Miałem wypadek :(

[Gulliver]

Cześć,
nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale potrzebuję porady co robić. Miałem wypadek 14.09. około 8:30 w Tychach, srebrna yariska zajechała mi drogę, dobiłem w nią, wyleciałem przez kierownicę, sprawca uciekł. Mam świadka, kierowcę karetki która akurat jechała na sygnale i wszystko dobrze widział, lecz niestety kamerki nie miał, podobnie jak ja. Byłem w szpitalu, ogólnie ch... ale stabilnie, mam na wypisie m.in. skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa. Ale całe szczęście mam czucie w kończynach, chodzę w kołnierzu i żyję Byłem w pełnym stroju a nawet dodatkowo żółwia, to w dużym stopniu ograniczyło szkody.
Powiedzcie mi co robić, sprawcy nie ma, nie mam jego nr. rej, z monitoringiem problem, policja szuka ale wiadomo że mają co robić... Czyli nie mam od kogo OC ściągnąć za moto i ciuchy. Myślę że UFG może tutaj zadziała, ale będzie to droga przez mękę.
Jutro mam oględziny motocykla- jakieś porady? Załączam zdjęcia, pewnie z racji wieku będzie to szkoda całkowita...

PS. z tego miejsca chciałbym podziękować koledze Vivaldiemu który udzielił mi pierwszej pomocy prawnej!

[pioro]

Sam miałem małego ślizga w maju i jak dobrze pamiętam, to jeżeli masz świadka, to znaczy wina nie leży po twojej stronie i ubezpieczenie korzysta z czegoś innego niż OC. Z czego niestety nie pamiętam, bo u mnie wszystko poszło z AC.
Za spier... z miejsca wypadku powinni karać chłostą 40 batogów, ale jak na razie ścigane jest z urzędu i dopóty, dopóki nie znajdą sprawcy lub nie umorzą śledztwa, ubezpieczalnia nic nie zrobi.
Chwała że żyjesz, powodzenia.

[Markus]

Nie uciekaj ze szpitala rób wszystko żeby leżeć min 7 dni. Syn zajmuje się tego typu wypadkami,
można wyrwać niezłą kasę.

[Burino1]

Sprawdz miejsce wypadku badz drogi dojazdowe czy sa tam kamery. Jesli sa to powinni udostepnic Ci nagranie, a jesli nie tobie to policji. Najlepiej jesli masz kumpla albo kogos z rodziny w policji co by pchnal sprawe, jesli nie czarno to widze.

[Gulliver]

Miejsce sprawdziłem, po lokalnych firmach popytalem o monitoring- mają sprawdzić czy coś jest. Mam kumpli w policji, ale niestety nie w Tychach... ze szpitala wypisali mnie po 3 dniach ale jutro idę znowu do lekarza bo kręgosłup boli równo

[nakano]

Jeżeli pamiętasz model, kolor a jeszcze lepiej na jakiej rejestracji była to możesz dać ogłoszenie do gazety czy lokalnych portalach. Podać jak najwięcej szczegółów (+ nagrodę) a może się ktoś odezwie.

[ołr]

Mam nadzieję, że złapią tą k..wę co uciekła z miejsca wypadku. Powodzenia.

[piontek]

Lepszego speca niż Vivaldi chyba nie ma na tym forum.
A kręgosłupem zajmij maksymalnie poważnie.

Nadane ze srapatalka

[janot]

Zdrowia życzę.A ten ch..j na...ebany pewnie był i spie...ił.
Tak jak zawsze. Trzym się.

[Holender]

Jedyny plus jest taki, że zdarzenie miało miejsce na koniec sezonu a nie na początku. Tak jak pisze Piontek, zadbaj o zdrowie, a w następnej kolejności doprowadź motocykl do porządku i śmigaj dalej. A ten co uciekł, żeby tydzień drutem kolczastym srał!

[Gulliver]

Dzięki chłopaki za dobre słowo! Kuruję się, mam na to czas.
Powiedzcie mi czy jest sens naprawiać maszynę? Zakładając że była warta około 7 tys.

[artur]

Farba - kosztorys dla Pana napisz.

[farba]

A będziesz jeździł czy sprzedawał
Zdrowia życzę

[Gulliver]

Przed chwilą dostałem maila że będzie szkoda calkowita... pewno ze chciałbym naprawić ale w tym momencie nawet nie chcę o tym głośno mówić, bo mnie dziewczyny zabiją

[Tomson]

Tak jak pisze Piontek, kontaktuj się z Vivvaldim, on zajmuje się tymi sprawami i poradzi Ci co ze sprawą zrobić. Gdybyś miał problem z kontaktem do Vivvaldiego to zadzwoń do mnie to dam Ci nr tel. (mój nr 609796870).

[Piotr_MC_85]

Szlak by tego skurwiela trafił. Zdrowiej chłopie, mam nadzieje że odszkodowanie uda się uzyskać. Myślę że krowa latać będzie dalej, albo Ty ją wyprowadzisz, albo przyszły nabywca. Jak już pisane było, okoliczne monitoringi to chyba ostatnia nadzieja.

[mariuszdg]

Cześć.

Dobrze, że jesteś cały.

Temat spokojnie do ogarnięcia przez fundusz gwarancyjny. Dobrze, że są świadkowie.

Przegadaj temat z Balcerami, Oni też na własnej skórze podobny temat przeprowadzili (ten cośmy se do Ojcowa pojechali).

Nie martw się, do takich spraw jest właśnie fundusz gwarancyjny.

ps.
Jak pamiętasz kolor i markę, oraz godzinę szukaj lokalnie monitoringu. Może znajdziesz gościa np przecznicę wcześniej.
Podobny temat kiedyś załatwiłem w Zawierciu. Gościowi na R1 wyjechał bus i podał jeszcze motocykliste do sądu. Okazało się, że wszystko było na monitoringu biblioteki okolicznej.

Uszy do góry! Znajdziemy następną XJR!

[artur]

Maryjanie Gdzie byłeś łachudro jak Cię nie było?

[JAREK]

Ale to chyba nie wątek na takie zagajanie?

[Gulliver]

Dzięki za słowa wsparcia! Już wczoraj MariuszDG podtrzymał we mnie motocyklowy ogień! Odezwała się okoliczna firma że mi prześle nagranie z monitoringu, może coś z tego będzie. Poza tym będę miał mały artykulik w katowickiej Gazecie Wyborczej
Dzisiaj dostałem pismo od Warty że wartość pojazdu przed zdarzeniem to 5100 zł, w obecnym uszkodzonym stanie 1700 zł, wysokość należnego odszkodowanie to 3400 zł. Trochę mało. Co ciekawe na oględzinach rzeczoznawca powiedział że ciuchy i kask to z innego odszkodowania. No nic, będą odwołania.

Pogoda cudna ale uważajcie na siebie bo szkoda zdrowia!

[Tomson]

Mają 30 dni na likwidację szkody, a później dawaj sprawę do sądu bo będą robić wszystko, żeby za przeproszeniem Cię wyr...ać. Miałem swego czasu podobnie, chciałem polubownie i prawie rok się bujałem, aż w końcu sąd rozstrzygnął. Gdybym wcześniej dał sprawę do sądu to mniej bym stracił. Mimo wszystko zadzwoń do Vivvaldiego.

[mariuszdg]

pamiętaj również o zdrowiu. Jesteś chory, nie pracujesz itd. Za to też jest hajs. Gościa, ża to że spierdolił też można ściagać, bo to przestępstwo. Ciuchy motocyklowe też tanie nie są. Kask masz na 100% do wymiany.... itd

[nit]

Podłączę się bo w przyszłym tygodniu 13 października mam ogłoszenie wyroku od odwołania ubezpieczyciela.Przypominam ze od mojej gleby minęły 2 lata,trochę z mojej winy bo nie mieszkam w Polsce.I między innymi dlatego zjechałem bo stawiennictwo mam obowiązkowe.No ale najważniejsze że coś tam zapadnie.
Przypomnę również,że chciałem 22tyśki,dali już 4...więc zostało 18