Naprawa wydechu!

Awatar użytkownika
rkluczyk
Posty: 1333
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 21:06
Model i rocznik moto.: Motorynka
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Wągrowiec
Kontaktowanie:

Postautor: rkluczyk » piątek, 17 października 2008, 20:21

Sorrki ale chyba się troszeczke pogubiliśmy! Kolego Balth nie chodzi mi o papier ,jak może nie zauwarzyłeś, ale oto że nasze stacje nie mają możliwości sprawdzenia motocykla ! A auto sprawdzam bo takie mozliwości i sprzęt jest! A moje moto i auto są w 100% SPRAWNE, BO TO NIE TYLKO MOJE bezbieczeństwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak delikatnie odpowiedziałem, bo troszke mi ciśnienie podniosłeś !!!

ka3

Postautor: ka3 » sobota, 18 października 2008, 01:10

balth - ja w motocyklu robie wszystko sam - wtedy mam 100% pewnośći że sie nie rozjebie z przycyzn technicznych ;)

MadMike

Postautor: MadMike » poniedziałek, 20 października 2008, 14:01

balth pisze:co z niego wynika? ano raczej g...o. badanie hamulców, świateł, klaksonu, spalin. i tyla.
tak więc, kolego kluczyk jak bezpieczny chcesz być to po prostu dbaj o swoje moto bo przegląd wykryje raczej tylko najoczywistsze niesprawności a na pewno nie powinien zapewnić ci poczucia bezpieczeństwa. choćbyście nie wiem jak to komentowali ;-)


Pogubiłem się w tym zamieszaniu... :-D

Skoro i tak sprawdzają tylko to, co samemu można sprawdzić pod domem, mało tego - z autopsji najlepiej wiesz czy nie masz żarówki, czy oleju, to co złego jest w daniu facetowi w łapę (poza łamaniem prawa :mrgreen: ) , żeby głowy nie zawracał np. czystością spalin, które na bezpieczeństwo poruszania się po ulicach nie ma żadnego wpływu...

No chyba że mówisz o jakimś Panu Iksińskim z Pcimia Dolnego, który jeździ 30'sto letnią MZ'ą, którą nota bene sam pospawał tak, że ma dwuślad, a stacja jest od tego, żeby takiego jegomościa nie wypuścić na ulice... Tu się zgodzę.

Ale jeśli ktoś dba o sprzęt, jest co do niego pewny, bo go regularnie serwisuje u fachowców itp itd, to nie widzę nic złego w zapłaceniu raz do roku za święty spokój i oszczędność czasu.

Mam nadzieję, że Was dobrze zrozumiałem, bo mam wrażenie, że każdy mówi o czymś innym... Jeden o stacji kontroli pojazdów, drugi o serwisie...

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3193
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » poniedziałek, 20 października 2008, 20:28

rkluczyk pisze:Sorrki ale chyba się troszeczke pogubiliśmy! Kolego Balth nie chodzi mi o papier ,jak może nie zauwarzyłeś, ale oto że nasze stacje nie mają możliwości sprawdzenia motocykla !


dobrze to sprecyzuj proszę ostatnie stwierdzenie i podyskutujemy dalej.

A auto sprawdzam bo takie mozliwości i sprzęt jest! A moje moto i auto są w 100% SPRAWNE, BO TO NIE TYLKO MOJE bezbieczeństwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


namolnie zapytam: a jakie możliwości? tzn. CO sprawdzasz?

Tak delikatnie odpowiedziałem, bo troszke mi ciśnienie podniosłeś !!!


dobrze, dobrze - trzeba czujnym być ;-)
bye

balth

Awatar użytkownika
PawelR
Posty: 706
Rejestracja: poniedziałek, 10 marca 2008, 17:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: PawelR » wtorek, 21 października 2008, 07:34

kurde, a ja myslalem, ze to jest temat o naprawie wydechu...
Bo trzeba mieć w życiu pasje!

Awatar użytkownika
JAREK
Administrator
Posty: 5577
Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
Województwo: E-łódzkie
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontaktowanie:

Postautor: JAREK » wtorek, 21 października 2008, 07:55

Ja też. Mogę podzielić ale ktoś tam wyżej pisał, że w sumie ciekawa dyskusja.

Awatar użytkownika
rkluczyk
Posty: 1333
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 21:06
Model i rocznik moto.: Motorynka
Województwo: P-wielkopolskie
Lokalizacja: Wągrowiec
Kontaktowanie:

Postautor: rkluczyk » wtorek, 21 października 2008, 19:29

Chodzi mi o stacje diagnostyczne, takie w których raz do roku robimy obowiązkowe przeglądy rejestracyjne .A jeżeli robimy, to chyba wiemy jak to wygląda. I to chyba byłoby na tyle.

Awatar użytkownika
PawelR
Posty: 706
Rejestracja: poniedziałek, 10 marca 2008, 17:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: PawelR » piątek, 24 października 2008, 06:21

no to ostatnie slowo bedzie moje...
... ciekawe jak dlugo...
Bo trzeba mieć w życiu pasje!

hardway

Postautor: hardway » czwartek, 11 grudnia 2008, 23:05

yyyyy.. ja chciałem powiedzieć coś odnośnie emisji spalin. na ostatnim przeglądzie pan już się zabierał do sprawdzenia ile mi emituje "żółtek" ale się gdzieś w połowie drogi rozmyślił - "bo silnik był zimny" a co do reszty to sprawdził wszystko poza "ścieżką". oj zdziwienie bylo jak zaczał badać luzy na osiach, główce łańcuch i całą resztę. dobre 5 minut "rentgena strzelał" ale moto dostało stępelek.

pardi

Postautor: pardi » niedziela, 31 marca 2013, 10:48

Podepnę się pod temat naprawy wydechu.
Po odebraniu moto z serwisu zastałem niestety taki widok


Obrazek
Obrazek Obrazek

Blacha nierdzewka ,czym to ugryźć - AUTOSOL pomoże? Papierem 2500 ?
Odbierając motocykl tego nie zauważyłem tylko ok pół godziny później. Napisałem serwisantowi MMSa z zdjęciem , napisał mi ze jeśli to rzeczywiście ich wina to po świętach deklaruje się naprawić szkodę i stąd moje pytanie , próbować to robić samemu czy dać mu to do roboty .

Chcę być fer w stosunku do serwisu , swoją drogą mogłem dokładnie obejrzeć motor przy odbiorze.

Wydech jest owinięty tak jakby przynitowaną blachą , pewnie da się ją wymienić. Jak już robić jedną to i pewnie drugą też by się przydało , więc za drugą bym zapłacił ja. Orientuje się ktoś jak to może wyglądać cenowo taka blacha?

Awatar użytkownika
Zdzislaw
Posty: 3516
Rejestracja: poniedziałek, 13 grudnia 2010, 14:39
Model i rocznik moto.: PzKpfw.Ausf.DT-75
Województwo: C-kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Janikowo
Kontaktowanie:

Postautor: Zdzislaw » niedziela, 31 marca 2013, 11:01

Jak faktrycznie nierdzewa to spróbować spolerować, chociaż jak rysa głęboka może nie wyjść idealnie ;-) . Dodatkowo jeżeli serwis deklaruje chęć naprawy oddaj im tą robotę ;) .

Ew. jeżeli głęboka rysa, to można by było to zaspawać cienką elektrodą, odpowiednią do stopu w wydechu i dopiero polerkę walnąć.

nit

Postautor: nit » niedziela, 31 marca 2013, 16:28

oddaj to niech zapierdalają

Awatar użytkownika
Holender
Posty: 1796
Rejestracja: sobota, 14 maja 2011, 19:18
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP10 2005
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Olkusz

Postautor: Holender » niedziela, 31 marca 2013, 18:51

Nit ma rację, jeśli to na 100% ich wina to nie ruszyłbym palcem.
And any fool knows a dog needs a home,
A shelter from pigs on the wing.

suzigsx1
Posty: 200
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 23:16
Model i rocznik moto.: Fazer 600 dobre i to !
Województwo: E-łódzkie

Postautor: suzigsx1 » niedziela, 31 marca 2013, 19:50

Ja bym się nie bawił w robienie samemu,przynajmniej na początku. A jak zrobisz jedną na ich koszt to z jakiej racji masz zrobić drugą na swój żeby tak samo wyglądała?
To niech ci zrobią tak żeby była taka sama jak druga...
człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu

pardi

Postautor: pardi » niedziela, 31 marca 2013, 22:35

Holender71 pisze:Nit ma rację, jeśli to na 100% ich wina to nie ruszyłbym palcem.


100% ich wina ,dam znać co i jak po świętach , jak się sprawa zakończyła.


Wróć do „Wydechy.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości