Akumulator.
- JAREK
- Administrator
- Posty: 5633
- Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
- Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
- Województwo: E-łódzkie
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontaktowanie:
Akumulator.
Chciałem dziś obudzić ze snu zimowego Karoli Zephyrka ale mimo, że bateria była wczoraj ładowana parę godzin, dziś nie miał siły zakręcić rozrusznikiem.
Nie pamiętam teraz marki akumulatora ale był on kupowany dwa sezony temu i był to akumulator zalewany elektrolitem.
Czy jego niedomaganie oznacza konieczność kupna nowego czy może wystarczy dokupić elektrolitu i dolać?
Proszę o pomoc.
BTW: Krabi! Może masz w ofercie takie bateryjki? Ich symbol to EBA-A.
Nie pamiętam teraz marki akumulatora ale był on kupowany dwa sezony temu i był to akumulator zalewany elektrolitem.
Czy jego niedomaganie oznacza konieczność kupna nowego czy może wystarczy dokupić elektrolitu i dolać?
Proszę o pomoc.
BTW: Krabi! Może masz w ofercie takie bateryjki? Ich symbol to EBA-A.
Zbyt niski poziom elektrolitu w ładowanej bakterii może doprowadzić do wykrzywienia płytek. Uzupełnić możesz tylko i wyłączenie wodą jak piszą zela-r1 i hubertm. Miałem kiedyś jakiś akumulator w czarnej obudowie. Nie było widać poziomu elektrolitu (mimo, że lewele były zaznaczone) więc wszystkie cele zamierzyłem patyczkami (coś jak wykałaczką).
-
- Posty: 200
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
- Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
- Województwo: E-łódzkie
Jak dla mnie to masz aku do wymiany,nawet jak dolejesz wody destylowanej i po ponownym przeładowaniu zacznie kręcić to raczej nie na długo.
na pewno nie dolewaj elektrolitu , tak jak chłopaki radzą to nic nie da,jeśli już coś paruje to jest to woda destrylowana:)
na pewno nie dolewaj elektrolitu , tak jak chłopaki radzą to nic nie da,jeśli już coś paruje to jest to woda destrylowana:)
człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu
- piontek
- Posty: 3870
- Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: B-podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
Da się sprawdzić czy jest zwarcie między celami (od powykrzywianych płytek). W Białymstoku znam takiego sprzedawcę co dość uczciwie bada akumulator i ew. wtedy poleca nowy.
A lać oczywiście wodę
A lać oczywiście wodę
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
-
- Posty: 200
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
- Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
- Województwo: E-łódzkie
piontek pisze:Da się sprawdzić czy jest zwarcie między celami (od powykrzywianych płytek).
Zgoda,jesli po kilku(kilkunastu ) minutach ładowania zauważysz ze jedna z cel zaczyna się gotować (może nie dosłownie ale trochę bąbelkuje) to na pewno masz zwarcie w tej celi. Czas tej reakcji moze być różny ale jeśli taki objaw jest tylko na jedej z cel to kupuj nowy akumulator.
człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu
No to teraz ja napisze coś pożytecznego Byłem posiadaczem zephyra 750 przed nabyciem XJR i miałem identyczny problem. Po zakupie motocykla okazało się że oryginalny akumulator niedomaga- ładowałem go, dolewałem wody destylowanej itp. itd. ale to pomagało tylko na krótką metę. Udałem się do Larssona i zakupiłem nowy akumulator ( JMT) pochodzący z kraju który kilka lat temu słynął tylko z produkcji ryżu Akumulator był dobry przez jakieś 7 miesięcy a na wiosnę padł;( Zabiegi lecznicze nie pomagały zbyt wiele więc nauczony doświadczeniem udałem się do sklepu po nową Yuasę i mój brat który odkupił moto jeździ na nie do tej pory bez jakichkolwiek zabiegów. W XJR też mam Yuasę i nigdy nawet jej nie wyjmowałem i nie ładowałem- nie wiem nawet ile ma lat bo gdy kupiłem moto to właśnie z tym akumulatorem.
Tak więc JAREK polecam nabycie Yuasy z tego co wiem to ceny nie są już tak kosmiczne jak kiedyś
Tak więc JAREK polecam nabycie Yuasy z tego co wiem to ceny nie są już tak kosmiczne jak kiedyś
Proponowałbym zakup nowego. Niedomagające akumulatory mają to do siebie ze padają nagle - przeważnie kilkadziesiąt czy kilkaset kilometrów od domu.
Do Zefira w Larssonie :
JMT ( Tajwan ) - 178 zł.
YUASA ( Japonia ) - 331 zł.
( oba bezobsługowe )
Specjaliści wywodzą że nieładowany akumulator w zimie traci dziennie około 1 procent potencjału, a powyżej iluś tam procent bezpowrotnie ulega destrukcji.
Do Zefira w Larssonie :
JMT ( Tajwan ) - 178 zł.
YUASA ( Japonia ) - 331 zł.
( oba bezobsługowe )
Specjaliści wywodzą że nieładowany akumulator w zimie traci dziennie około 1 procent potencjału, a powyżej iluś tam procent bezpowrotnie ulega destrukcji.
- JAREK
- Administrator
- Posty: 5633
- Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
- Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
- Województwo: E-łódzkie
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontaktowanie:
Dzięki chłopaki za podpowiedzi.
Doleję wody - nic mnie w zasadzie to nie kosztuje i sprawdzę, jeśli nic to nie pomoże to kupię nową baterię, ale chyba z tych tańszych bo nie chcę przed przeglądem w moim i wymianą opon, zakupem butów i wyjazdem do Niemiec wydawać zbytnio kasy na jakiś tam super wypasiony akumulator.
Doleję wody - nic mnie w zasadzie to nie kosztuje i sprawdzę, jeśli nic to nie pomoże to kupię nową baterię, ale chyba z tych tańszych bo nie chcę przed przeglądem w moim i wymianą opon, zakupem butów i wyjazdem do Niemiec wydawać zbytnio kasy na jakiś tam super wypasiony akumulator.
Sprawdzałem na stronie Larssona i do ZR 550 widnieje tam za Yuase cena 163,59- jest tańsza od JMT i Varty
http://www.sklep1.larsson.pl/Parts.aspx ... tId=105803
Tak więc Jarek nie ma się nad czym zastanawiać
http://www.sklep1.larsson.pl/Parts.aspx ... tId=105803
Tak więc Jarek nie ma się nad czym zastanawiać
- JAREK
- Administrator
- Posty: 5633
- Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
- Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
- Województwo: E-łódzkie
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontaktowanie:
W moim przypadku - rocznik 96 - już tak nie jest:
http://www.sklep1.larsson.pl/Parts.aspx ... tId=105805 ... ale dzięki za podsunięcie pomysłu.
[ Dodano: 2009-03-23, 12:03 ]
A tak jeszcze z ciekawości: skąd wiedzieć ile wody dolać skoro akumulator jest cały czarny i nic na ściankach jego nie widać?
http://www.sklep1.larsson.pl/Parts.aspx ... tId=105805 ... ale dzięki za podsunięcie pomysłu.
[ Dodano: 2009-03-23, 12:03 ]
A tak jeszcze z ciekawości: skąd wiedzieć ile wody dolać skoro akumulator jest cały czarny i nic na ściankach jego nie widać?
- JAREK
- Administrator
- Posty: 5633
- Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
- Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
- Województwo: E-łódzkie
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontaktowanie:
Zaraz zadzwonię i zapytam. Dzięki.
[ Dodano: 2009-03-23, 13:08 ]
No i Vartę do Zephyrka mają za 160 zł więc chyba nie jest to taka tragedia, wziąwszy pod uwagę fakt, że na stronie Larssona jest za 306 zł.
Przy okazji dowiedziałem się, że ten akumulator, który mam nie może być otwierany w celu dolania wody i ma być po wsze czasy zamknięty - tak więc ten co mam muszę wywalić.
BTW: gdzie zanosi się zużyte akumulatory? Jak wiadomo nie wolno ich wyciepnąć gdzie popadnie.
[ Dodano: 2009-03-23, 13:08 ]
No i Vartę do Zephyrka mają za 160 zł więc chyba nie jest to taka tragedia, wziąwszy pod uwagę fakt, że na stronie Larssona jest za 306 zł.
Przy okazji dowiedziałem się, że ten akumulator, który mam nie może być otwierany w celu dolania wody i ma być po wsze czasy zamknięty - tak więc ten co mam muszę wywalić.
BTW: gdzie zanosi się zużyte akumulatory? Jak wiadomo nie wolno ich wyciepnąć gdzie popadnie.
- Ramzes
- Posty: 302
- Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 12:37
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
- Województwo: T-świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Aku możesz oddać w każdym sklepie motoryzacyjnym, najpewniej że wezma to w tych wiekszych jak fota, intercars itp.
Jeśli kupisz nowe aku to pamiętaj jeśli będzie to żelówka, to po zalaniu musisz zostawić aku na 45 min otwarty żeby płyn wsiąknał w płytki. Potem go zamykasz i gotowe.
Jeśli kupisz nowe aku to pamiętaj jeśli będzie to żelówka, to po zalaniu musisz zostawić aku na 45 min otwarty żeby płyn wsiąknał w płytki. Potem go zamykasz i gotowe.
"Fucking Busters"
Takie tam z okazji urodzin http://youtu.be/9NcXJWgP7JI
Czesc druga http://youtu.be/qUHE0FrbHfw
Takie tam z okazji urodzin http://youtu.be/9NcXJWgP7JI
Czesc druga http://youtu.be/qUHE0FrbHfw
- Koniu
- Posty: 1529
- Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: N-warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: EŁK
- Kontaktowanie:
Potrzeba akumulatora do mojej Kruszyny - 1300 - RP 02. Zastanawiałem sie nad wyszczególnionymi poniżej oraz oczywiście zapytałem naszego wspólnego kolegi Krabiego co mógłby pomóc.
Są z USA MotoBatt:
http://allegro.pl/akumulator-agm-motoba ... 34783.html
Landpart - Holenderskie
http://allegro.pl/akumulator-ytx14-bs-y ... 68918.html
Jeszcz M Line - chiński
Co działać ? MotoBatt mnie zaciekawił.
Są z USA MotoBatt:
http://allegro.pl/akumulator-agm-motoba ... 34783.html
Landpart - Holenderskie
http://allegro.pl/akumulator-ytx14-bs-y ... 68918.html
Jeszcz M Line - chiński
Co działać ? MotoBatt mnie zaciekawił.
A Kunia znasz ?
Mój tel. 692 486 517
Mój tel. 692 486 517
- rkluczyk
- Posty: 1349
- Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 21:06
- Model i rocznik moto.: Motorynka
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Wągrowiec
- Kontaktowanie:
Wczoraj małe kółeczko, ok. 60 km od chaty, przerwa na fajeczkę, chcę ruszać dalej i ..... nic, zero prądu. Sprawdzanie wszystkiego, na końcu delikatne zmostkowanie klem i ..... ako nie żyje. Nie dawało przed tym żadnych oznak agonii. Po półgodzinnym spacerku zakup kabli na Orlenie. Tam spotykam dwóch choperowców, po krótkiej rozmowie obiecują, że zachwilę podjadą i pożyczą troszkę prądu. I tyle kur.... ich widziałem. Niech im się frędzle w szprychy wkręcą Po 20 min kiwania odechciało mi się zatrzymywać auta. Sam zatrzymał się gość tylko dlatego, że kiedyś śmigał na moto. Odpał z kabli i dzida do domku. Facet dostał kabelki w prezencie a ja dziś kupuje nowe ako. Dziwi mnie tylko, że bez jakichkolwiek oznak bateryjka tak nagle zakończyła swe prawie 3 letnie życie.
- Piotr_MC_85
- Posty: 1583
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
rkluczyk pisze:chcę ruszać dalej i ..... nic, zero prądu.
Ja miałem tak w XJ 650; zapłon, wszystko OK, naciskam starter i wszystko znika. Po chwili (5 - 10 min.) prąd wraca, starter i znowu czarna d... Okazało się że na minusowej klemie wytworzyła się niewidoczna śniedź - w ogóle nic a nic nie było widać. Zlokalizowałem to tak że nacikając starter patrzyłem na klemy i minusowa zaczęła się żarzyć, wyczyściłem, pasta miedziana i szafa zagrała.
rkluczyk pisze:Po 20 min kiwania odechciało mi się zatrzymywać auta.
No wiesz ??? Mi za cholerę by się nie chciało
Ja dwa razy rozładowałem swój aku z własnej winy, do poziomu 4V i choć na wtrysku na popych pali bez prądu jak złoto
Dodam że aku nigdy nie widziało prostownika.
3 lub 4 bieg i pali bez problema, ja zbytnio duży też nie jestem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości