Potrzebuje pomocy w kwestii lakierowania powierzchni. Problemem jest rama , która okazała się naprawiana nie cześć główna lecz tzw. załupek.
Ale na wstępie trochę historii
rok produkcji 2002 grudzień / malowanie 2003. Rejestracja Kraj 2006. Kraj sprowadzenia Francja. Przebieg około 60 tyś km kupno 11 tyś km. Wiem że są krajowe, które mają więcej
. Lanie wody można ominąć

Plan wymiana łożysk wahaczy wraz ze sprawdzeniem. dziękuje _> Zdzislaw za instrukcje.
oraz malowanie plastiku tylnego "zadupka", rozebranie XJR do ramy okazało liczne ogniska rdzy, w trakcie czyszczenia okazał się że coś jest nie tak ze stelażem.
Poniższe zdjęcia pokazują naprawę powypadkową, nadmienię że kapnąłem się po 9 latach użytkowania wiedziałem że motocykl leżał, błotnik niebieski
, zegary klejone, najlepsze że lagi mają numer bity i jest identyczny z lampą odpuszczałem przód. Podejrzenie tył po kupnie wingrack givi i montażu nie pasuje lol, dalej porównanie z XJR Fafika. Ma ewidentnie dupkę wyżej na pewno nie jest to Made in Japan Do sedna
Potrzebuje to zabezpieczyć i pomalować. Kupiony już podkład epoksydowy, malować spray czy pistolet, wiem że nie osiągnę fabryki a piaskowanie ramy nie wchodzi w grę.
Pozdro

aby zacząć nakładać bezbarwny. Ja odczekałem około godzinki bo tak się zaćpałem nakładaniem bazy że potrzebna była drzemka. Czas schnięcia 24 godziny przez 3 godzinki chodził nadmuch ciepłego powietrza na element.
(Weź tu zarób na zus) i urzymaj lakiernię ( maski filtry utzymanie odpowiedniej temperatury ,inne duperele które miesięcznie pożerają spore kwoty) i rodzinę
a czerwona rama nie wygląda w ogóle.