Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Pytamy i/lub pomagamy rozwiązać problemy z układem paliwowym - od baku po gaźniki/wtryskiwacze.
Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: Zdzislaw » wtorek, 5 sierpnia 2014, 22:28

Temat założony w dziale paliwowym. Ale nie wiem, czy dobry. Problem następujący, wyjaśnię od początku dzisiejszego dnia, jestem w tej chwili w czarnej dupie ;-) :

- Motór łaził i łaził. Lecz przelot i filtr KNa powodował białe świece, z wiadomego względu.....
- ....Się wkurzyłem, postanowiłem podnieść iglicę.

- Dzisiaj zacząłem grzebać.

- Kupiłem Mountain Dev i 3 drożdżówki, pojechałem do garażu.

- Iglice podniesione o 1 ząbek, ze środkowego, szału nie ma, są tylko 3 możliwości- środek, góra, dół ;-) .

- Sprawdzone poziomy paliwa w komorach- 22mm.

- Motór złożony, odpalam...

- chodzi.... ale sprawdzę synchro.

- sprawdzam i słupki się nie zachowują ładnie.

- reguluję,

- wyregulowałem prawie idealnie, lecz..

- moto łapie dziwne objawy- jakby nie łaziło na 2 gary.

- reguluję ponownie, niby ok, a za chwilę znowu zjazd z obrotów zwanych wolnymi i ...

- zjadłem ostatnią drożdżówkę, nie mam co pić :( ...

- objawy jak przy dojeździe do rezerwy- praca na 2 gary,

- ochlałem się wachy, kroplówka ponownie napełniona.

- w@##$ się, bo ciągle to samo.

- Podłaczyłem na kutasa bak paliwa(PRI).

Gaźniki 1 i 2 padają, 3 i 4 ciągną resztę do przodu, tak to wygląda na carbtunach.

- wkurwiłem sie do końca,

- sparawdzam każdy gar colortunem, jest ok

- moto strzela w wydech, objawy pracy, jak na dojeździe do rezerwy...

- sprawdzam świece, OK.

- wkurwienie na maxa...

- wacha dochodzi

- wykręciłem świecę nr. 4, cegiełka, zakręcam w głowicę...

- bak się zsunął z ramy, paliwo chlapło mi w ryja i oczy no kur@##A mać, jeszcze czego.
- Dobrze, że bak w skurzanym ubranku, dał radę :) .

- Moment zawahania, podpalić Ją, czy nie :?: .....

- idę do domu wku...rzony...

- Jutro dalszy dzień walki....


Pozostają dwie kwestie, wczoraj do 5 litrów, co miałem w baku dolałem ok 5 litrów od kumpla, paliwo niby z Lotosu. Moto nie powiem, wczoraj jak od niego przyjechałem gubiło wolne obroty, przejechałem od niego ok 7km, petując na każdym biegu ;-) .

Czyżby paliwo do dupy mi sprezentował :?: . Dzisiaj jak jechałem dłubać, motór chodził już normalnie.., może waku są do dupy :?: .

Cewki raczej nie padają... wykluczam je :) .

Ma ktoś jakaś sugestię, Ja mam już dość, idę się naebać :) .

GhostDog
Posty: 2811
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 09:34
Model i rocznik moto.: RP02
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Mordor i okolice

Postautor: GhostDog » środa, 6 sierpnia 2014, 06:29

ja mam sugestie:

-napełnij zbiornik i poczekaj jeden dzień-samo przejdzie
-jakiś syf się gdzieś mógł dostać zapewne, więc dmuchaj sprężarką we wszystkie możliwe otwory
-załóż "normalne" świece a nie ten irydowy badziew :)

mnie zdarzyło się, że nie chodził jeden gar(nawet nie wiem który ale czułem to), nagrzałem motóra i dałem mu tak w palnik, że mnie potem przepraszał, że nie palił na tego gara.Od tej pory grzecznie działa

a po za tym Zdzichu jak coś działa to się tego nie naprawia!

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » środa, 6 sierpnia 2014, 07:13

- grawitacyjna kroplówa była, zawsze działała, ze zbiornika spuszczę pozostałości, najwyżej będzie na podpalenie złomu.
- Nie powinno być takiej możliwości, lecz nie wykluczam, wszystko było cacy.
- świece zamienione miejscami, więc to nie to

W palnik nie ma jak teraz dać, gdyż nie łazi ;) .

No nic, pójdę na stację paliw, kupie świeże 5l 98, co tam, niech ma ;-) i plaka, będziem psikać ponownie, może zadziała.

Awatar użytkownika
Holender
Posty: 1796
Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Olkusz

Postautor: Holender » środa, 6 sierpnia 2014, 07:29

Rozebrał bym powtórnie gaźniory i sprawdził czy jakiś syf się nie dostał, czy wszystko dobrze złożone, czasami lubi się membranka zawinąć lub jakiś oring nie siądzie.
And any fool knows a dog needs a home,
A shelter from pigs on the wing.

Awatar użytkownika
farba
Posty: 2635
Rejestracja: wtorek, 3 sierpnia 2010, 18:26
Model i rocznik moto.: Żółta taryfa
Województwo: W-mazowieckie

Postautor: farba » środa, 6 sierpnia 2014, 08:11

Syf na yebanych sitkach nad zaworkami iglicowymi :?:
Zawóry :?:
Odstaw to zielone świństwo :mrgreen:

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » środa, 6 sierpnia 2014, 08:18

farba pisze:Syf na yebanych sitkach nad zaworkami iglicowymi :?:
Zawóry :?:
Odstaw to zielone świństwo :mrgreen:



To może być myśl, zapomniałem w ferworze wku#$$ia się o tych sitkach.
Zawóry raczej nie.
Zielone świństwo dobre jest :) . Ale nie banglałem już go dawno :mrgreen: .


Mamy trop :) .

Awatar użytkownika
Holender
Posty: 1796
Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Olkusz

Postautor: Holender » środa, 6 sierpnia 2014, 11:04

No to do boju ! Zamiast jakichś wynalazków, proponuje porządnego browca i silnior będzie gadał jak złoto.
And any fool knows a dog needs a home,

A shelter from pigs on the wing.

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » środa, 6 sierpnia 2014, 11:07

Holender pisze:No to do boju ! Zamiast jakichś wynalazków, proponuje porządnego browca i silnior będzie gadał jak złoto.


Ciechan Lagerowy może być?

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » środa, 6 sierpnia 2014, 15:39

Chyba zrobione. Pojechałem umyć na myjnię w nagrodę Ją.
Teraz zjem obiad , pojadę zatankuję Vyrwy, i pogonię deko krówe.

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » środa, 6 sierpnia 2014, 18:02

Ok Zdzichu jak chcesz to możesz tankować paliwo lotnicze. Pamiętaj jednak że
a) płacisz więcej w sumie za nic.
b) dawno, dawno był temat "lepszego" paliwa z płętą że nawet nie chodzi o to że pomaga to wręcz szkodzi. Jak masz napisane w instrukcji tak tankuj.
c) rząd Węgier wyznaczył karę, ileś tam milionów za to że pewien koncern paliwowy (szczerze to zapomniałem ale chyba chodziło o Muszlę) reklamował paliwo coś jak Vyrwa czy tam V powder. Agencja rządowa to zbadała i się okazało że kupa z tego co obiecywali wiec to jest oszustwo, więc niech płacą.
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » środa, 6 sierpnia 2014, 20:38

artur pisze:Ok Zdzichu jak chcesz to możesz tankować paliwo lotnicze. Pamiętaj jednak że
a) płacisz więcej w sumie za nic.
b) dawno, dawno był temat "lepszego" paliwa z płętą że nawet nie chodzi o to że pomaga to wręcz szkodzi. Jak masz napisane w instrukcji tak tankuj.
c) rząd Węgier wyznaczył karę, ileś tam milionów za to że pewien koncern paliwowy (szczerze to zapomniałem ale chyba chodziło o Muszlę) reklamował paliwo coś jak Vyrwa czy tam V powder. Agencja rządowa to zbadała i się okazało że kupa z tego co obiecywali wiec to jest oszustwo, więc niech płacą.


Na paliwie lotniczym śmigaliśmy motorynką, bym się pozabijali, tak zapierdalała :) .

Ok, może i masz rację, lecz Ja w porównaniu do rządu Węgier nie narzucę kary na Orlen, gdyż wiem o co chodzi w paliwie, między różnicą ilości oktanów w Pb a liczbą cetanową w ON :) . I po co te liczby są :) . W skrócie chodzi tylko i wyłącznie o spalanie stukowe, koników toto nie daje więcej, bynajmniej w takiej ilości(95-98), żeby to odczuć w takich konstrukcjach jak nasze. Po za tym u nas w XJR nie ma czujnika spalania stukowego i niema co zmienić kąta zapłonu.... w razie W.....

....Lecz udowodniłem w XJR(na swoim podwórku), że Shell Bi power, czy jak mu tam, jest lepszy od 95 i 98, powoduje wzrost mocy i prędkości na biegach :) .... Nota bene sam się zdziwiłem :) . Ale jest minus w postaci ceny- zeta drożej jak normalne Pb98.

U mnie na wiosce była stacja Bliska, tankując na niej Pb95 silnik chodził, jakby miał się rozlecieć, tankując 98 było znacznie lepiej... Jadąc na Orlen 5km dalej tankując zwykłą 95 było tak samo, jak na 98 z mojej wiochy..... cenowo nie wspomnę.
teraz ową Bliską przejął nowy właściciel i jakość paliwa sie poprawiła. Lecz zastanawiające jest to, że za Bliskiej paliwo pochodziło z Nowej Wsi Wielkiej pod Bydgoszczą- skład paliw Orlenu.....


Ale wracając do popsuca motóra. Myślałem, że się poprawiło. Myliłem się. Jutro gaźniki ponownie wyciągam i dłubię dalej. Się wkurzę to wymienię sprężyny przepustnic podciśnieniowych na lżejsze, oryginały ważą z tonę ;-) .

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » czwartek, 7 sierpnia 2014, 19:27

Dobra, motór chodzi. Dzisiaj wyjąłem jeszcze raz gaźniki, rozebrałem całe, do cna, nie stwierdziłem w nich czegoś, co by powodowało niechodzenie silnika. Było ciutke syfilisu na sitkach, ale raczej nie w takich ilościach, żeby to nie łaziło.

Zagadkę, co było przyczyną pozostawię Wam.

Kto zgadnie dostanie na zlocie ćwiartuchnę nalewki z sosny
:) .

Czas start, do godziny 00:30 dnia dzisiejszego/jutra :) .

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » czwartek, 7 sierpnia 2014, 19:41

Zdzisław pisze:Zagadkę, co było przyczyną pozostawię Wam.

...ale Ty wiesz?
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » czwartek, 7 sierpnia 2014, 19:43

coś pewnie przyciąłeś i tyle
hubertm

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » czwartek, 7 sierpnia 2014, 19:48

Tak, wiem, mam nawet foto :) .

Awatar użytkownika
Jaqbik
Posty: 1163
Rejestracja: poniedziałek, 28 stycznia 2008, 13:07
Model i rocznik moto.: QTM
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Jaqbik » piątek, 8 sierpnia 2014, 07:28

Podejście pierwsze - zapomniałeś podłączyć jakiegoś wężyka
"...kiedy czuję pęd powietrza i w kolejny zakręt składam się..."

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » piątek, 8 sierpnia 2014, 08:26

Nikt nie zgadł. Zaraz wstawię foto :) .

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » piątek, 8 sierpnia 2014, 08:44

No więc, co dziwne przyczyną niechodzenia na wolnych były wakuometry.
Na foto widać co pokazywały. Chwilę wcześniej podpięte były wskazówkowe, z glicerynką, stosowane w warsztacie moto i jest ok.

Czyli mógłbym regulować podciśnienia na idealnie, wg Carbtunów, a tak faktycznie były by rozjechane cały czas w pydę :zly: .


Być może trafiłem felerny egzemplarz..... pech.

Na wskazówkach idealnie, Carbtuny:

Obrazek

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » piątek, 8 sierpnia 2014, 09:36

na to to chyba nikt by nie wpadł
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

sdobrzan

Postautor: sdobrzan » piątek, 8 sierpnia 2014, 10:36

Poważnie się zastanawiałem, czy nie kupić sobie takiego rtęciowego.
Dobrze, że zdecydowałem się, na zrobienie własnego, więc mierzę na zużyty olej i jest git ;P

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » piątek, 8 sierpnia 2014, 10:55

sdobrzan pisze:Poważnie się zastanawiałem, czy nie kupić sobie takiego rtęciowego.
Dobrze, że zdecydowałem się, na zrobienie własnego, więc mierzę na zużyty olej i jest git ;P


One nie są rtęciowe. To jest jakieś urban legend. To są słupki z jakiegoś metalu w formie stałej. Porażka. Polecają to chyba Ci, którzy sprzedają toto :) .

Awatar użytkownika
cleaner
Posty: 346
Rejestracja: czwartek, 21 stycznia 2010, 12:35
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2007
Województwo: D-dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: cleaner » piątek, 8 sierpnia 2014, 15:10

Zdzisław pisze:
sdobrzan pisze:Poważnie się zastanawiałem, czy nie kupić sobie takiego rtęciowego.
Dobrze, że zdecydowałem się, na zrobienie własnego, więc mierzę na zużyty olej i jest git ;P


One nie są rtęciowe. To jest jakieś urban legend. To są słupki z jakiegoś metalu w formie stałej. Porażka. Polecają to chyba Ci, którzy sprzedają toto :) .


Dokładnie tak. http://www.carbtune.com/

Jak piszą: It contains NO mercury or any liquids.
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek

MariuszGdynia

Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: MariuszGdynia » niedziela, 29 marca 2015, 11:31

Aby nie grazmolić nowego tematu dopisze swój problem.

XJRa jeździ normalnie, pięknie się zbiera, ale przy jeździe przez jakiś czas około 120km+ absolutnie traci moc na pare minut, po paru kolejnych minutach postoju można jechać dalej. Testowane 3 razy w drodze na otwarcie sezonu, nie dojechałem :(
Wtf?
Wygląda jakby paliwo się nie dostawało do gaźników, w każdym razie robiło to za wolno, w mieście tego może nie być czuć bo co chwile światła, korki itp.
Jako że nie rozbierałem tam niczego jeszcze bo mam ją 2 miechy poprosił bym o wstępną diagnozę jak ktoś coś podejrzewa, może zaoszczędzę troszke czasu :)

thomy

Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: thomy » niedziela, 29 marca 2015, 12:00

Otwórz wtedy bak,sprawdz czy się zrobiło jakieś podciśnienie będzie wiadomo.

Awatar użytkownika
jacekxjr78
Posty: 598
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 07:31
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2005
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Paryz / krakow

Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: jacekxjr78 » niedziela, 29 marca 2015, 12:11

sprwdz przewody podcisniniowe pod zbiornikiem moze sa lekko zagiete..

MariuszGdynia

Re: Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: MariuszGdynia » niedziela, 29 marca 2015, 15:10

Ok, jak otworzyłem bak to wywaliło korek do góry, więc to jest chyba powodem ...

Szybka diagnoza, dzięki chłopaki, szkoda ze Zlot mnie ominął z takiego powodu :D

Nowy motocykl, nowe awarie, nowa nauka mnie czeka, na wtryskach takich bajerów niema hehe

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: Zdzislaw » niedziela, 29 marca 2015, 17:09

Mi się tak dziać zaczęło w środku trasy Bieszczadzkiej... środek lasu, do najbliższej cywilizacji daleko, do domu jeszcze dalej.... :hyhy: . Kilkaset km z otworzonym wlewem paliwa zrobione było.

MariuszGdynia

Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: MariuszGdynia » niedziela, 29 marca 2015, 17:20

Zdzislaw pisze:Mi się tak dziać zaczęło w środku trasy Bieszczadzkiej... środek lasu, do najbliższej cywilizacji daleko, do domu jeszcze dalej.... :hyhy: . Kilkaset km z otworzonym wlewem paliwa zrobione było.


Pierwsza poważna awaria moja była na Węgrzech, jechałem w 2013 na Bałkany, dojechałem do Węgier, na autostradzie DLka się popsuła i jedyne wyjście na przyczepkę i do domu :(
Cała kasa na wakacje poszła na transport i naprawę :( Mimo tego wakacje uważałem za wpół udane, 4 dni nad Balatonem na koszt assistance :P




A jeśli nie wężyki to może pływak ustawiony jest na niskim poziomie i w komorze jest za mało paliwa bo nie nadąża się napełniać :niepewny:
Wężyki wszystkie wyglądały na ok, dwa do baku (z tylnej częsci baku, czyli od kierowcy) były odpięte i nie wiem czy odczepiły się przy unoszeniu baku czy może tak było, pogoda nie pozwoli mi juz dziś na przetestowanie :/

Awatar użytkownika
farba
Posty: 2635
Rejestracja: wtorek, 3 sierpnia 2010, 18:26
Model i rocznik moto.: Żółta taryfa
Województwo: W-mazowieckie

Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: farba » niedziela, 29 marca 2015, 17:26

A może ktoś wyebau papierowy filtr paliwa,
A moźe syf ze zbiornika zatkau siatkę w kranie, abo filtr zfabryki ma już dość
A może zatankowałeś paliwa z wodą, i woda nie puszcza paliwa do kranu...

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3509
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Popsułem motóra. Pomoże ktoś?

Postautor: Zdzislaw » niedziela, 29 marca 2015, 17:39

Albo kranik siem popsuł? Ale jak może się popsuć opcja 2 kulki i armatka?

Wakacje na koszt ubezpieczyciela bezcenne, za resztę zapłacisz ubezpieczając :) .


Wróć do „Układ paliwowy.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości