książka z humorem

Co czytaliśmy w życiu swym i co wywarło na nas szczególne wrażenia (zrówno pozytywne jak i negatywne).
Jacek

książka z humorem

Postautor: Jacek » niedziela, 3 stycznia 2010, 18:54

o lat już kilku czytam serie'' świat dysku '' Terrego Pratchetta każda książka wprawia w dobry nastrój , niektóre bardziej niektóre mniej :lol: .Jest około 40-stu, niekoniecznie trzeba czytać je po kolej są powiązane ze sobą mniej więcej miejscem i nie którymi postaciami i to nie zawsze . co tam będę się rozpisywał porostu warto coś takiego poczytać a jak się spodoba to ma się dożo do czytania :-)

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3220
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: książka z humorem

Postautor: balth » niedziela, 3 stycznia 2010, 19:02

ja kiedyś czytałem ale mi przeszło. imho te o świecie dysku czyli przygody prawie-czarodzieja były ok a później nastąpił przesyt. ale te powiedzonka...... "i z miną średnio rozgarniętego kamienia przydrożnego" :-)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 4 stycznia 2010, 08:38 przez balth, łącznie zmieniany 1 raz.
bye

balth

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 3 stycznia 2010, 19:57

Moja siostra obalała kiedyś na świętach "Pomniejsze Bóstwa". Korzystając z okazji też obaliłem i bardzo mi się podobało.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

Jacek

Postautor: Jacek » niedziela, 3 stycznia 2010, 20:10

balth
te pierwsze części były najlepsze np "Pomniejsze Bóstwa"
mariuszdg
;-) później jedna czy dwie słabsze a teraz znowu wysoki poziom (ale to zależy od gustu) :mrgreen:

edwin

Postautor: edwin » wtorek, 5 stycznia 2010, 20:30

jak książki z humorem to cza czytać serię z kubą wędrowyczem... nie lubię fantastyki ale to polecam

Przemo

Postautor: Przemo » wtorek, 5 stycznia 2010, 21:23

Nie wiem czy udało wam się poczytać takiego gościa jak CIZIA ZYKE. Czarny humor w wykonaniu narratora macho. Książek przeczytalem tylko kilka (kultowe: Złoto, ale jest też Sahara i jeszcze coś co mi teraz wypadło z głowy).
Dla mnie rewelacja!

Awatar użytkownika
donCezarre
Posty: 2155
Rejestracja: wtorek, 1 stycznia 2008, 13:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: donCezarre » wtorek, 5 stycznia 2010, 22:27

Cizia Zyke the best, mam nawet na dysku jego trzy kawałki fajna szybka lekturka
Ostatnio zmieniony środa, 6 stycznia 2010, 07:59 przez donCezarre, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawdziwy mistrz wygrywa zawsze.......

janusz
Posty: 214
Rejestracja: środa, 25 marca 2009, 22:21
Model i rocznik moto.: XJR 1300
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: janusz » środa, 6 stycznia 2010, 18:54

Sporo opium chłopak wypalił podczas swych azjatyckich przygód to i miał o czym pisać. A tak poza tym fajne opowiastki zaczerpnięte ze swojej bogatej i burzliwej biografii.
Moją najlepszą książką z polskiego podwórka jest opowiastka Mariusza Maślanki pt.:"Jutro będzie lepiej". Zaraz potem Mariusz Sieniewicz i "Czwarte niebo" chociaż jego "Rebelia" też zajebiaszcza ale tutaj pan za ostro pojechał z zielem Gandalfa!

Jacek

Postautor: Jacek » niedziela, 14 lutego 2010, 11:03

Słuchajcie dzisiaj na TVP1 o 13 40 jest ekranizacja pierwszej części świata dysku. Nie oglądałem jeszcze żadnej więc nie wiem czy jest dobra. W każdym bądź razie zachęcam ;)

MadMike

Postautor: MadMike » niedziela, 14 lutego 2010, 12:15

Obejrzymy - zobaczymy ;-)

Jacek

Postautor: Jacek » poniedziałek, 15 lutego 2010, 06:41

no i jak zawsze film jest gorszy od książki ,ale daje blade pojęcie o klimacie serii . Może jak by zrobić ten film w technice ''avatara'' ;-) to lepiej by oddał niezwykłość świata dysku :-)

MadMike

Postautor: MadMike » poniedziałek, 15 lutego 2010, 08:29

Jacek pisze:film jest gorszy od książki

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam. O ile w trakcie czytania książki można się pośmiać, o tyle ten film kompletnie mnie nie bawił.

Jacek

Postautor: Jacek » poniedziałek, 15 lutego 2010, 15:26

MadMike pisze:O ile w trakcie czytania książki można się pośmiać, o tyle ten film kompletnie mnie nie bawił
jak czytałem to miałem napady szaleńczego śmiechu :evil: dlatego film mnie rozczarował i boje się może zniechęcić do książki tych co nie czytali :-(


Wróć do „Książki.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości