Postautor: RockMaN » piątek, 12 września 2014, 12:44
Witam,panowie dzisiaj podczas mycia mojej czarnuli zauważyłem coś okropnego, mianowicie brak żeberka w głowicy i co najgorsze w ogóle nie mam koncepcji gdzie i jak się ono mogło stracić moto nie leżało domownicy twierdza ze nikt tego nie zrobił ogólnie bardzo dziwna sprawa, ale teraz zasadnicza kwestia jak myślicie dało by sie to jakoś pospawać ? bo nie podoba mi sie ten widok, może któryś z kolegów ma jakaś stara zajechana głowice i poratował by jakimś większym kawałkiem żeberka które udało by się może jakoś dopasować
Postautor: GhostDog » piątek, 12 września 2014, 14:54
ja bym zrobił tak:
pomalował krawędź na czarno i udawał, że wszystko jest ok. Po jakimś czasie w ogóle by nie było tego widać, a-ha wsiadaj zawsze z lewej strony.
Postautor: RockMaN » piątek, 12 września 2014, 16:05
Po głębszych oględzinach doszedłem do wniosku ze 2 żeberka były kiedyś ruszone "nie odłamane ale prawdopodobnie zgięte i po wyprostowaniu ktoś je ładnie pociągnął spawem po bokach z tym ze juz były osłabione i po kilku latach i wibracjach 1 odpadło mi gdzieś w trasie ( w sumie jak się dobrze przypatrzec to widać ze trzymało już tylko obrzeżami )
Ghost wsiadam zawsze z lewej to tez tego nie widziałem, pomalowałem od razu żeby nie raziło i faktycznie nie rzuca się w oczy ale dyskomfort psychiczny pozostaje wiec ponawiam pytanie jak by ktoś dysponował głowicą albo resztkami głowicy na złom proszę o kontakt
Postautor: RockMaN » niedziela, 14 września 2014, 21:39
JAREK pisze:ale będzie się kładł na lewo....
Patrz tego nie wziąłem pod uwagę dla pewności z drugiej strony odłamie balans sie wyrówna a dodatkowo jeszcze bardziej odciążę bestie strach będzię wsiadać
Postautor: zbig845 » wtorek, 16 września 2014, 20:42
Moja rada taka: zalej pan robaka A tak zupelnie serio, wizyta na pierwszym zlomie, moze znajdzie sie jakas czesc starego radiatora z przemyslowego kompresora lub cos podobnego, zeby tylko material sie zgadzal, a pozniej tylko dobry spawacz i mikro szliferka,trzeba rzezbic, troche farby i powinno byc ok. Mam nadzieje ze pomoglem.
Kiepsko podejść z palnikiem (mało miejsca), do tego trza by to oczyścić, zfazować i podgrzać przed spawaniem ( z górnymi żeberkami jest prościej)
To możesz dorobić z blachy alu i zapunktować tylko (naprawa estetyczna) tyklo potem trzeba oszlifować spawy i pomalować.
Warto
Postautor: zbig845 » środa, 17 września 2014, 18:02
Moim zdaniem warto, a moze by tak polaczyc dwa sposoby: punktowo przylapac fragmet radjatira docietego tak zeby pasowal, a reszte uzupelnic czyms w rodzaju poksyliny albo zimnego sapwu