...słabe strony XJR...

Opisy problemów z motocyklem i propozycje ich rozwiązania.
Danski

...słabe strony XJR...

Postautor: Danski » piątek, 29 stycznia 2010, 16:23

Przeszukałem forum i nie natrafiłem na temat, który byłby kompedium słabych stron XJR-y.
W związku z tym chciałbym się dowiedzieć (myślę, że nie tylko ja) jakie bolączki trapią tą maszynę... na co w szczególności należy zwrócić uwagę, jakie jej rejony należy bardziej pieścić :) tak, aby odwdzięczyła się przyjemną jazdą przez długie lata...

Awatar użytkownika
JAREK
Administrator
Posty: 5622
Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
Województwo: E-łódzkie
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontaktowanie:

Postautor: JAREK » piątek, 29 stycznia 2010, 16:26

Najbardziej lubi pieszczoty okolic wlewu paliwa. :mrgreen: Nic więcej jej do szczęścia nie potrzeba.

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » piątek, 29 stycznia 2010, 16:34

Nie ma słabych stron, ma tylko mocne lub mocniejsze. Niektóre BARDZO mocne. :!: :zly:

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » piątek, 29 stycznia 2010, 16:49

Bo to XJR!!! Motocykl produkowany już ponad 15 lat w Japoni. Tu nie ma konstrukcyjnych błędów młodości itd. Rób to co pisze w manualu (zmieniaj olej, filtry, rób gdy trzeba synchro, smaruj łańcuch, lej paliwo i zapierdzielaj. Ciesz jazdą bo dosiadasz żywej (wciąż jeszcze produkowanej) legendy motoryzacji. Oczywiście upierając się można by wskazać kilka rzeczy które mogą co po niektórych wkurzać, wynikają one jednak bardziej z budowy i właściwości tego typu motocykli, niż z niedopatrzeń inżynierów. Mógłby być ABS, z silnioka można by może więcej wycisnąć ale czy to są słabe strony? To co dla jednych zaletą innym może być wadą. Zależy czego oczekujesz od moto. Dla mnie XJR jest bliska doskonałości. Jak koniecznie chcesz dopatrywać się wad i majsterkować to sprzedaj XJR i kup Ducati albo H-D.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » piątek, 29 stycznia 2010, 16:53

Nawet posiadanie "jednego komina" i czarnego silnika to tylko mniej mocna strona, nie Mariuszku??? :-)

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » piątek, 29 stycznia 2010, 16:58

Szczególnie kolor silnika :-P
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

vanbart

Postautor: vanbart » piątek, 29 stycznia 2010, 17:30

A własnie ze jest słaby punkt który sam przerabiałem (ale po czesci to moja wina) mianowicie pekajace rurki zadupka kiedy jezdzi sie z ciezkim centralnym kufrem po polskich drogach nie instalujac mocowan do kufrów bocznych które wzmacniaja konstrukcje, prosze:)

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » piątek, 29 stycznia 2010, 17:38

Ja już te rurki mam grubsze :-P Ta rama została wzmocniona, tylko nie wiem od którego roku... ps Pewnie wiozłeś ze 2 kraty browców po wertepach :mrgreen:
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » piątek, 29 stycznia 2010, 18:02

vanbart pisze:A własnie ze jest słaby punkt który sam przerabiałem (ale po czesci to moja wina) mianowicie pekajace rurki zadupka kiedy jezdzi sie z ciezkim centralnym kufrem po polskich drogach nie instalujac mocowan do kufrów bocznych które wzmacniaja konstrukcje, prosze:)

No pewnie, ale to nie ma nic wspólnego z wadami xjr tylko przyjęciem złej koncepcji przewożenia bagażu. Można popełnić więcej błędów i zepsuć Moto, ale w dalszym ciągu to jeden z najlepszejszych sprzętów.

Jacek

Postautor: Jacek » piątek, 29 stycznia 2010, 18:52

Danski
tak na serjo słabą stroną jest tylko wysprzeglik który(z czasem) potrafi czasem przeciekać i to miało większość z nas ale na to nic nie poradzisz poprpstu trza wymienic uszczelki co nie jest trudne ani bardzo drogie .chyba że to zaniedbasz(bardzo,bardzo!) wtedy trzeba wymienić cały wysprzglik.Dla ciebie (wnioskując z twoich pytań i wypowiedzi ;-) )może być szybko zużywająca się tylna opona i zestaw napędowy ale to normalne przy takiej maszynie ,coś za coś :-P .jak będziesz bardzo spokojnie jeździł to pewnie starczy na dłużej :mrgreen:

Awatar użytkownika
ptysiornia
Posty: 564
Rejestracja: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 16:20
Model i rocznik moto.: Agent Orange '20
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: ...słabe strony XJR...

Postautor: ptysiornia » piątek, 29 stycznia 2010, 19:04

Ooooooooooo, wad jest dużo. Np.:
- pali jak smok jak dasz jej się wyszaleć
- zużywa szybko opony (tylną ściera, przednią ząbkuje)
- zestaw napędowy jest na chwilę
- nie ma owiewki i wieje jak sk....yn
- ma mało lanserski wygląd i kiepskie dane katalogowe (tylko 98 w porywach do 106 KM) - stąd moja decyzja o zmianie moto na coś mocniejszego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
- lubi łyknąć sobie oleum jak się zapierdala
- ma niedokładny wskaźnik poziomu paliwa (zarówno ten ze wskazówką jak i ten z wyświetlaczem)

Jeżeli powyższe cechy są dla Ciebie wadami, to daj sobie spokój z XJRą.

Ja przerobiłem dwie sztuki i NIGDY złego słowa nie dam powiedzieć o tym modelu. Dla mnie jest to motocykl bliski ideału, a fakt, że jeżdżę teraz czymś innym wynika tylko z tego, że jestem mentalnie kobietą, czyli istotą zmienną i lubię zmiany. Inna sprawa, że włoska dziwka zawsze była moim marzeniem, a..... marzenia trzeba spełniać :mrgreen:

A najlepiej zrobisz, jak przestaniesz zadawać głupie pytania i poczekasz, aż stopnieją śniegi i pojeździsz XJRą. Jak masz jaja, to zapewniam Cię, że ten motocykl Cię nie rozczaruje. I wszystkie wymienione przeze mnie powyżej "wady" przestaniesz zauważać.

Oby do wiosny!
ptyś
Oj, grzmi! Będzie burza!

Danski

Postautor: Danski » piątek, 29 stycznia 2010, 19:13

...założenie tego tematu nie miało na celu samodołowania, czy dowartościowania swojego wyboru... jestem potwierdzeniem reguły, że ten motocykl kupują ci którzy wiedzą czego chcą... i ja zrobiłem to w pełni świadomie...
...niedługo czterdziecha, prawie trzy dychy na motocyklach...więc porwałem się na XJR... a wiosna pokaże jak bardzo się z moją czarnulką pokochamy w praktyce :-D ...ale coś czuję, że nie zdradzę jej :P

danzig00

Postautor: danzig00 » piątek, 29 stycznia 2010, 19:19

mariuszdg pisze:zmieniaj olej, filtry, rób gdy trzeba synchro, smaruj łańcuch, lej paliwo i zapierdzielaj.

Stosuj w/w zasady a ja jeszcze dodam że XJR-ą się jeździ a nie naprawia ;)

Awatar użytkownika
hubertm
Posty: 3398
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 17:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 RP19
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: hubertm » sobota, 30 stycznia 2010, 13:32

SławekMilow pisze:Nawet posiadanie "jednego komina" i czarnego silnika to tylko mniej mocna strona, nie Mariuszku??? :-)
;)
hubertm

SlawekMilow

Re: ...słabe strony XJR...

Postautor: SlawekMilow » sobota, 30 stycznia 2010, 13:37

ptysiornia pisze:Ooooooooooo, wad jest dużo. Np.:
- pali jak smok jak dasz jej się wyszaleć
- zużywa szybko opony (tylną ściera, przednią ząbkuje)
- zestaw napędowy jest na chwilę
- nie ma owiewki i wieje jak sk....yn
- ma mało lanserski wygląd i kiepskie dane katalogowe (tylko 98 w porywach do 106 KM) - stąd moja decyzja o zmianie moto na coś mocniejszego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
- lubi łyknąć sobie oleum jak się zapierdala
- ma niedokładny wskaźnik poziomu paliwa (zarówno ten ze wskazówką jak i ten z wyświetlaczem)

!


Zawsze można sobie dokupić coś włoskiego, i wtedy te wady znikają za dotknięciem czrodziejskiej różdżki. Zawsze może być gorzej....

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3220
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: ...słabe strony XJR...

Postautor: balth » sobota, 30 stycznia 2010, 14:09

SławekMilow pisze:[..]
Zawsze można sobie dokupić coś włoskiego, i wtedy te wady znikają za dotknięciem czrodziejskiej różdżki. Zawsze może być gorzej....


eee tam, spalanie zostaje... zawsze zostaje ;-)
bye

balth

Awatar użytkownika
Buko
Posty: 289
Rejestracja: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 01:18
Model i rocznik moto.: FJR 1300
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Buko » sobota, 30 stycznia 2010, 15:34

Jak tak płaczecie na spalanie XJR to kupcie sobie ZRX 1200 :P :D W 6 litrach/100km w codziennej eksploatacji się mieszczę :mrgreen:

rydzu

Postautor: rydzu » sobota, 30 stycznia 2010, 18:35

Buko pisze:W 6 litrach/100km w codziennej eksploatacji się mieszczę

Oj coś mi się to podejrzane wydaje :-/ Zephyr 750 którego wcześniej miałem spalał 6-7 litrów a on miał sporo mniejszy silnik :shock:

Awatar użytkownika
Buko
Posty: 289
Rejestracja: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 01:18
Model i rocznik moto.: FJR 1300
Województwo: K-małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Buko » sobota, 30 stycznia 2010, 18:59

Widać mam emerycki styl jazdy :D

rydzu

Postautor: rydzu » sobota, 30 stycznia 2010, 19:59

Ale nie wiem czy z tego tytułu ZUS pozwoli CI przejść na wcześniejszą emeryturę :mrgreen:

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » sobota, 30 stycznia 2010, 20:20

Pali ile chce i to jest też jej mocna strona- silna osobowość. Większość z nas też pije ile chce. :mrgreen:

bartosik

Postautor: bartosik » niedziela, 31 stycznia 2010, 10:05

słuchajcie mam pytanko apropo ząbkowania przedniej opony,u mnie to samo się stało,z początku myślałem,że to od wieku opony 5 lat,póżniej wpadłem na to iż może poprzedni właściciel jeździł z niewłaściwym ciśnieniem,a tu się okazuje,że w xjr to norma.w związku z tym chciałem zapytać czy z taką oponą można dalej latać,czy odpuścić sobie i zakupić nową,fakt jest taki ,że 4000 tyś jeszcze może bym na niej chlapnął :-D

Awatar użytkownika
donCezarre
Posty: 2155
Rejestracja: wtorek, 1 stycznia 2008, 13:33
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2004
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: donCezarre » niedziela, 31 stycznia 2010, 10:17

bartosik pisze:fakt jest taki ,że 4000 tyś jeszcze może bym na niej chlapnął :-D


no, no gdzie takie gumy kupić coby 4000 tyś śmignęły?
a tak na poważnie - ten motor za szybko jeździ żeby tolerować coś takiego - shima jak w banku
Prawdziwy mistrz wygrywa zawsze.......

Awatar użytkownika
zela-r1
Posty: 527
Rejestracja: wtorek, 5 lutego 2008, 19:24
Model i rocznik moto.: XJR 1300 2002
Województwo: G-pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontaktowanie:

Postautor: zela-r1 » niedziela, 31 stycznia 2010, 10:49

wymień oleum w lagach na 15w i powinno być ok.

Awatar użytkownika
JAREK
Administrator
Posty: 5622
Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 13:47
Model i rocznik moto.: XJR1300-2004
Województwo: E-łódzkie
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontaktowanie:

Postautor: JAREK » niedziela, 31 stycznia 2010, 11:16

ale oponę zmienić też już czas

SlawekMilow

Postautor: SlawekMilow » niedziela, 31 stycznia 2010, 13:23

bartosik pisze:słuchajcie mam pytanko apropo ząbkowania przedniej opony,u mnie to samo się stało,z początku myślałem,że to od wieku opony 5 lat,póżniej wpadłem na to iż może poprzedni właściciel jeździł z niewłaściwym ciśnieniem,a tu się okazuje,że w xjr to norma.w związku z tym chciałem zapytać czy z taką oponą można dalej latać,czy odpuścić sobie i zakupić nową,fakt jest taki ,że 4000 tyś jeszcze może bym na niej chlapnął :-D

Przerobiłem to Kolego.
Byłem z tym problemem w Yama na Połczyńskiej , okazało się że moto jest "proste" i zalecili mi dostosowywanie napięcia sprężyny przedniej do sposobu obciążania motocykla, szczególnie jak się jedzie z prędkościami ulubionymi przeze mnie a nie lubianymi np. przez CezaregoTona .
Inna przyczyna jaka może być to wiek opony, część po prostu się rozłazi ze starości, mając pełen bieżnik.
Po wymianie zero shimy, zero szarpania, zero znoszenia- bajka, tyle że niebieski lakierek na regulacji przed. zawieszenia już jest historią.

Awatar użytkownika
balth
Posty: 3220
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 13:09
Model i rocznik moto.: K1300R15
Województwo: W-mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: balth » niedziela, 31 stycznia 2010, 16:24

wiek opony, zawieszenie: ustawienie, olej, sprężyny. to chyba najczęstsze przyczyny.
bye

balth

edwin

Postautor: edwin » niedziela, 31 stycznia 2010, 16:56

moja przednia opona też poszła do kosza przed końcem bieżnika... ustawień brak olej gęsty... i poząbkowana świnia... ale to podobno od masy tej miniciężarówki:P

a co do wad xjr... to niektóre je mają...

nie są czarne :P

bartosik

Postautor: bartosik » niedziela, 31 stycznia 2010, 17:30

w zawieszeniu przednim olej miałem wymieniony w sierpniu 2009,czyli nówka,co do ustawień zawieszenia przedniego to nie wiem jak jest ustawione gdyż robił mi to koleś,wydaje się oki,myśle,że i tak wymienie oponke na nową,i wtedy zobaczymy jak będzie zbierać od nowości

Awatar użytkownika
mariuszdg
Posty: 3531
Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 18:07
Model i rocznik moto.: XJR1300 '07, SPEED TRIPLE R94
Województwo: S-śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Postautor: mariuszdg » niedziela, 31 stycznia 2010, 17:38

Bartosik ustawienie zawieszenia z przodu jest proste. W manualu dokładnie jest opisane. Poczytaj se i sprawdź czy masz ok. Jak to mówili w szkole L=P :-P Ja mam ustawione na zalecane i nic się nie dzieje złego.
"Kto drogi prostuje ten w lesie nocuje..."


Wróć do „Z kluczem w ręku.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości