Powiem szczerze, że nawet mi się podoba. Za strzał w 10 uważam wywalenie tego całego telelevera który sprawiał, że ten motocykl wyglądał ociężale i jakoś dziwnie się prowadził. Już dawno mówiłem (oczywiście to nic nie znaczy, ale użyję tego piłkarskiego określenia), że nie rozumiem po co w nakedzie czy klasycznym motocyklu takie coś. Zostawiłbym je tylko do GSa. Tutaj dali upside-down przeszczepiony z BMW S1000RR. To samo zrobiłbym w wersji K1300R/S. O ile R1200R jeździ się spokojnie (bo silnik nie jest skory do zapindalania) i można olać ociężały przód powodujący dziwne rozłożenie masy o tyle w motongach o sportowym zacięciu dla mnie to jest niedopuszczalne.
Wracając do tematu, fajnie uprościli tego sprzęta. Taki troszkę powrót do korzeni (przynajmniej pozornie). Nie mogę się tylko zgodzić z opisem:
o część kanapy dla pasażera będzie można zakryć aluminiową osłoną, która sprawia, że motocykl wygląda jak cafe racer.
aluminiowa osłona kanapy nie robi caffe..
http://www.youtube.com/watch?v=mvGvKOOF ... r_embedded]
żródełko
Troszkę mi ten sprzęcik przypomina Grisso
Co do samej nine, to bardzo jestem ciekawy jak się będzie tym jeździć w porównaniu z R1200R. Trzeba się będzie w przyszłym roku umówić na jazdę próbną.
.
.
Nie znam takiego rozwiązania w moto, chyba żeby... No może i nie wytrzymam, ale na razie cisza. Jak będzie coś widać na horyzoncie to może puszczę farbę.
.
