UNO jeden czy UNO dwa
- pioro
- Posty: 1403
- Rejestracja: czwartek, 16 stycznia 2014, 16:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2013
- Województwo: Z-zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Dania
I tu się z kolegą nie zgodzę a propos Fiata.
Aby go porównywać do wymienionych przez Ciebie marek, należałoby umieścić Fiata w tej samej grupie cenowej, a nie należy on do niej.
Fiat jest samochodem dużo tańszym i za niższe ceny oferuje dużo więcej niż tamte marki.
Piszę to z punktu super zadowolonego właściciela kilku Fiatów (nie jednorazowo), a nie sprzedawcy ...
Aby go porównywać do wymienionych przez Ciebie marek, należałoby umieścić Fiata w tej samej grupie cenowej, a nie należy on do niej.
Fiat jest samochodem dużo tańszym i za niższe ceny oferuje dużo więcej niż tamte marki.
Piszę to z punktu super zadowolonego właściciela kilku Fiatów (nie jednorazowo), a nie sprzedawcy ...
Kiedyś się ogarnę, ale jeszcze nie czas na takie wybryki.
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2011, 20:21
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2004
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Pioro - ale solidny to Fiat nie jest niestety.
Mam takie porównanie - fakt może nie do końca trafione - ale - o ile pamietam rok 2007, jestem na przeglądzie rejestracyjnym swoim starym BMW E34 525tds - przebiegu nie podaje - można sobie policzyć - 13 letnim - gościu robi pomiary - takie tam - hamowanie, amorki, zbieżności, itp. - na superzastej płycie. Mówi pięknie się trzyma to BMW parametrów - róznice są minimalne, wlepia pieczatkę i zyczy szerokiej drogi. Dzieje się to wszystko w stacji salonu FIAT we Wrocławiu. Ale coś go ruszyło i mówi - a widział pan tego nowego Fiata Cromę przed Panem - ja że tak - widzi Pan - nowy samochód, sprawdzaliśmy go przed wydaniem klientowi i daleko mu było parametrami do tego starego BMW.
Coś w tym jest.
Ale fakt - cena/jakość - cena/wymagania - nie można za cenę Fiata oczekiwać jakości BMW.
Podobnie z motocyklami jest - Suzi najtańsza, Yama już wyżej, Honda to samograj, HD to inna bajka, Ducati dla pasjonatów, i tak można dalej, ale i tak wszyscy skończymy kiedyś na Beemkach - ktoś tak już pisał - chyba ma rację
Mam takie porównanie - fakt może nie do końca trafione - ale - o ile pamietam rok 2007, jestem na przeglądzie rejestracyjnym swoim starym BMW E34 525tds - przebiegu nie podaje - można sobie policzyć - 13 letnim - gościu robi pomiary - takie tam - hamowanie, amorki, zbieżności, itp. - na superzastej płycie. Mówi pięknie się trzyma to BMW parametrów - róznice są minimalne, wlepia pieczatkę i zyczy szerokiej drogi. Dzieje się to wszystko w stacji salonu FIAT we Wrocławiu. Ale coś go ruszyło i mówi - a widział pan tego nowego Fiata Cromę przed Panem - ja że tak - widzi Pan - nowy samochód, sprawdzaliśmy go przed wydaniem klientowi i daleko mu było parametrami do tego starego BMW.
Coś w tym jest.
Ale fakt - cena/jakość - cena/wymagania - nie można za cenę Fiata oczekiwać jakości BMW.
Podobnie z motocyklami jest - Suzi najtańsza, Yama już wyżej, Honda to samograj, HD to inna bajka, Ducati dla pasjonatów, i tak można dalej, ale i tak wszyscy skończymy kiedyś na Beemkach - ktoś tak już pisał - chyba ma rację
Pozdrawiam - Krzysiek
- pioro
- Posty: 1403
- Rejestracja: czwartek, 16 stycznia 2014, 16:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2013
- Województwo: Z-zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Dania
krzysiek 525tds z twoim podsumowaniem solidaryzuję się w 100%.
Tak na boku ... dawno temu miałem fiata uno 55, silnik 1,1 benzyna (kupiłem używany z przebiegiem 180 tys.). Jeździłem nim do pracy 160 km dziennie. Lałem paliwo i wymieniałem olej, opony i takie normalnie zużywające się elementy. Walczyłem trochę z rdzą jak to w Fiatach w tamtym okresie.
Przy przebiegu 420 tys. walnął mnie z tyłu autobus, i tylko dlatego samochód został złomowany, jeździł, odpalał jak bajka, nawet w najgorsze mrozy ...
Tak na boku ... dawno temu miałem fiata uno 55, silnik 1,1 benzyna (kupiłem używany z przebiegiem 180 tys.). Jeździłem nim do pracy 160 km dziennie. Lałem paliwo i wymieniałem olej, opony i takie normalnie zużywające się elementy. Walczyłem trochę z rdzą jak to w Fiatach w tamtym okresie.
Przy przebiegu 420 tys. walnął mnie z tyłu autobus, i tylko dlatego samochód został złomowany, jeździł, odpalał jak bajka, nawet w najgorsze mrozy ...
Kiedyś się ogarnę, ale jeszcze nie czas na takie wybryki.
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2011, 20:21
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2004
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Unfamiliar
- Posty: 1468
- Rejestracja: środa, 13 czerwca 2012, 13:34
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2007
- Województwo: S-śląskie
- Lokalizacja: PL
Też się spotykam z opiniami, że suzuki stuki-puki a honda to honda. Ale suzuki ma niektóre modele bardzo mocne i kropka.
A fiat uno jest największym gównem jakim zdarzyło mi się jeżdzić. Najgorsze mozliwe wrażenia z jazdy, nie licząc starej pandy. Bezawaryjność jest w tym przypadku równie ważna jak to, czy whoopie goldberg ma fajne cycki.
A fiat uno jest największym gównem jakim zdarzyło mi się jeżdzić. Najgorsze mozliwe wrażenia z jazdy, nie licząc starej pandy. Bezawaryjność jest w tym przypadku równie ważna jak to, czy whoopie goldberg ma fajne cycki.
- pioro
- Posty: 1403
- Rejestracja: czwartek, 16 stycznia 2014, 16:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2013
- Województwo: Z-zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Dania
Bitels pisze: A fiat uno jest największym gównem jakim zdarzyło mi się jeżdzić. Najgorsze mozliwe wrażenia z jazdy, nie licząc starej pandy.
Powiem tak ... czasy świetności fiata uno (ten o którym pisałem to model Uno I 55 produkowany w latach 83-89, w 84 był samochodem roku w Europie)przypadają na twoją bardzo wczesną młodość, więc jest mało prawdopodobne abyś miał okazję jeździć takim samochodem w dobrym stanie.
Podsumowując ... tylko pozazdrościć jazdy autami przy których Uno to gówno. Ja jeździłem różnymi samochodami, ale w życiu nie powiem tak o Fiacie.
Kiedyś się ogarnę, ale jeszcze nie czas na takie wybryki.
Jezdzile uno 1,4 fire mojego wujka. Skrzyżowanie kutra z bobslejem, nic tam nie jest na swoim miejscu. Dla mnie klapa doskonała. Z całym szacuneczkiem, pióro, nie wybronisz tej konstrukcji
A z poloneza byłem bardzo zadowolony. Na gaz. Tyle' ze szybko zgnił'bo miałem wersję z painką montażowa pod lakierem
A z poloneza byłem bardzo zadowolony. Na gaz. Tyle' ze szybko zgnił'bo miałem wersję z painką montażowa pod lakierem
Ostatnio zmieniony sobota, 24 maja 2014, 11:39 przez Bitels, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piotr_MC_85
- Posty: 1581
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
pioro pisze:Bitels .. 1,4 to Uno II, i tej konstrukcji bronić nie zamierzam ...
Ojciec miał ładnych naście lat temu rocznik '84 z silnikiem 1,4 75ie, trzeba przyznać że zawalidrogą nie było.
tyle, że czerwone.
A tak na marginesie to chyba do tej pory to lepią pod inną marką, jedynie lifing zderzaków i lamp zrobiony, poza tym z daleka widać że to uno. Albo i nie
- pioro
- Posty: 1403
- Rejestracja: czwartek, 16 stycznia 2014, 16:33
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2013
- Województwo: Z-zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Dania
Niestety drogi kolego, 1,4 to BYŁ Uno II. Uno I produkowany w latach 83 - 89 w takiej budzie jaką wkleiłeś na miejscu pierwszym, występował z silnikami o pojemności 0,9 , 1,0 , 1,1 i 1,3.
Zwane były (ze względu na moc) 45, 55, 60, 70 a w pojemności 1,3 o ile dobrze pamiętam występowała wersja Turbo o mocy ponad 100 KM.
75 ie to Fiat Uno II i o pojemności 1,5.
Zwane były (ze względu na moc) 45, 55, 60, 70 a w pojemności 1,3 o ile dobrze pamiętam występowała wersja Turbo o mocy ponad 100 KM.
75 ie to Fiat Uno II i o pojemności 1,5.
Kiedyś się ogarnę, ale jeszcze nie czas na takie wybryki.
- Piotr_MC_85
- Posty: 1581
- Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
- Województwo: D-dolnośląskie
- Lokalizacja: Jaźwina
[quote="pioro"]Niestety drogi kolego, 1,4 to BYŁ Uno II. /quote]
Fakt, nie wiem dlaczego zapamiętałem go jako 1,4, znaczy się był to motor 1,5. Na klapie był napis 75 i.e.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Uno#F ... 83-1989.29
Fakt, nie wiem dlaczego zapamiętałem go jako 1,4, znaczy się był to motor 1,5. Na klapie był napis 75 i.e.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Uno#F ... 83-1989.29
Do Fiata to mojego Gienka nie porównałbym. Możliwe, że inne modele. Mnie tam się podoba, nawet gdy robi te swoje "stuki puki".
Co do Fiata Uno, to miałem w starej budzie 1.3 Turbo i.e. 105 KM, auto z dużym przebiegiem, zardzewiałe i rozklekotane w każdym calu. W BMW o podobnym wieku tego nie było. Jedno co trzeba przyznać to zasuwało lepiej niż niejedno auto dzisiejsze. 8,5 do 100 i 205 Km/h maksymalnie. Prędkości nie sprawdziłem.
II miała 1.4 turbo i.e. i 120 kucy
Co do Fiata Uno, to miałem w starej budzie 1.3 Turbo i.e. 105 KM, auto z dużym przebiegiem, zardzewiałe i rozklekotane w każdym calu. W BMW o podobnym wieku tego nie było. Jedno co trzeba przyznać to zasuwało lepiej niż niejedno auto dzisiejsze. 8,5 do 100 i 205 Km/h maksymalnie. Prędkości nie sprawdziłem.
II miała 1.4 turbo i.e. i 120 kucy
- piontek
- Posty: 3863
- Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
- Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
- Województwo: B-podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
To ja też dołożę swoją kupę!!!
Silnior to widlasta czwórka. Wymiatał na starcie i o setki większość ład, fiatów i poldków.
Pod warunkami dwoma:
- nie boisz się hałasu,
- nie masz zjechanych wielowypustów w przeniesieniu napędu.
50KM przy masie około 800 kg.
Zaporożec 968M - ten (niestety) już bez uszu.hubertm pisze:Zaporożcem, łeb up...dala od hałasu przy samych kolanach, ale nie o tym temat.
Silnior to widlasta czwórka. Wymiatał na starcie i o setki większość ład, fiatów i poldków.
Pod warunkami dwoma:
- nie boisz się hałasu,
- nie masz zjechanych wielowypustów w przeniesieniu napędu.
50KM przy masie około 800 kg.
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487
farba pisze:Bitels, starą dacią się przejedź
hmmm, jedno wspomnienie, może trochę nie na temat... Moja osobista ciotka, jako jedyna znana mi w głębokich latach osiemdziesiątych kobieta-driver, osoba zamożna, miała Renault 15, czyli takie cuś:
http://fr.wikipedia.org/wiki/Renault_15 ... 5front.JPG
fura na tamte czasy urywała łeb, rozwijała kosmiczną predkość 170 km/h i w ogóle och ach.
Zapytywana moja ciotka o serwis, niezmiennie odpowiadała:
- to się nie psuje, a jak się zepsuje to wszystkie części od daci pasują.
Także nie wiem do dziś, czy to dacia była taka dobra, czy ta renówka taka ch...wa.
- JAREK
- Administrator
- Posty: 5613
- Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
- Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
- Województwo: E-łódzkie
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontaktowanie:
Re: UNO jeden czy UNO dwa
Ja wczoraj takie eko-uno spotkalem.
Wysłane z mojego HTC Desire 830 dual sim przy użyciu Tapatalka
[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170617/9a94d574c9b3dfbdf85723efbcac4998.jpg[/img]
[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170617/a9673c3dc79de11b51eef9d8d5147708.jpg[/img]
Wysłane z mojego HTC Desire 830 dual sim przy użyciu Tapatalka
[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170617/9a94d574c9b3dfbdf85723efbcac4998.jpg[/img]
[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170617/a9673c3dc79de11b51eef9d8d5147708.jpg[/img]
- artur
- Posty: 4219
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 14:16
- Model i rocznik moto.: OXygen 49 ccm, XJR 07
- Województwo: P-wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: UNO jeden czy UNO dwa
Podładować akumulator i będzie śmigało. Grzybów nie zdejmować. Taki tuning.
P.S. wszystkie odpowiedzi są czysto teoretyczne podparte niewielką wiedzą własciciela w w/w temacie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości