Buzer do kierunków ?

[Unfamiliar]

A ptyś grzmi. I jest burza.

Paweł, nie oglądaj się za spódniczkami tylko myśl o kierunkach!

[Holender]

Taaaa, dylematy dziadków-emerytów!

Holender, jak nie kontrolujesz podstawowych czynności, to pora chyba na balkonik, a nie na XJR

Może i to sprawa wieku, ale tylko trochę. Dalej będę się upierał, że to przede wszystkim cholerny nawyk z jazdy samochodem- włączasz kierunek i zapominasz...

A balkonik już mam ! Kto u mnie gościł ten wie, pozostałych zapraszam !

[artur]

Jak tak dzisiaj sobie zrobiłem 2 stówy to oprócz wiatrów za tirem myślałem o tych kierunkach. Są dwa punkty kontrolne. Nawyk zamykania kierunków na prostej w "ciemno" oraz rzut oka na kontrolki. Nie uchroniło mnie to jednak od przejechania paruset metrów na włączonym lewym kierunku (bo jak się domyślam o tą stronę chodzi) dwukrotnie. Pomyślałem jednak tak - trochę adrenaliny przy wyprzedzaniu (chodzi o drogę jednopasmową) i zapominasz bo jesteś zajęty myśleniem o wyprzedzaniu w sytuacji w której nie zrobisz tego autem ze względu na dystans od pojazdu zbliżającego się z przeciwka oraz że w sumie jazda paręset metrów z migającym kierunkiem powoduje że jesteś lepiej widoczny w lusterkach auta jadącego przed tobą oraz czasem takie auto czy też jego kierowca zjedzie ci lekko na prawą stronę .

[piontek]

Dzisiaj zrobiłem niecałe 400 km i przez Ciebie Holender, w kółko sprawdzałem czy mam wyłączone kierunki. Ze 4 x częściej niż zwykle!

[Holender]

Nie przejmuj się, po czterdziestce tak się ma

[piontek]

Już byłem po 40-tce i tak nie miałem, dopóki nie napisałeś.
Cenę znasz...

[Holender]

Bo za mało byłeś , teraz już tak będziesz miał. A to, że przez mój wpis sprawdzasz kierunki, to bardzo dobrze, może to komuś uratować tylną część ciała

[Bitels]

Nie zgadzam się, Holender nigdy tego nie miał po prostu
Musi się synapsa wytworzyć. Ma działać tak; włączenie kierunkowskazu - początek czynności, wyłączenie - czynność zakończona.
Raz wytworzona synapsa zostaje w głowie na bardzo dlugo, to jak gaszenie światła w łazience.
Holendrze drogi. zamiast zakładać takie niemądre wątki, bierz się za tworzenie synapsy
P.S>
A czlowiek nie maszyna, zapomnieć zawsze się zdarzy -wiem, bo gram w kapeli.

[pioro]

P.S>
A czlowiek nie maszyna, zapomnieć zawsze się zdarzy -wiem, bo gram w kapeli.

I coo ??
Zapomniałeś w której ??

[Zdzislaw]

P.S>
A czlowiek nie maszyna, zapomnieć zawsze się zdarzy -wiem, bo gram w kapeli.

I coo ??
Zapomniałeś w której ??

Na czym gra .

[Bitels]

nie było jeszcze koncertu, który zagralibyśmy bezbłędnie, po prostu.
A niby znamy te kawałki, niektóre od dziecka. Sam się ostatnio wysypałem w "Oni zaraz przyjdą tu". Zela i Jarek słyszeli

[hubertm]

różnica tylko taka, ze jak się wysypiesz na scenie, to nie ma takich konsekwencji, jakbyś jechał na włączonym kierunkowskazie - bo to już może zaboleć

[Bitels]

Dokładnie tak, ale zastanawiam sie czasem co jest z ludzkim mózgiem, że wykonuje jakąś czynność 500 razy poprawnie, a za 501wszym się pomyli.

[Zdzislaw]

Rutyna.

[Holender]

Niestety, rutyna wyłącza myślenie, już niejeden się o tym boleśnie przekonał

[piontek]

Holender, najpierw włącz rutynę. Potem się będziesz martwił.

[Holender]

Sama się włącza. Samochodowa niestety (w przypadku kierunków oczywiście )

Ale sukcesy są, na ostatniej trasce z kumplami ani razu nie zapomniałem o wyłączniku.

[Maciejka]

A może spróbować wpiąć w układ takie buzery/przypominacze o włączonych światłach. W tesco po 2 zł. Mam w samochodzie i jest to dosyć głośne ustrojstwo.

[Holender]

Na razie postępy są, ale rozważam taką możliwość.

[piontek]

No właśnie problemem jest zbyt wielka ilość "przypominaczy", które w rezultacie całkowicie wyłączają skupienie.

[RockMaN]

Holender a może zamontuj sobie jakiś sprzęt "mocno wibracyjny" w siedzonko

[Holender]

No właśnie problemem jest zbyt wielka ilość "przypominaczy", które w rezultacie całkowicie wyłączają skupienie.

Obawiam się że masz rację. Dlatego staram się bardziej kontrolować to co robię i po dzisiejszym dniu mogę znowu byc dumny że jest coraz bardziej O.K.

[piontek]

Dlatego staram się bardziej kontrolować to co robię i po dzisiejszym dniu mogę znowu byc dumny że jest coraz bardziej O.K.

Mniemam sobie, że to jedyna słuszna droga.

[GhostDog]

dobre! 4 strony o jednym dinksie przy kierownicy

[Bitels]

hehe a ja nie dawno jeden przycisk odkryłem dopiero. Ten pod palcem wskazującym lewej ręki. Nie miałem pojęcia, że tam jest, a teraz patrzę, widać go całkiem dobrze.
Pamietam jak jechałem i dedukowałem, do czego jest, doszedłem do tego w końcu, ale podczas jazdy bałem się sprobować:D

[Holender]

Cza się cieszyć że ludziska pomóc chcą !

[czez]

Holender a może zamontuj sobie jakiś sprzęt "mocno wibracyjny" w siedzonko

wibrator???!!!

[GhostDog]

Holender, w takim razie doradzę Tobie: załóż mianowicie w widocznym miejscy jakąś żarówę w zajebiście oczojebnym kolorze, jak nie wyłączysz to będzie świeciła i jebała po oczach

[piontek]

załóż mianowicie w widocznym miejscy jakąś żarówę

Najlepiej na szybie w kasku...
GhostDog, idź narąbać drzewa na zimnę, bo bez fajek ewidentnie Cię nosi.

[GhostDog]

eee tam Piontek, czepiasz się, drewno już dawno porąbane