowanie:

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: Jabol » czwartek, 25 maja 2017, 07:15

Stawiam na gaźniki. Podobnie miałem w XJ. Moto na jałowym działało w porządku. Przy wyższych prędkościach nie nadążał z napełnianiem paliwem komory pływakowej i jechał tyle ile mu pozwala ilość benzyny. Dysze były czyste a zabrudzone było sitko pomiędzy gaźnikiem 3 a 4.

Awatar użytkownika
farba
Posty: 2624
Rejestracja: wtorek, 3 sierpnia 2010, 18:26
Model i rocznik moto.: Żółta taryfa
Województwo: W-mazowieckie

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: farba » czwartek, 25 maja 2017, 07:27

Podobne objawy daje nieszczelność pomiędzy gaźnikiem a airboxem lub nieszczelność samego airboxa , wtedy gaźnik nie jest w stanie podać odpowiedniej ilości paliwa do zassanego powietrza.
Sprawdź też zatyczki od krućców podciśnienia i same krućce ssące .
W każdym razie gaźniki na stół i sprawdzenie całego układu dolotowego .

wojtekd1

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: wojtekd1 » czwartek, 25 maja 2017, 17:54

a jakby popsikać jakimś dezodorantem po całości? coś by się musiało zacząć dziać.
Na króćcach owszem są pęknięcia gumy ale nie są głębokie i widać je tylko na zewnątrz. Kurcze mnóstwo rzeczy do sprawdzenia... tak mało czasu :D

Awatar użytkownika
farba
Posty: 2624
Rejestracja: wtorek, 3 sierpnia 2010, 18:26
Model i rocznik moto.: Żółta taryfa
Województwo: W-mazowieckie

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: farba » czwartek, 25 maja 2017, 18:30

Jak staniesz w trasie daleko od domu będziesz miał dużo czasu ;)

wojtekd1

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: wojtekd1 » czwartek, 25 maja 2017, 18:38

haha dlatego póki maszynki nie zrobię nigdzie dalej się nie wybieram:D

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3491
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: Zdzislaw » czwartek, 25 maja 2017, 21:32

A jak Ci nie daj Boże wydech się popsuje, a dokładnie puszka zbiorcza pęknie na wyjściu do tłumika podczas jazdy, to wnet, nawet w sobotę pospawasz w serwisie klimatyzacji. Ja tak miałem niedawno :P.

wojtekd1

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: wojtekd1 » sobota, 27 maja 2017, 09:16

Znalazłem winowajce.... Podczas składania guma która jest pod akumulatorem zawinela się i zaslaniala wlot do airboxa... Nie miała bidusia czym oddychać. Odbyłem jazde próbna i idzie jak głupia :D dzięki panowie za podpowiedzi ;) do zobaczenia na trasie lwg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
farba
Posty: 2624
Rejestracja: wtorek, 3 sierpnia 2010, 18:26
Model i rocznik moto.: Żółta taryfa
Województwo: W-mazowieckie

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: farba » sobota, 27 maja 2017, 20:54

Brawo :!:

Awatar użytkownika
Tomson
Posty: 1896
Rejestracja: piątek, 9 kwietnia 2010, 20:41
Model i rocznik moto.: Yamaha xjr 1300 turbo
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: Tomson » poniedziałek, 29 maja 2017, 06:46

I znowu jakiś banał popsuł rzekę krwi, ale dobrze że się udało.

wojtekd1

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: wojtekd1 » poniedziałek, 29 maja 2017, 19:16

Tomson pisze:I znowu jakiś banał popsuł rzekę krwi, ale dobrze że się udało.


byłem już bliski rozkręcania silnika:D

Miszka

Re: 6,500 RPM i koniec...

Postautor: Miszka » wtorek, 23 stycznia 2018, 12:25

potwierdzam,u mnie byly identyczne objawy. płatek gumy przy 6 tyś obr zatykał wlot i było buuuuuuuuuuu.. ;-)


Wróć do „Układ paliwowy.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości