Praca na ssaniu

Pytamy i/lub pomagamy rozwiązać problemy z układem paliwowym - od baku po gaźniki/wtryskiwacze.
Piotr 1

Re: Praca na ssaniu

Postautor: Piotr 1 » piątek, 16 grudnia 2016, 21:59

Wielkie dzięki, za wyczerpującą pomoc i instrukcję :)
Gaźniki mam takie same, ale pływaki mają inny kształt niż w serwisówce, ale już rozkmniniłem, ja mierzyłem nie do przylgni komory pływaka, tylko do kołnierza otaczającego tą że przylgnię, taki mały szczegół a jak istotny. Jutro to poprawię.
Dzięki za pomoc i przepraszam za zawracanie gitary, jakby co to zapraszam na browara :)

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3491
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Re: Praca na ssaniu

Postautor: Zdzislaw » sobota, 17 grudnia 2016, 02:00

Prawdziwy zestaw naprawczy to nie tylko kilka gumek:
http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-gazn ... 92166.html

Piotr 1

Re: Praca na ssaniu

Postautor: Piotr 1 » niedziela, 18 grudnia 2016, 20:58

Moje świece
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
farba
Posty: 2624
Rejestracja: wtorek, 3 sierpnia 2010, 18:26
Model i rocznik moto.: Żółta taryfa
Województwo: W-mazowieckie

Re: Praca na ssaniu

Postautor: farba » niedziela, 18 grudnia 2016, 21:04

Więcej pary :!: :!: :!:

Piotr 1

Re: Praca na ssaniu

Postautor: Piotr 1 » czwartek, 19 stycznia 2017, 21:15

Myślę że dochodzę do końca, regulacji itp. Zawory ustawiłem, następnie poziomy paliwa ( myślę że dobrze ), wymieniłem oringi króćców ssących oraz te pod śrubkami od regulacji ilości mieszanki. Pozostaje mi jeszcze synchronizacja. Praca na ssaniu z 10 min skróciła się do 3 min w dzisiejszy mroźny dzień.
Jak jest ciepły to odpala bez gazu, po dotknięciu startera, pozostało mi jeszcze : regulacja ilości mieszanki i synchronizacja, synchro pójdzie łatwo, bo będę miał wakuometr, ale gorzej z mieszanką, bo muszę na czuja. Zauważyłem że 1,5 obr, jest za mało, chyba przez te kominy akcesoryjne, ustawiłem ma 2,25 i myślę że będzie dobrze. Jak mocno przegazuję to obroty spadną poniżej 900, mam nadzieję że synchro pomoże.
A jak mnie wkurzą te regulacje, przez te kominy, to zamienię się z kimś na oryginały, bo po jakiego grzyba ma motor palić więcej, a i zawory mogą się wypalać itp. Myślę że akcesoryjne wydechy to tylko brzmienie i jakiś inny wygląd, a poza tym chyba silnik ma słabszy dół.

Awatar użytkownika
dawfil
Posty: 349
Rejestracja: wtorek, 12 marca 2019, 07:40
Model i rocznik moto.: xjr1300 2009
Województwo: G-pomorskie

Re: Praca na ssaniu

Postautor: dawfil » czwartek, 25 kwietnia 2019, 19:41

Witam. Czy długo trzeba czekac az moto się rozgrzeje?? Mam wersje na wtrysku, po odpaleniu moto pracuje na 2 tys obrotow, prawidlowo schodzi po rozgrzaniu do 1 tys, ale czekac trzeba chyba z 5 minut. Jednego razu nie chcialo mi sie czekac w upalny dzien i wyruszylem po minucie gdy moto spadlo do 1.5 tys. Gdy dojechalem do domu caly czas pracowal na 1.5 tys. Po zgaszeniu i odpaleniu po 10 sekundach spadlo i wrocilo do normy. Czyli oznacza to ze 8 km trasy pokonalem na ssaniu ??? Czasem denerwuje mnie to ze inni motocyklisci odpala moto wloza swoj bagaz , kask i zaraz ruszaja a ja czekam i czekam. . . W mojej Hondzie na gaznikach ten problem nie wystepowal, bo to zapewne gaznik :/

Awatar użytkownika
Łysy
Posty: 784
Rejestracja: środa, 28 października 2015, 23:47
Model i rocznik moto.: XJR1200 97'
Województwo: L-lubelskie
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: Praca na ssaniu

Postautor: Łysy » czwartek, 25 kwietnia 2019, 20:38

Tak to już jest w układach bezobsługowych (układ wtryskowy) że komputer decyduje za ciebie i to przeważnie jest właściwe i najlepsze dla silnika. Nie dopuszcza aby silnik pracował na zubożone mieszance tak jak to może być przy gaźnikach gdy zamkniesz ssanie zanim silnik uzyska właściwą sprawność. Tak samo jak silniki z automatycznymi skrzyniami biegów są w lepszym stanie niż te z manualem ale to dotyczy samochodów a to forum moto więc nie będę rozwijał.
Czekanie aż silnik się rozgrzeje jest bezcelowe i nieekonomiczne, nie jedziesz a silnik i tak pracuje na ssaniu, pomijam fakt że silnik na wolnych obrotach zużywa więcej oleju niż podczas normalnej pracy.
Przy gaźnikach powinno się uruchomić silnik, ruszyć i stopniowo zmniejszać ssanie adekwatnie do rozgrzewania się silnika i uzyskiwania wyższej sprawności. W ten sposób silnik szybciej się nagrzeje niż jeśli pracuje na biegu jałowym pracują na ssaniu.
Przy wtryskowych to samo robi to za ciebie komp w oparciu o odczyt z czujników.

Awatar użytkownika
dawfil
Posty: 349
Rejestracja: wtorek, 12 marca 2019, 07:40
Model i rocznik moto.: xjr1300 2009
Województwo: G-pomorskie

Re: Praca na ssaniu

Postautor: dawfil » czwartek, 25 kwietnia 2019, 21:24

Czyli nie przejmować się tym. Zapalić Moto trochę ewentualnie odczekać i ruszać tak ??

Awatar użytkownika
ołr
Posty: 219
Rejestracja: poniedziałek, 4 kwietnia 2016, 17:30
Model i rocznik moto.: XJR1300 2007
Województwo: G-pomorskie

Re: Praca na ssaniu

Postautor: ołr » piątek, 26 kwietnia 2019, 01:02

Zgadza się

Awatar użytkownika
UkaszS2
Posty: 154
Rejestracja: wtorek, 5 lipca 2016, 13:34
Model i rocznik moto.: czerwone SP 2001
Województwo: D-dolnośląskie
Lokalizacja: Wleń
Kontaktowanie:

Re: Praca na ssaniu

Postautor: UkaszS2 » piątek, 26 kwietnia 2019, 05:15

Ja to mam prosty sposób (i nie wiem, czy przypadkiem nie na forum wyczytany). Jak silnika nie da się już dotknąć to znaczy że można ssanie odpuścić i w drogę. Sprawdzam zawsze głowicę po stronie gaźników, gołą ręką.
nr tel. 516 75432 osiem


Wróć do „Układ paliwowy.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości