Gdzie w Warszawie zrobić naprawę powypadkową?
Gdzie w Warszawie zrobić naprawę powypadkową?
W sobotę spotkał mnie wielki smutek, bo mi samochód staranował moją krówkę, jak się pasła na parkingu. Całe szczęście trafiłem na uczciwego człowieka, który widząc przez okno, że płaczę jak dziecko, podszedł i się przyznał.
Mam teraz uszkodzony zbiornik paliwa (kierownica zrobiła spore wgniecenie), odłamany przedni błotnik i połamany tylny.
Mam też zagwozdkę, bo nie bardzo wiem, do jakiego serwisu uderzyć? Zadzwoniłem do pierwszego po sąsiedzku, to niestety nie robią blacharki na miejscu, ale stwierdzili, że mi się należy nowy zbiornik paliwa. Tak im powiedział współpracujący z nimi prawnik.
Nie wiem też czy się rozliczać gotówkowo, czy bezgotówkowo (podobno ten drugi wariant jest korzystniejszy)?
Może ktoś doświadczony na tym polu doradzi?
Mam teraz uszkodzony zbiornik paliwa (kierownica zrobiła spore wgniecenie), odłamany przedni błotnik i połamany tylny.
Mam też zagwozdkę, bo nie bardzo wiem, do jakiego serwisu uderzyć? Zadzwoniłem do pierwszego po sąsiedzku, to niestety nie robią blacharki na miejscu, ale stwierdzili, że mi się należy nowy zbiornik paliwa. Tak im powiedział współpracujący z nimi prawnik.
Nie wiem też czy się rozliczać gotówkowo, czy bezgotówkowo (podobno ten drugi wariant jest korzystniejszy)?
Może ktoś doświadczony na tym polu doradzi?
Zadzwoń tutaj i podpytaj Kotleta.
http://www.pjpmotocykle.com.pl/index.php
Ja tam robiłem, a teraz serwisuję. Dobre chłopaki.
http://www.pjpmotocykle.com.pl/index.php
Ja tam robiłem, a teraz serwisuję. Dobre chłopaki.
Po pierwsze - mariuszdg stawiasz flaszkę
Po drugie, mam powód do picia.
Koszt naprawy wg kosztorysu to 1958 zł. To za porysowany prawy przedni kierunkowskaz, połamany przedni błotnik, połamany tylny błotnik, pogięta klamka sprzęgła, wgniecenie w baku i lekko porysowany zadupek, którego i tak nie uznali w wycenie. Za przedni błotnik i bak policzyli 50% wartości, bo były naprawiane, ale i tak w kosztorysie nie uwzględnili cen oryginałów.
Kosztorys części wg Link4:
1. Kierunkowskaz - 71,45
2. Błotnik przód - 299,48 (-50%) - 149,74
3. Dźwignia sprzęgła - 79,55
4. Zbiornik paliwa - 1973,75 (-50%) - 986,87
5. Błotnik tylny - 114,79
Do tych cen trzeba jeszcze doliczyć VAT, czyli jakieś 1700 zł. Reszta to robocizna minus jakieś potrącenia.
Kosztorys oryginałów z Yamaha-Motor:
1. kierunkowskaz lewy przedni - 143
2. błotnik przedni - 603 (-50%) - 301,50
3. klamka sprzegła - 84
4. zbiornik paliwa - 3363 (-50%) - 1681,50
5. błotnik tylny - 278
W sumie koło 2500 zł
O robociźnie nie wspomnę. Nie wiem, gdzie w Warszawie mógłbym znaleźć warsztat w tej cenie. najtanie znalazłem za 80 zł. W większości obowiązuje stawka 100 zł za godzinę. Kontaktowałem się z vivvaldim i powiedział, że jeżeli rozliczam się gotówkowo, to nie mam co liczyć na lepszę wycenę. Przynajmniej jeśli chodzi o pracę warsztatu.
Po drugie, mam powód do picia.
Koszt naprawy wg kosztorysu to 1958 zł. To za porysowany prawy przedni kierunkowskaz, połamany przedni błotnik, połamany tylny błotnik, pogięta klamka sprzęgła, wgniecenie w baku i lekko porysowany zadupek, którego i tak nie uznali w wycenie. Za przedni błotnik i bak policzyli 50% wartości, bo były naprawiane, ale i tak w kosztorysie nie uwzględnili cen oryginałów.
Kosztorys części wg Link4:
1. Kierunkowskaz - 71,45
2. Błotnik przód - 299,48 (-50%) - 149,74
3. Dźwignia sprzęgła - 79,55
4. Zbiornik paliwa - 1973,75 (-50%) - 986,87
5. Błotnik tylny - 114,79
Do tych cen trzeba jeszcze doliczyć VAT, czyli jakieś 1700 zł. Reszta to robocizna minus jakieś potrącenia.
Kosztorys oryginałów z Yamaha-Motor:
1. kierunkowskaz lewy przedni - 143
2. błotnik przedni - 603 (-50%) - 301,50
3. klamka sprzegła - 84
4. zbiornik paliwa - 3363 (-50%) - 1681,50
5. błotnik tylny - 278
W sumie koło 2500 zł
O robociźnie nie wspomnę. Nie wiem, gdzie w Warszawie mógłbym znaleźć warsztat w tej cenie. najtanie znalazłem za 80 zł. W większości obowiązuje stawka 100 zł za godzinę. Kontaktowałem się z vivvaldim i powiedział, że jeżeli rozliczam się gotówkowo, to nie mam co liczyć na lepszę wycenę. Przynajmniej jeśli chodzi o pracę warsztatu.
mariuszdg pisze:zbiornika paliwa w motocyklach się nie naprawia i nie maluje (oczywiście oficjalnie). Za takie cóśpowinni wymienić na nowy. Ale flaszkę chętnie postawię
W kosztorysie jest ujęta wymiana nie lakierowanie. Problem w tym, że bak już był naprawiamy przez poprzedniego właściciela więc został wyceniony na 50%, czyli w najtańszym na świecie sklepie dla rzeczoznawców kosztowałby 2000 zł, z czego ja, z własnej kieszeni musiałbym wyłożyć 1000. Teoretycznie, w rzeczywistości dokładam w przypadku samego zbiornika 2400.
A tak z ciekawości, to bak od 1300 będzie pasował? Chyba dopiero w drugiej generacji 1300 zmienili zbiornik paliwa?
- farba
- Posty: 2647
- Rejestracja: wtorek, 3 sierpnia 2010, 18:26
- Model i rocznik moto.: Żółta taryfa
- Województwo: W-mazowieckie
Do 2002 (RP 02) był taki sam,w 2003 była zmiana (RP 06 do RP 10), kolejna w 2007 (RP 19)
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 sierpnia 2014, 11:56 przez farba, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Sklepy, salony, serwisy - polecamy; odradzamy.”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości