urwalem kable w alternatorze :(

bart22 · Postautor: **bart22** » piątek, 13 marca 2015, 22:39

Pisze w tym dziale bo motocykl co prawda z rodziny Yamaha ale nie XJR, nie świadom tego odpaliłem motor bez dekla altka, silnik sie okręcił i wyrwało kable z uzwojenia dokładnie 3 szt. poszły akurat w miejscu lutowania, problem w tym ze wszystkie sa w kolorze białym... czy ma znaczenie jak polutuje? Jak na moje oko ma i dlatego rozpytuje

dodatkowo odprysło trochę lakieru czy to ma znaczenie?

Postautor: **Zdzislaw** » sobota, 14 marca 2015, 06:54

Lutuj jak bądź. Byle byś kostkę miał do tego

.

bart22 · Postautor: **bart22** » sobota, 14 marca 2015, 09:25

czyli nie ma znaczenia ktory do ktorego?
a ten zniszczony lakier?

Postautor: **Piotr_MC_85** » sobota, 14 marca 2015, 09:29

Zdzislaw pisze:Lutuj jak bądź. Byle byś kostkę miał do tego .

Dokładnie, tam jest jeszcze prąd zmienny 3-fazowy, więc jeden czort. Jak by była różnica to nie byłyby wszystkie w kolorze białym.
Odpryśnięty lakier uzupełnić - to izolacja. Może nie jest to konieczne, ale jak masz na wierzchu to popraw.

bart22 · Postautor: **bart22** » sobota, 14 marca 2015, 09:51

gdzie kupic ten izolator? uff

Postautor: **mariuszdg** » wtorek, 21 kwietnia 2015, 09:27

Yaro, przenieś top do "z kluczem w ręku"

FORUM-YAMAHA XJR