...chyba go trochę przegrzałem...

Opisy problemów z motocyklem i propozycje ich rozwiązania.
Danski

...chyba go trochę przegrzałem...

Postautor: Danski » sobota, 22 stycznia 2011, 13:18

Witam,

Właśnie odpaliłem sprzęta, aby się nie zastał... no i chyba mu zrobiłem kuku, bo zapomniałem, że sobie silnik pracuje i tak sobie chodził ponad godzinkę! ...wracam do garażu a i widzę jak spod baku paliwa wydobywa się lekki dymek, silnik zminił kolor na taki lekko beżowy... i czuć było lekki swąd...aaa i słychać taki odgłos jak gotująca się woda (dół silnika)... czyżby się olej zagotował?
Tylko z drugiej strony czy możliwe, żeby olejakowi zaszkodziła półtoragodzinna praca na wolnych obrotach przy temperaturze zewnętrznej ok 0st?

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » sobota, 22 stycznia 2011, 14:18

Na mój gust nie powinno się stać nic złego. Dymek to pewnie para z pod baku (jeśli garaż nie ogrzewany, pewnie wilgoć się skropliła i zaczęła parować). Zapach pewnie pochodzi od jakiegoś spalonego syfu z kolektora lub kolanek. A olej zagotować to już wyższa szkoła jazdy, nie wierze by mogło się to stać na jałowym biegu bez KONKRETNEGO obracania manetką.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

Awatar użytkownika
Piotr_MC_85
Posty: 1573
Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
Województwo: D-dolnośląskie
Lokalizacja: Jaźwina

Postautor: Piotr_MC_85 » sobota, 22 stycznia 2011, 14:51

No. Półtora godziny to nie 20 minut (latem tak zostawiłem):-( Zapach i dym zapewnwe wydobył się z mocno rozgrzanych uszczelek - para szybko wyschnie. Jeśli chodzi o chłodzenie, jak nie ma najmniejszego ruchu powietrza to nawet 0 st. na niewiele pomoże, wiem bo sam na wigilie sprzęta przepalałem (mimo -6 st szybko łapie temp.).
Żeby mieć pewność czy jest ok to trzeba by głowicę na bok, albo lepiej przez otwór świecy jakieś lusterko/minikamerę i zobaczyć barwę cylindrów. Lakier silnika przepalony - mogło być 200 lub nawet więcej stopni, więc opcja zagotowania oleju była możliwa. Skoro były tylko wolne obroty może nic poważnego jej nie będzie - najszybszy sposób aby się dowiedzieć to się przejechać lub zerknąć w garki.

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 23 stycznia 2011, 11:09

Mam termometr na korku oleju. Kiedyś to testowałem przez około 20min. Temp dochodzi do pewnego momentu i potem już nie rośnie...
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

Danski

Postautor: Danski » niedziela, 23 stycznia 2011, 11:13

...ale nie testowałeś prawie 2 godziny ;)

Awatar użytkownika
Piotr_MC_85
Posty: 1573
Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
Województwo: D-dolnośląskie
Lokalizacja: Jaźwina

Postautor: Piotr_MC_85 » niedziela, 23 stycznia 2011, 11:38

Ja jak przepalałem miesiąc temu to ja porządnie rozgrzałem, bo jak się tego nie zrobi to wiadomo że sporo pary wodnej zostanie w silniku bo z wydechu w takich temperaturach i tak zostanie i wiadomo co się później dzieje w połączeniu z resztkami spalin :-/ .
W ciągu ok. 20 min. tak się nagrzała przy -6st., że skrzynia i sprzęgło parzyło w palce (ok. 50-60st), więc jak nie ma minimalnego ruchu powietrza to silnik osiąga górne granice, widać i czuć że ma już dość. Dlatego nie powinno się przepalać moto zimą - mi też tak radzili przy zakupie, podobne też od tego wydech czarnieje.

O! Przypomniałem sobie - Danski możesz jeszcze pożyczyć jeśli nie posiadasz ciśnieniomierz i zmierzyć sprężanie, to też coś powinno powiedzieć.

Jacek

Postautor: Jacek » niedziela, 23 stycznia 2011, 13:48

ja to czarno widzę

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 23 stycznia 2011, 14:30

Piotr_MC_85 pisze:W ciągu ok. 20 min. tak się nagrzała przy -6st., że skrzynia i sprzęgło parzyło w palce (ok. 50-60st),

to jeszcze nie jest dużo. Silnik w XJR jest chłodzony powietrzem i olejem, a nie tylko powietrzem. Bez gazowania temp dojdzie do około 80 celcjuszy i tyla.
Mam na swoim koncie jeden zatarty silnik i mówię wam, jeżeli by się przegrzał to podczas jazdy poznasz od razu. Nie trza kompresji sprawdzać.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

Awatar użytkownika
Piotr_MC_85
Posty: 1573
Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 20:15
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2009
Województwo: D-dolnośląskie
Lokalizacja: Jaźwina

Postautor: Piotr_MC_85 » niedziela, 23 stycznia 2011, 16:43

Wiem że niedużo, miałem na myśli to że na cylindrach jest dużo większa temperatura niż na reszcie silnika.
P.S. Piec od XJRy zatarłeś czy to co innego było?

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3491
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » niedziela, 23 stycznia 2011, 17:09

@Danski odpalałeś później silnik? Jak ostygł/na drugi dzień? Jeżeli kręcił dłużej jak zazwyczaj i z oporem to niestety ale mogłeś go przytrzeć nawet. Poza tym dziwny zapach, który pojawił się przy okazji nie wróży też nic dobrego.

Silnik na pewno przegrzałeś gdyż zmienił kolor.

Pomierz ciśnienie na cylindrach, zobacz jak wygląda olej(obecność złotych opiłków itp.), najlepiej go zmień na nowy i obserwuj co przyniesie odpalenie.
Tak jak @Jacek widzę to w dość czarnych barwach :-? .

Danski

Postautor: Danski » niedziela, 23 stycznia 2011, 17:25

...tak zrobię... zły jestem na siebie na maxa! :zly: ...ale też mam trochę żal do konstruktorów, że tak wrażliwa jest XJR jak się okazuje...

WojtaS
Posty: 155
Rejestracja: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 18:26
Model i rocznik moto.: XJR
Województwo: Z-zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Postautor: WojtaS » niedziela, 23 stycznia 2011, 17:40

A mówiłem ,że xjr można przegrzać :-( ( to tylko metal który nabiera powoli ale stale temp.).
Co z tego że jest chłodnica ale bez wiatraka więc za bardzo na postoju nie ma co schładzać oleju w niej krążącego. Ale rzeczywiście po ostygnięciu i ponownym rozruchu będzie już możliwe by stwierdzić czy silnik "dostał" czy nie. Tzn po takim czasie to na pewno dostał ale pytanie jak bardzo mu to zaszkodziło. Przy odpalaniu i podczas pracy najlepiej będzie to zaobserowować. Napewno Olej do wymiany.

Awatar użytkownika
darek
Posty: 219
Rejestracja: piątek, 30 stycznia 2009, 17:14
Lokalizacja: Grimstad

Postautor: darek » niedziela, 23 stycznia 2011, 17:57

Jeśli wszystka było sprawne to układ nie do przegrzania. W ubiegłym roku utknąłem w korku w okolicach Lion ,silnik pracował ok.1 godz. przejechałem ok. 2 km stop & go w upale dochodzącym do 40 stopni .Obroty w tym czasie były wiele wyższe ot tych na luzie.

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 23 stycznia 2011, 18:03

darek pisze:Jeśli wszystka było sprawne to układ nie do przegrzania.

:zdrowko:
Ja też to tak widzę. Nic bym nie robił. Jak się względna pogoda zrobi to odpal, chwile poczekaj i na asfalt na testy. Stawiam browca, że nie poczujesz różnicy.

[ Dodano: 2011-01-23, 18:09 ]
Danski pisze: mam trochę żal do konstruktorów, że tak wrażliwa jest XJR jak się okazuje...

jeszcze tak nie pisz definitywnie. Przetestuj najpierw ;-)

[ Dodano: 2011-01-23, 18:11 ]
Piotr_MC_85 pisze:P.S. Piec od XJRy zatarłeś czy to co innego było?

nie, nie broń Boże. Historia ciekawa opowiem na zlocie. Była to Jawa 350 TS .
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3491
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » niedziela, 23 stycznia 2011, 18:27

@darek co innego stanie w korku, gdzie jest jakikolwiek ruch powietrza i stanie w garażu, w którym nie ma takiej cyrkulacji....
@Danski możesz jeszcze sprawdzić wygląd kapy zaworowej od środka- dokładnie wygląd osadu oleju.
Jeżeli silnik zmienił kolory to mogło dojść nawet do odkształcenia głowicy oraz wydmuchania uszczelki :idea: .... poza tym kompresja na cylindrach mogła dostać po pi..ie itp. itd.

Przypomniała mi się akcja w pracy- jeździłem na widlaku mitsubischi. Pół dnia na magazynie, załadunki samochodów, na dworzu skwar jak to w lato. Z czasem z wózka zaczęło coś syczeć- zbiornikiem wyrównawczym leciała para nie woda, wózek dziwnie śmierdział(przypalone uszczelki/gumy) jakby spalona okładzina sprzęgła, wózek miał automat. Parownik gazu zamarznięty. W pewnej chwili było silnik stop. Przy próbie odpalenia pojawiło się bul bul - poszła uszczelka pd głowica.. Wózek niby 100% sprawny, wentylator chodził, płyn chłodniczy stan full...

WojtaS
Posty: 155
Rejestracja: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 18:26
Model i rocznik moto.: XJR
Województwo: Z-zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Postautor: WojtaS » niedziela, 23 stycznia 2011, 18:47

wierzę ,że olejak to mocna konstrukcja ale nie wierzę w konstrukcję która przetrwa bez jakiegokolwiek chłodzenia, a jeśli w xjr jest chłodzenie powietrzno olejowe ( bez wentylatora w chłodnicy oleju) to jestem na 100 % pewny ,że takie moto można przegrzać jeśli się stoi w miejscu i jeśli nie ma ruchu powietrza i np. powietrze nie "opływa" wokól żeberek cylindrów. Bo niby co ma chłodzić ten silnik w " bezruchu" ??? to jest stopniowe , ale jednak bez przerwy podnoszenie jego temperatury.

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 23 stycznia 2011, 18:55

chłodzi krążący olej którego wszystkiego jest około 4l. My tu piszemy o pracy na biegu jałowym. Obciążenia termiczne przy takiej pracy tego silnika nie są duże. Dański kup sobie termometr wkręcany zamiast "kapsla" przy wlewie oleju i zobacz jaką temperaturę i po jakim czasie osiągniesz na luzie w garażu.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

WojtaS
Posty: 155
Rejestracja: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 18:26
Model i rocznik moto.: XJR
Województwo: Z-zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Postautor: WojtaS » niedziela, 23 stycznia 2011, 19:10

mariuszdg pisze:Dański kup sobie termometr wkręcany zamiast "kapsla" przy wlewie oleju i zobacz jaką temperaturę i po jakim czasie osiągniesz na luzie w garażu.


A co to teraz da? teraz trzeba zobaczyć jak pracuje wogóle silnik

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 23 stycznia 2011, 19:21

Wojtas pisałem przeca że na asfalt na testy. A termometr uspokoi Dańskiego. Ja cały czas podczymuje, że nic mu się nie stało.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

WojtaS
Posty: 155
Rejestracja: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 18:26
Model i rocznik moto.: XJR
Województwo: Z-zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Postautor: WojtaS » niedziela, 23 stycznia 2011, 19:24

dokładnie jestem tego samego zdania ,że jak odpali i się kawalek przejedzie to będzie mógł
stwierdzić czy się coś stało czy jest ok. ;-) sam jestem ciekawy czy coś sie stało temu piecowi. :-?

Danski

Postautor: Danski » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 15:45

...jutro kupię nową oliwę...wymienię....i zobaczę jak odpala na ciepło... by the way sami widzicie jak łatwo zrobić kuku XJR-ce :)

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 17:17

Danski pisze:jak łatwo zrobić kuku XJR-ce

Mi to nie grozi. Jakbym po 3 miesiącach niejeżdżenia odpalał moto, to bym przez te bite 1,5 h siedział i się na nia patrzył z bananem na ustach a nie szwendał się po okolicy ;-)
Wtedy wcześniej bys zauważył, ze coś się dzieje nie tak :->
hubertm

Danski

Postautor: Danski » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 17:33

...tak czy siak...uważam, że konstruktorzy powinni wymyśleć jakieś zabezpieczenie (wentylator na chłodniczce oleju, odłączenie zapłonu itp), bo przyznajcie, możliwość tak durnego przegrzania nie przystoi takiej legendzie... a umówmy się dbałem o nią jak o swoje dziecko: Motul 300V wymieniany co 5000 km, delikatna jazda, zero wygłupów... i tylko wolne obroty ją zabiły... moim zdaniem źle to świadczy o konstrukcji...

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 18:08

Danski pisze:i tylko wolne obroty ją zabiły...

rozumiem, że już jeździłeś???
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

Danski

Postautor: Danski » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 18:20

...może trochę nad wyrost się wypowiedziałem... mam jednak cień nadziei, że 300V go nieco ochronił... jutro zrobię próbę z odpalaniem na ciepło... z nową oliwką oczywiście ;)

Awatar użytkownika
umberto
Posty: 1580
Rejestracja: sobota, 23 lutego 2008, 19:59
Model i rocznik moto.: ArtBikeGarage Limited Edition
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: umberto » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 19:33

Danski pisze: ...tak czy siak...uważam, że konstruktorzy powinni wymyśleć jakieś zabezpieczenie (wentylator na chłodniczce oleju, odłączenie zapłonu itp), bo przyznajcie, możliwość tak durnego przegrzania nie przystoi takiej legendzie...


tak, masz rację - jak mogli debile w fabryce nie przewidzieć, że znajdzie się asior, który pozostawi silnik chłodzony powietrzem bez ruchu na chodzie przez 1,5 godziny..
no jak oni mogli!
łapy opadają...

Danski pisze: a umówmy się dbałem o nią jak o swoje dziecko: Motul 300V wymieniany co 5000 km, delikatna jazda, zero wygłupów... i tylko wolne obroty ją zabiły... moim zdaniem źle to świadczy o konstrukcji...


no wszystko od dupy strony - trzeba ostro jeździć, oleju nie wymieniać, wygłupiać się a nie odpalać sprzęta na dłuższy czas na wolnych na postoju;
stary, to jest konstrukcja wyjątkowo idiotoodporna, więc daj je spokój a skup się na tym co zrobiłeś, bo najprawdopodobniej to Ty dałeś dupy a nie motocykl i tyle..

Awatar użytkownika
piontek
Posty: 3858
Rejestracja: środa, 9 kwietnia 2008, 18:51
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: B-podlaskie
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: piontek » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 19:40

I po co było wkurzać umberto!?

:mrgreen:

Danski, na razie nie rób pogrzebu. Sprawdź czy pacjent w ogóle jest chory, jeśli tak to napraw co trza. Na pewno nie zarżnąłeś jej na amen. Jest odporniejsza niż Ci się zdaje. Wiosną odpalaj i jeździj bo ona do jeżdżenia jest a nie do ogrzewania garażu ;)
Jeśli masz uwagę do mnie, a nie do treści związanych z wątkiem - wpisz ją w "Uwagi do Piontka". Czyli tu:
http://yamahaxjrclub.pl/viewtopic.php?t=2487

Awatar użytkownika
umberto
Posty: 1580
Rejestracja: sobota, 23 lutego 2008, 19:59
Model i rocznik moto.: ArtBikeGarage Limited Edition
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Postautor: umberto » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 21:52

wkurzać..?
ajtam, ajtam..

WojtaS
Posty: 155
Rejestracja: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 18:26
Model i rocznik moto.: XJR
Województwo: Z-zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Postautor: WojtaS » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 21:55

Daj znać czy odpaliła i czy dzieje się z nią coś dziwnego i jej zaszkodziło bo ciekawa sprawa.

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 22:13

a tyle razy pisaliśmy : nie odpalac moto w zimę jak się nie chce pojeździć.
W ogóle to najpierw zobacz czy naprawdę coś się stało ;-)
hubertm


Wróć do „Z kluczem w ręku.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: daris i 2 gości