Wyciągnięcie bebechów

pawelxjr

Wyciągnięcie bebechów

Postautor: pawelxjr » środa, 25 czerwca 2008, 10:34

Moja maszyna '06 wydaje mi się już zbyt cicha i chciałbym wyciągnąć bebechy z kominów.
Może ktoś mi doradzić jak to zrobić? Czy jest to trudno wykonalne czy nie. Nie chcę czegoś zrypać. Z nitami nie będzie problemu ale w środku to nie wiem czy trzeba ciąć czy co? Może jest ktoś kto robił coś takiego?

counterox

Postautor: counterox » środa, 25 czerwca 2008, 18:29

Jaqbik na pewno coś będzie o tym wiedział :D

Ja tam proponuje zainwestowanie w sportowe tłumiki, nawet uzywane, a seryjne zostawił w spokoju gdzieś w zaciszu garażu.. Na sportach jest ciut lepszy dźwięk - tak mi się wydaje ;P

Pozdrawiam

vanbart

Postautor: vanbart » środa, 25 czerwca 2008, 19:00

ja widziałem takie sprytne koncowki, wywala sie te najmniejsze rurki na koncu wydechu i wnitowuje sie o wiekszym rozmiarze. Rozmiarow bylo kilka do wyboru, jak nie bedzie odpowiadal odglos zawsze mozna wsadzic inne, albo wrocic do oryginalu. Dobre bo nie inwazyjne. A to wszystko mozna znalezc na ebayu.

Awatar użytkownika
Ramzes
Posty: 302
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 12:37
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
Województwo: T-świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Postautor: Ramzes » środa, 25 czerwca 2008, 20:31

Szkoda troche przerabiac orginały bo masz nowe moto. Jesli masz kase to mozna zakupic tuningowe ;) np. http://www.olekmotocykle.pl/ oferuje wydechy Gualdi za 1400 zl za 2 dobra cena. Jesli budżet masz skromny to musisz szukac na ebay.de specjalnych koncówek do wydechów można kupic za 35-40 ojro. Na jednej ze stron która była podana na forum było pokazane jak powiekszaja moc z takim kitem.
"Fucking Busters"
Takie tam z okazji urodzin :) http://youtu.be/9NcXJWgP7JI
Czesc druga http://youtu.be/qUHE0FrbHfw

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » środa, 25 czerwca 2008, 21:39

Na allegro były wkłady które dorabiają kolesie za jakąś stówke, część tłumika w środku trzeba wyciąć i wspawać te nowe zakręca sie czy nituje tą ostatnią część tłumika i wszystko wygląda niby oryginalnie. Ten sam patent widziałem na innych stronach xjr mówią że fajniej sprzęt gada i wcale nie za głośno tak w sam raz, podobno tak twierdzą osoby dające komentarze.
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

pawelxjr

Postautor: pawelxjr » czwartek, 26 czerwca 2008, 10:44

Najbardziej podoba mi się pomysł vanbarta.
A jeśli bym wyciągnął te małe rurki i tak zanitować bez nich? :-?

Awatar użytkownika
Ramzes
Posty: 302
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 12:37
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
Województwo: T-świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Postautor: Ramzes » czwartek, 26 czerwca 2008, 13:41

Mozesz tak zrobic ale ladnie to nie bedzie wygladac. Ja mam zrobione tak wywalone rurki powiekszona dziura plazma do wielkosci okolo 8 cm i zrobione koncówki z aluminium.
:arrow: http://xjrcafe.kicks-ass.net/Nuke/album ... 86c449e735
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 czerwca 2008, 23:53 przez Ramzes, łącznie zmieniany 1 raz.
"Fucking Busters"
Takie tam z okazji urodzin :) http://youtu.be/9NcXJWgP7JI
Czesc druga http://youtu.be/qUHE0FrbHfw

Franc

Postautor: Franc » czwartek, 26 czerwca 2008, 19:44

Witam
Polecam usunąć stare rurki , które trzymają sie na końcowym kołnierzu , w samym tłumiku są tylko wciśnięte , po wycięciu i powiększeniu dorabiamy nowe końcówki z kwasówki i nitujemy w miejsce starych , ja mam średnicę około 37mm i efekt jest znakomity , dzwięk jest lepszy i mam wrażenie , że jakiś taki żywszy piecyk sie zrobił.
W przypadku tej operacji jest też możliwość powrotu do do orginału (prawie).
Franc

pawelxjr

Postautor: pawelxjr » piątek, 27 czerwca 2008, 09:50

Myślę, że wyciągnę te końcówki i tak zanituję bo tak widziałem w jednej maszynie.

ka3

Postautor: ka3 » wtorek, 1 lipca 2008, 11:21

Wyciąganie bebechów wg. św. MNIE :)

Bierzemy wiertełko fi 4 i przewiercamy nity nastepnie wiertełko fi 6 i rozwiercamy główki i powstaje nam takie cuś:

Obrazek

poczym bierzemy znowu wspomniane wiertełko 4mm i jedziemy z koksem...
Obrazek

100 lat potem...
Obrazek

no i znowu bierzemy wiertełko 6 mm i rekreacyjnie:
Obrazek

Teraz zdejmujemy tłumik wkrecamy tą wystajaca rurke w imadło i krecimy tłumikiem aż...

Obrazek

bęc i nasze decybele zostały uwolnione !!!!!
PAMIĘTAJ ! dokładnie wytrząśnij wszystkie opiłki i resztki nitów po co ma cos stukać.

Obrazek


Teraz tylko 3 nity i wszystko ładnie pieknie ;)

Obrazek


Mam nadzieje że sie komuś przyda :roll:
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 lipca 2008, 13:19 przez ka3, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jaqbik
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek, 28 stycznia 2008, 13:07
Model i rocznik moto.: QTM
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Jaqbik » wtorek, 1 lipca 2008, 12:15

To tak jak u mnie :evil:
Ale ja już tak miałem po poprzednikach. 8-)
"...kiedy czuję pęd powietrza i w kolejny zakręt składam się..."

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » wtorek, 1 lipca 2008, 12:18

Robi wrażenie. A to fajnie gada ?

Awatar użytkownika
Jaqbik
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek, 28 stycznia 2008, 13:07
Model i rocznik moto.: QTM
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Jaqbik » wtorek, 1 lipca 2008, 12:49

Mi się podoba a i łba nie chce rozwalić.
W tym tygodniu mój sprzęt jest u Dominika, ale w przyszłym tygodniu zapraszam na koncert :evil:

Aaa i proponuję porządne nity - aluminiowe trzeba co jakiś czas zmieniać.
"...kiedy czuję pęd powietrza i w kolejny zakręt składam się..."

ka3

Postautor: ka3 » wtorek, 1 lipca 2008, 13:18

ja oprucz nitów obkleiłem silikonem tak wrazie w ;D

A i pamietajcie po każdej ingerencji w układ wydechowy należy wyregulować gaźniki

pawelxjr

Postautor: pawelxjr » wtorek, 1 lipca 2008, 17:50

Kurde ładnie to przedstawiłeś. A w gaznikach to co mam wyregulować, chodzi o synchronizację?

ka3

Postautor: ka3 » wtorek, 1 lipca 2008, 22:21

generalnie chodzi o dostrojenie pieca do nowego wydechu, (po takiej operacji mamy układ przelotowy) ja jutro bd jechał do kumpla który mi wszystko sprawdzi (a ma profesjonalny sprzet wieć bedzie wszystko gitara grało i buczało) i dostroi co dokładnie zrobi napisze ale na bank regulacja gaźników i składu mieszanki w takim przypadku bedzie musiała być zrobiona co innego w przypadku modeli na wtrysku gdzie komputer sam wszystko zrobi :) doszukałem sie tez w kótrych to twierdzono że nawet po zmianie kąta położenia rury wydechowej powinno sie regulować piec :roll: Nie oszukujmy sie cudów nie ma - wyciagamy bebechy stroimy piec na nowo inaczej dziura w momecie i tyle z "przyrostu mocy" ;-) W sumie w moim przypadku ta operacja miała na celu uwolnienie decybeli a nie mocy no ale przyjemne z pożytecznym można połaczyc hehehe

Awatar użytkownika
PawelR
Posty: 706
Rejestracja: poniedziałek, 10 marca 2008, 17:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: PawelR » środa, 2 lipca 2008, 06:10

Fajnie przedstawiona instrukcja! Gratuluje!
Bo trzeba mieć w życiu pasje!

MadMike

Postautor: MadMike » środa, 2 lipca 2008, 07:45

Niestety trzeba wziąć też pod uwagę, że spalanie może być większe (zabawa ze składem mieszanki). Motor znajomego (Honda VTR), który przed wymianą układu (kompletnego na Akrapovica - brzmienie zwala z nóg) palił ok 7-8 litrów teraz nie schodzi poniżej 12... Jak ją kiedyś piłował, to na 10 litrach zrobił 67 km! Ale za to ma teraz rakietę. Nie sądzę, aby w tym przypadku spalanie wzrosło aż tak dramatycznie, ale trzeba się z tym liczyć. Coś za coś :roll:

ka3

Postautor: ka3 » środa, 2 lipca 2008, 20:16

jest pewna różnica - on wstawił cały wydech akrapy a my tutaj wyjmujemy rurke z wydechu która ma poprawić brzeminie nie parametry silnika ;-) regulacje wykonujemy właśnie po to żeby paliwa nie wypluwał przez wydechy i ladnie silniczek cykał ;-)

[ Dodano: 2008-07-03, 23:24 ]
no i xjr-a jest na regulacjach tylko kolejka troche we warsztacie a kumpel mi to robi po godzinach wiec troche potrwa :) co było robione dokładnie napisze

[ Dodano: 2008-07-06, 02:07 ]
no i traktorek wrócił od mechanika za dużych rewolucji nie trzeba było przeprwadzac jeden śrdokowy cylinderek coś źle gadał ale regulacja gaźnika i jest si, mierzono mi elastycznosc na 5 biegu i pare innych dupereli (żeby sprawdzic jak zabieg wpłynoł na prace silnika) ale mój piec ma na ta chwile przejechane 12,5 tys wiec nie wiem czy komuś to pomoże do każdego pieca trzeba podejść indywidualnie ;-)
wiec tak po zabiegu uzyskaliśmy:

-minimalnie słabszy dół (miedzy 2 a 3 tys obrotów)
-mocniejszą góre
-o wiele lepszy dźwiek z wydechów (bardziej basowy i przedewszystkim głośniejszy)
-okazało sie że nawet fabryka popełnia błędy - do gaźników wkrecili mi 2 nieocynkowane śrubki - reszta była ocynkowana :lol:

co jak co ale xjr to xjr jak sie dołoży do pieca to łapy urywa a teraz do tego o wiele lepciejsze wrażenia akustyczne ;-)

Awatar użytkownika
JAREK
Administrator
Posty: 5569
Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
Województwo: E-łódzkie
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontaktowanie:

Postautor: JAREK » czwartek, 31 lipca 2008, 18:07

A czy ktoś z was orientuje się może czy Zephyrka też można tak podrasować?

ka3

Postautor: ka3 » czwartek, 31 lipca 2008, 20:32

napewno można tylko kwestia jak :) xjr jest jakby przygotowana fabrycznie do takiej operacji :mrgreen:

Awatar użytkownika
JAREK
Administrator
Posty: 5569
Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
Województwo: E-łódzkie
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontaktowanie:

Postautor: JAREK » czwartek, 31 lipca 2008, 21:04

Spróbuje powalczyc niebawem to napisze.

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » poniedziałek, 4 sierpnia 2008, 08:08

Mam problem z uszczelnieniem wydechu, pękł mi kolektor pod silnikiem, dospawałem kawałek tej samej średnicy rułki i kurde czym to uszczelnić na nowo. Było wcześniej takie zajebiste uszczelnienie siatka miedziana czy mosiężna z takim szarym czy grafitowym czymś między warstwami a teraz mam zagwozdke.
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

ka3

Postautor: ka3 » poniedziałek, 4 sierpnia 2008, 08:30

skoro Ci pękł i zaspawałeśto co chcesz uszczelniac bo chyba nie rozumiem?

Awatar użytkownika
artur
Posty: 4211
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: artur » poniedziałek, 4 sierpnia 2008, 08:31

Jest taki silikon motoryzacyjny odporny na temperatury albo silikon do uszczelniania kominków tez odporny ale nie wiem czy to nie trąca zbytnią amatorszczyzną.
Ale najlepiej to wiesz- siatka mosiężna czy tam miedziana z szarym czy grafitowym czymś :mrgreen:
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie

suzigsx1
Posty: 200
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
Województwo: E-łódzkie

Postautor: suzigsx1 » czwartek, 7 sierpnia 2008, 15:08

Jeśli to jest to o czym myslę to spróbuj włóknem szklanym albo,może tez być kawałek starego koca gasniczego-na pewno jest to odporne na temperaturę.

Jacek

Postautor: Jacek » czwartek, 7 sierpnia 2008, 21:16

koc gasniczy jest odporny na teperature ale jakos jak uszczelnialem tak w samochodach to sie kruszyl (z czasem)i go wydmuchiwalo

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3193
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » piątek, 8 sierpnia 2008, 17:58

Koniu pisze:[..] Było wcześniej takie zajebiste uszczelnienie siatka miedziana czy mosiężna z takim szarym czy grafitowym czymś między warstwami a teraz mam zagwozdke.


to jest koc azbestowy IMHO.
bye

balth

Awatar użytkownika
Koniu
Posty: 1529
Rejestracja: środa, 26 grudnia 2007, 19:43
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: N-warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: EŁK
Kontaktowanie:

Postautor: Koniu » sobota, 9 sierpnia 2008, 11:39

Tak to jest koc azbestowy, straszne świństwo. Zalatwiem już sobie trochę tego koca, te cholerne wlókienka latają w powietrzu i sie wbijają w skórę a później swędzą, slaby patent tym bardziej jeżeli jeszcze sie ma wykruszyć i wysypać po jakimś czasie. Może faktycznie spróbować z silikonem.
A Kunia znasz ? ;)

Mój tel. 692 486 517

ka3

Postautor: ka3 » niedziela, 10 sierpnia 2008, 17:15

a taśma do uszczelniania wydechów ?? taka samoprzylepna wyglada jak sreberko od czekolady ?


Wróć do „Wydechy.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości